Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cozrobic???

Posluchajcie zatem mojej historii

Polecane posty

Gość cozrobic???

Jestem miesiac po slubie . Na poczatku kiedy poznałam mojego meza był cuudowny kochal mnie i moja córke na zaboj .... Potem zycie zmusilo mnie do tego ze musiałam przeprowadzic sie do jego rodziców i wtedy tez wielismy slub.. i tu zaczyna sie moja historia ... po slubie maz odrazu wrocił do pracy ... zaczelismy sie klocic coraz czesciej przyznaje moja wina bo ciagle byłam o cos obrazona poprostu bylam w nowym miejscu po strasznej tragedii nie czułam sie tu dobrze a on tylko spal i jadl... poszlo dalej ktorejs niedzieli kiedy to zastałam go poraz milionsetny grajacego w gry wsciekłam sie doszło miedzy nami do ostrej wymiany zdan a potem na jego glowie wyladaowalo pol litra wod po tym jak mi powiedział ze jestem zła matka i ze mnie bedzie zdradzał a rowniez bedzie robił co chce a ja albo go bd słuchac albo mam odejsc ....... Poniedziałek kazal mi wyjechac do mamy tak tez zrobiłam nie pisał nie dzwonił tylko tradycyjnie ja sie produkowałam ... okazał sie ze on w tym czasie kiedy mówił mi ze spi zmeczony po pracy umawiał sie z panienkami, jezdził z kumplami na dziwki i publicznie wysylal serduszka kolezankom . wrociłam 2 dni było dobrze ... i zaczelo sie w niedz urodziny mojej córki on przed kompem oglada zdjecia kolezanek i gra w gry potem mói mi ze jest pamietliwy i ze wylalam mu wode na glowe wiec musze kare poniesc tak chyba dał mi do zrozumienia jak ma mnie przytulic mówi mi ze zwymiotuje . Wczoraj wraca z pracy ja milcze pyta mi sie co taka obrazona chodze siada przed kompem o 22 mówi mi ze mam znowu jechac na wakacje do mamy bo on chce odpoczac rano wstaje o 5 robie mu kawe on wstaje przytula mnie całuje klade sie do lozka przychodzi przytula mnie , potem wychodzi do pracy i do 19 zadnego sms nie napisze ani nic wroci do domu siadzie przed komp bdz gral w gry ,.... dodam tylko ze do tego ma nieleczone adhd wiec tym trudniej z nim kontakt nawiazac ... ok moje pytanie zostac bo to w koncu mój maz i przetrwac to jego karanie mnie ? a jak przetrwac to pomózcie mi jak mam reagowac na te jego przytyki i zachowania czekac az w koncu wroci mój maz który mnie kochal czy lepiej posłuchac go pojechac do mamy i wywalic karte od tel zeby nie gadac z nim ? jestem w koncu jego zona troche sama go takim zrobiłam tym wiecznym obrazaniem sie ale ja mam juz dosc ponizania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na moje śliczne błękitne oko
szczery, szmondaku, przyznaj się- nawet nie przeczytałeś? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na moje śliczne błękitne oko
a do autorki: on cię nie kocha, nie kochał i nie pokocha. był tylko zauroczony, a to minęło bezpowrotnie. najlepsze, co możesz zrobić dla córki(!!) i siebie, to wynieść się do rodziców i złożyć pozew rozwodowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozrobic???
wlasnie nie jest zartem tylko smutna rzeczywistoscia ja sie czuje jak w horrorze bezradna ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odejdz od niego, tutaj nawet nie masz co naprawiac w tym zwiazku, a za to jezdzenie na panienki , to bym go chyba za jaja powiesila, zostaw go , bez zadnego ale, i ty chcesz z nim swoja corke wychowac, obudz sie .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
nie wiem :-( ale chyba lepiej wyjechac do mamy i wyrzucic karte z telefonu. Tam pomyslec, czy napisac wniosek rozwodowy ,,czy moze zmadrzeje ten twoj " swiezy maz". Jak tak czytam , to az mi skora cierpnie jak mozna w dobrej wierze skomplikowac sobie zycie.Wspolczuje Ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozrobic???
no z jezdzenie ale chwalenie sie tym zonie swiezo posluionej tez chore ja to wiem ze to chore wszystko tylko sie zebrac w sobie nie potrafie zeby odejsc :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozrobic???
nie zmadrzeje raczej racyl mnie poinformowac ze czase zdarza mu sie byc takim jak kiedys był ale w wiekszosci jest dokładnie taki jak teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
czy moglabys napisac, czemu sama coreczke wychowywalas ? Tak pomyslalam, ze moze jakims schematem sie kierujesz w zyciu i dlatego takie kiepskie wybory?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na moje śliczne błękitne oko
powiem inaczej: głupia, pusta babo!! chcesz, żeby Twoja córka trafiła na identycznego frajera? żeby musiała znosić to, co Ty teraz? bo tak się stanie, jeśli dalej będzie obserwować sposób, w jaki on Cię traktuje. wyuczy się schematu relacji damsko- męskich i będzie go powielać w przyszłości. dotarło??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozrobic???
corke wychowuje sama z wyboru nie chcialam byc z jej ojcem bo tez byl klamca podłym i dziwkarzem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozrobic???
drugiego dziecka nie bedzie chciałabym miec w sobie tylko tyle odwagi zeby odejsc a on wie ze ja nie mam i bazuje na tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prowokejszyn jak nic
i głupio sie czyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prowokejszyn jak nic
i głupio sie czyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
czyli pewnie wybierasz podswiadomie mezczyzn , ktorzy klamia, oszukuja i graja na uczuciach.Moze nabierasz sie na piekne slowka , bez pokrycia i klops. Pewnie nic nie bedzie z tego malzenstwa. Tylko martwi mnie jedno, jesli nawet znajdziesz sile i odejdziesz, rozwiedziesz sie , czy nie bedzie nastepnego nietrafionego wyboru. Pewnie jestes mloda i bedziesz szukala na rynku matrymonialnym nastepnego partnera.Tu wiedze niebezpieczenstwo. W ten sposob mozna kompletnie sobie utrudnic na maksa zycie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bardzo widze przyszlosc waszego malzenstwa .Miesiac po slubie ?a tak wyglada wasze zycie ?Tu trzeba usiasc i porozmawiac , ustalic pewne rzeczy .Powiedz ze chcesz zeby wasze malzenstwo bylo dobre ,spytaj go jakie on ma oczekiwania ? powiedz czego sama oczekujesz od niego .Bo inaczej beda ciagle klotnie i bedzie koniec malzenstwa .Miesiac po slubie to powinno byc jak w niebie, a nie tak jak to opisujesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozrobic???
kiedy ja chce rozmawiac slysze nie lubie gadac albo ogladaj film bo zmeczony jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozrobic???
w sumie wiem ze trzeba uciekac ale skoro zdecydowałam sie na malzenstwo to uwazam e walczyc trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tego topu
Ile masz lat i dlaczego swiadomie brniesz w cos co jest zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×