Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyrzuty sumienia...

dalam klapsa synkowi

Polecane posty

Gość wyrzuty sumienia...

hej moj synek ma 14 miesiecy , wczoraj wieczorem byl nie znosny , bylam sama w domu juz niewytrzymalam i dalam mu dwa razy w tylek... caly czas mam wyrzuty jak moglam go tak potraktowac, rozplakal sie i obrucil sie i wtulil sie we mnie , bylam wsciekla na siebie...pewnie uslysze ze wyrodna matka itp, czy tez dajecie dzieciom klapsy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana nie martw sie, dziecko juz o tym dawno zapomnialo a Ty nie potrzebnie rozmyslasz... Mi czase tez zdazy sie taki klap na pupe ale przeciez dziecko przez pampersa nawet tego nieczuje... ja tez potem chwile zaluje ale jak sie jest samemu z dzieckiem nom stop to czasem nerwy puszczaja... wiadomo ze nigdy bysmy krzywdy dziecku nie zrobilly ale klpsy sa takie odruchowe i tylko matki polki sa takie idealne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzuty sumienia...
dzieki:) juz mi lepiej;) chyba troszke przesadzam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajna mamo- dziecko o tym nie zapomina, niestety, tak się kształtuje u dziecka poczucie strachu pamiętajcie drogie mamy, że bicie to jest oznaka WASZEJ słabości i bezsilności. To wy dajecie się sprowokować, dziecko jak każdy z was ma słabsze i lepsze dni, także panujcie nad emocjami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie uwazam klapsa za bicie a wiadomo ze kazdy pedagog ma swoje teorie ksiazkowe... tak male dziecko szybko zapomina... np jak samo sie udezy o cos, dlugo placze? Nie! Zapomina o bolu np jak sie mu pokaze nowa zabawke!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to rozumiem tak ze dajesz klapsa i odczuwasz ulge bo jestes wsciekla i musisz sie gdzies wyzyc ja nie mowie wyzyc jako ze dzieciak dostaje porzadne lanie ale co ten klaps zmieni? czujecie ulge? nie rozumiem, naprawde nie rozumiem jak mozecie tlumaczyc sie ze dziecko zapomina albo ze pampers nie oceniam nikogo, kazdy wychowuje dziecko jak chce, ale ja tego po prostu nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajna mamo, nie mam wiedzy książkowej, tylko praktyczna :) życze Ci powodzenia w wychowywaniu zbuntowanego nastolatka w przyszłości skoro myślisz, ze dziecko chwile popłacze i zapomni , szkoda, ze nie potrafisz zrozumieć, że inny ból jest jak się o coś uderzy, a inny ból jest odczuwalny, gdy bije osoba, która kocha chyba nie jesteś jednak fajną mamą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
Wierze ci, ze masz wyrzuty sumienia i powinnas je miec...Nie powinnas dawac klapsow takiemu maluchowi chociaz wiem, ze czasem jest cholernie trudno dac sobie rade z takim maluchem (mam w domu dwulatka, wiec wiem co mowie, ale on jeszcze nigdy nie dostal klapsa). Ja mam nawet wyrzuty sumienia jak krzykne na mojego syna albo dostanie kare w postacie siedzenia na schodach. Staraj sie opanowac i nie robic tego wiecej, bo to nie jest dobra metoda. Ani tobie ulgi nie przynosi, bo teraz siedzisz z wyrzutami, ani maly przez to nie bedzie grzeczniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to bardzo fajnie
Art. 96(1).Osobom wykonującym władzę rodzicielską oraz sprawującym opiekę lub pieczę nad małoletnim zakazuje się stosowania kar cielesnych. KRiO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rowniez jestem przeciwko klapsom i nie stosuje tego codziennie ale poprostu mi sie zdarzylo a corka i tak kocha mnie najbardziej na swiecie (nawet bardziej niz tate:) wiem ze nie nalezy, ale czasem nerwy puszczaja jak do dziecka tlumaczenie nie dociera i nie uwazam tego za koniec swiata! Koniec! Kazdy wychowuje jak chce poprostu rozne charaktery ja oglnie zazdroszcze ludzia cierpliwosci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....2888
Jakie wyrzuty sumienia? Z powodu klapsa? Chyba was porypalo? :D Ja tez dostawalam klapsy jak bylam dzieckiem, ale nie wplynely one na moja psychike wcale! Teraz wlasnie widac to bezstresowe zycie! Same lafiryndy i debile w szkolach :o Mam syna, ma 8 lat, bardzo rzadko daje mu klasy, ale kiedy mi pyskuje to od razu dostaje. Spokoj jest momentalnie! I przynajmniej bez gadania robi to co do niego nalezy. Wasze dzieciaki wejda wam na glowy i to wasza psychika szybciej wam siadzie niz im:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcxcvxcv
kiedy wszycy dawali klaspy i nikt nie uwazal tego za zwyrodnialcze zachowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajna mama - ale tu nie chodzi o charakter czemu swoja zlosc wyladowujesz na dziecku? dobrze sie czujesz jak uderzysz swoje dziecko? to jest milosc? nie rozumiem, moj mozg tego naprawde nie ogarnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co że przez
pampersa nie czuje bolu fizycznego ? Co to za rozumowanie jest w ogóle ? Ale czuje strach, traci poczucie bezpieczeństwa, wyczuwa agresję i niechęć matki - to nieważne jest ?!! Dziecko to człowiek !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to bardzo fajnie
kiedyś.....ale świat się zmienia, przepisy jak widać też, co potwierdza ten wklejony powyżej,który jest nowy i obowiązuje od 1 sierpnia 2010

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj syn ma 15 lat , zlalam go jak miał 5 i do dziś tego żałuję i jest mi wstyd .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2888 - wychowuj dziecko jak chcesz ale kazdy moze napisac wlasna opinie ja klapsow nie popieram popieram zas dawanie kar za zle zachowanie, i nagradzanie za dobre kara nie moze byc uderzenie dziecka a jak wam cos w pracy nie pasuje, szef wam cos kaze wam to sie nie podoba to tez szefa uderzycie? zeby wam ulzylo? dziecko to tez czlowiek ukazcie je w inny sposob jesli jest niegrzeczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co że przez
mnie rodzice nie uderzyli nigdy, a wychowywałam się w czasach kiedy było to podobno normą (nie wiem gdzie - w mojej rodzinie nigdy nie biło się dzieci). Nawet klapsa nie pamiętam. I też wyrosłam na normalną, zdrową psychicznie i zaradną osobę. Co to znowu za argument ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajna mamo masz racje, kazdy wychowuje dziecko jak chce, ale nie zdziw się, jak Twoja córeczka będzie bila Ciebie, albo inne dzieci, gdy nie będzie po jej myśli? Bo tak przeciez mama-autorytet reaguje na złośc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co że przez
dokładnie, czemu jedna z drugą - z braku lepszych argumentów - nie przyłożysz klapsa komuś dorosłemu ? Bo co ? Bo może oddać, czy też może - nie wypada ? A własne dziecko upokorzyć wypada ? Idiotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez dziecko to tez czlowiek a dobrze jest uderzyc kogos kto nie odda co?:o szefa tez uderzycie? znajomym tez dajecie klapsy? kolejny raz powtarzam ze tego nie rozumiem wczoraj bylam w sklepie, dziecko bylo niegrzeczne a matka tak nim szarpnela uderzyla po tylku, dzieciak caly rozplakany a mamusia z usmiechem bo ma spokoj? ale jaki spokoj? zamiast dziecku wytlumaczyc ze nie wolno czegos robic bo to jest zle, to dala klapsa, i dzieciak nie nauczy sie ze nie moze tego robic bo to zle, nauczy sie tak robic zeby matka nie widziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
A ja uwazam, ze klapsy sa zupelnie niepotrzebne, i guzik ma do tego bezstresowe wychowanie, bo jest mnostwo kar, ktore mozna stosowac i, ktore co najlepsze dzialaja o wiele lepiej niz klapsy, ktore powoduja bol fizyczny silniejszego nad slabszym :o Dla mnie bez sensu. Idac tokiem myslenia mam, ktore popieraja klapsy to wy tez powinnyscie dostawac jak np. odpyskujecie mezowi albo niegrzecznie sie do niego odezwiecie - silniejszy fizycznie, oczekujacy szacunku, ktorego wy mu nie dajcie...taka sama glupia logika :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dokładnie zgadzam się z tym
no dokładnie, dobry przykład z tym mężem. Ale może ich faceci okładają po mordach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wy wiecie co to jest bezstresowe wychowanie? czy tak glupkowato powtarzacie? bo widze ze dla niektorych mam to wychowanie dziecka bez bicia to wychowywanie bezstresowe przeciez sa kary dzieciak zle sie zachowuje to nie zwracacie na niego uwagi az sie uspokoi jest niegrzeczne na spacerze? do domu marsz mozna bez bicia? mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dokładnie zgadzam się z tym
tak, te kretynki nie wiedzą o czym mówią. Mnie też rodzice nigdy nie uderzyli a co to kara i szacunek dla rodziców wiem doskonale. Dla nich wychowanie, egzekwowanie swego i stawianie granic można uzyskać tylko przez jedną karę - bicie. Masakra jacy debile się rozmnażają :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moi rodzice nie raz mi w tylek przyrzneli mam do nich o to zal bo to nie jest sposob na wychowanie ale bylo, i tego nie cofne i wiem ze swojego dziecka nigdy nie uderze bo bedzie cale zycie miec do mnie o to pretensje kocham - nie bije, proste co? partnera swojego bijecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a g n i e s z k a _ moge mwiedzieć ile masz lat i czy masz dzieci? bo na zdjeci wyglądasz bardzo młodo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nieraz w tyłek dostałam, ale zawsze było to uzasadnione. nie mam do rodziców o to żalu, jestem im wdzieczna bo wyrosłam na porządnego złowiekka hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 22lata, nie mam dzieci ale w przyszlosci chce byc nauczycielem pracowalam jako niania przez dluzszy okres bede na studiach ze specjalizacja pedagogiczna nie chce sie wymadrzac ani nic, tylko pisze tak jak czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez bylo uzasadnienie bo z siostra blizniaczka robilysmy takie numery mamie ze ja bym sie tylko zastrzelila majac takie porabane dzieci :P ale mimo wszystko zal zostal czasami wypominamy to rodzicom, sa pozniej klotnie ale czasu sie nie cofnie wiec tez za czesto nie wspominamy ale pamietamy o tym i tez wyroslam na normalna osobe, ale mimo wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×