uwazacie ze w gimnazjach i szkolach srednich kazdy powinien ubierac sie tak samo

?? chodzi o mundurki szkolne ja mysle ze tak

Uważam że nie :) i tak każdy jest inny, a tzw różnice społeczne, majątkowe, czy jakie tam zawsze i tak są i będą.

no dobra ale po co jeden dzieciak ma chodzic w ciuchach z lumpa i czuc sie jak gowno a drugi w nike, pumach i innych szmatach kupionych przez tatełę?

Przecież i tak wiadomo kogo stac na markowe ciuchy a kogo nie. Myślę że należałoby zwracać uwagę na zachowanie uczniów a nie tylko na ubiór. I tak zawsze znajdzie się sposób na pokazanie że ktoś jest bogatszy od innych. Chodzi chyba o to żeby nie odczuwać potrzeby takiego manifestowania swojego bogactwa, albo raczej rodziców.

Ja uważam że powinny być mundurki, może wtedy by się dzieci nauką zajęły a nie tym co mają na tyłek włożyć.

Ja akurat załapałam sie przez rok na noszenie mundurka w pierwszej klasie LO, czyli w sytuacji gdzie niby się nie znaliśmy a i tak po tygodniu było wiadomo kto jest kim, co mają czyi rodzice albo gdzie kto był na wakacjach, jakie hobby rozwija...Myślę że problem jest w ludziach a nie w ubraniach.

Ale przecież pod "mundurkiem" i tak każdy miał swoje ciuchy :p

ale tego nie bylo widac

Czego nie było widać? Ubrania? Niby jak skoro mundurek to była tylko zwykła bluza dresowa z symbolem szkoły :p Musiałyby być kompletnwe stroje szkolne, ale wtedy też byłoby źle bo pewnie byłoby drożej niż niektórzy normalnie sie ubierają...wiadomo jak jest, byle jaka książka szkolna wygląda jak kolorowanka za 4.50 a kosztuje 45 zł ;o

Ktoś kto więcej zarabia powinien lepiej, a ktoś kto cienko przędzie powinien gorzej i to powinno być respektowane prawnie

ja uwazam, że tak powinno być zobaczcie ten rysunek: http://3.bp.blogspot.com/_hA7xntYlyBk/SDwIe7Ut63I/AAAAAAAAADE/xMVsqHCy918/s320/t_mundurki_szkolne_188.gif to obala argumentacje o indywidualnosci :D

Nie. może jedynie by wymagany określony strój np zakaz podartych jeansów , bardzo krótkich spodniczek ,niechlujnego stroju , ale powinna istnieć dowolność stroju

a różnice zawsze i tak będą widoczne. np co z tego ,że stró bedzie taki sam jak ktos bedzie miał lepszy zegarek ,albo lepszy plecak ,czy bedzie sie chwalił lepszymi wakacjami

Jak najbardziej, ale mundurki tylko w podstawówce i gimnazjum (w którym jak wiadomo jest największe ścierwo). Mundurki w liceum, to byłaby przesada.

Chyba serio nie wierzycie, ze mundurek zakryje status majątkową rodziców? Nawet jeżeli mundurek byłby kompletny tzn. bluza i spodnie czy spódniczka to jeszcze zostają plecaki, piórniki, kurtki, nawet kapielówki i ręczniki na basenie.

ja mysle ze nie a ty bys chciala chodzic w uniformie do pracy??

Tak właśnie uważamy, wszak to zniweluje podział na biednych i bogatych, ubogie dzieci poczują się jak krezusi i na odwrót, niestety po powrocie do domu czar pryska i biedne dziecko poczuje się oszukane, niestety minister Giertych nie wiedział co robi bo "swoje 5 minut" jest warte wszystkiego. Niech każdy ubiera się jak chce!

Myslę, że bardziej niz mundurki przydałby się zakaz noszeni kolczyków w innych miejscach niż uszy, żadnych widocznych tatuaży, żadnej dużej biżuterii, żadnych wyzywających makijazy, farbowania włosów w kolorach teczy.. a nieprzestrzeganie powyższych zasad powinno sie kończyc skreśleniem z listy uczniów, a nie tylko obniżeniem zachowania..

to niestety prawda... że bardzo rzadko przydaje się wiedza zdobyta w szkole.. nawet jezyka obcego w szkole się nikt dobrze nie nauczy..