Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czekoladka karmelowaaaaaa

mam obsesje na punkcie bylej dziewczyny chlopaka

Polecane posty

Gość czekoladka karmelowaaaaaa

wiem, jestem jebnieta, ale juz mnie to meczy ;( to juz trwa rok. Moj chlopak przespał sie kiedys raz z pewna laska, ona pozniej cały czas do niego wydzwaniała, pisała, nie przeszkadzało jej to, ze on juz ma dziewczyne, na poczatku było mi jej żal, bo dziewczyna została wykorzystana, przespał się z nią i nie chciał już miec kontaktu, ona pisała, ze chce byc jego, nie pomagaly smsmy, ze to koniec, kłamał jej ze nie chce miec dziewczyny, ze ma 4 z ktorymi flirtuje, a ona ze może być i 5 byle byc z nim...nie pomagały smsy w stylu odczep się, pozniej nawet gorsze teksty, ona pisała, ze ją okłamał, ze przeciez nie chciał miec dziewczyny, była podobno załamana gdy dowiedziała się, że jestesmy razem, przestało mi być jej żal, narzucała się, brak klasy, szacunku do samej siebie, jestemy razem już dwa lata, a ja dostalam na pukcie tej laski szału, sprawadzam ją na nk, na facebooku, ogladam jej zdjecia, czy ma nowe, statusy na gg, masakra tak mnie to meczy, nie umiem się od tego uwolnić... nie jestesmy dziecmi, skonczylam studia, a tu tak mi już jebie na głowe, jak sie pozbyc tej paranoi? :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladka karmelowaaaaaa
błagam przemowcie mi do rozumu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladka karmelowaaaaaa
upupupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 167
fajnego masz faceta....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katt
mialam kiedys podobną sytuacje, byłam z facetam 2 lata, obsesje mialam podobną, w kazdym razie związek się skończył, on zerwał a wczesniej jeszcze mnei z nią zdradził. wybierz sie moze do psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja tam wolę wysokich ok185
A ładna jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierrrrrr.......
mam podobnie na punkcie byłej żony mojego męża, podglądam ją na n-k, patrze jakie ma ciuchy, jaka fryzurę itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladka karmelowaaaaaa
patrząc obiektywnie nie jest najgrosza, jest strasznie niska, krótkie nózki, krzywe zeby, ale ładne blond wlosy i oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja tam wolę wysokich ok185
Mi się wydaje że chłopak nie chce być właśnie z taka dziewczyna która się tak narzuca ale to może niech wypowiedzą się faceci bo co ja mogę wiedzieć. A Autorka jak wygląda?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Migdaś
Ja na Twoim miejscu zostawiłabym jego... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejny ynteligentny student
piszesz o niej że nie ma klasy, Ty za to ją masz skoro tak szpiegujesz obcą dziewczynę :D musisz mieć bardzo ciekawe życie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja amm cos w podobnym stylu
mam obsesje na punckie byłej kobiety mojego faceta z którą to był 6 lat.. schiza mne dopada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....2888
eeee a kto teraz nie szpieguje na fejsie, nk czy jeszcze czym innym :D Kazdy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladka karmelowaaaaaa
no wiem, ze sie dziwnie zachowuje, ale ja sobie zdaje z tego sprawe, a ona nie i ja chce przestac sie schizowac, ona sie już nie odzywa do niego od około roku, jednak mamy wszyscy wspolnych znajomych i nadal to we mnie siedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....2888
Moze wsrod nas sa te na ktorych punkcie macie obsesje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też zazdrosnica
ja tez jestem zazdrosna ale oczywiscie w granicach normy, moja poprzedniczka miała troszeczkę więcej ciałka, duzą dupę i cycki, na początku kilka razy moj facet (jestesmy 2 lata) wspomniał że lubi laski z walorami i nie lubi hudzielców, nie jestem zupełnym hudzielcem ale jestem filigranowa i mam małe cycki, wkurza mnie to i nie moge przestac o tym myslec, co jakis czas dostaje furii, np ostatnio szlismy sobie wieczorkiem za raczę a je ex specjalnie nas wyprzedziła no i zaczęły się wspominki...ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja amm cos w podobnym stylu
to tak samo jak we mnie... próbuje się tego pozbyć, żeby znikła z mojej głowy ta chora obsesja, czuję się tak jakby mnie normalnie niszczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz frajera
frajer nie facet. bedziesz jeszcze przez niego cierpieć... ja bym mu zajebała kopa z rozmachu. jej też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladka karmelowaaaaaa
ale czemu frajer? wiem, ze zachował się jak bydlak, ale wiekszosc z nas miała jednorazowe epizody... a on jest dla mnie w porzadku, nigdy mnie nie zdradził, ani nie dawał powodów do zazdrosci, mowił, ze żałuje tamtego razu, dlatego też nie chciał go powtarzać, ani być z ta dziewczyna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacy jak ty
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4959582&start=210 poczytaj sobie od godziny 12:12 , trochę na myślenie. wstecz też tego sporo jak chcesz możesz sie cofnąć. a takich temató tu miliony. facet który zalicza sobie epizodycznie panienki, potem je wypierdala w kosmos, nie wierz że będzie wierny akurat tobie. epizody albo ma sie we krwi albo nie. to trzeba mieć mentalność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladka karmelowaaaaaa
dobra..ale temat nie jest o moim facecie, tylko o tym jak się pozbyć obsesji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naaaaaaaaaaat
współczuje ... bo ja tez to przerabiam, moj facet z ktorym jestem 4 lata mial przedemna kilka dziewczyn ale i wylacznie do łóżka ... jedna z nich znam bo chodzilysmy razem do klasy , mam obsesje na jej punkcie. ciagle wyobrazam sobie ich razem w "łóżku" masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naaaaaaaaaaat
tez ta jego byłą do "łóżka" ciagle podgladuje ... mam obsesje na jej punkcie.. kiedys sie kumplowalysmy ale gdy go poznalam to zaczela gasnąć ta pseudo "przyjazn" klamala non stop abym zostawila go a ona zeby dalej sie z nim pieprzyla, gadala ze jest z nim w ciazy itd... mimo tego ze dala sobie juz spokoj ja non stop mam ja przed oczami, slysze jej opowiesci jak to ona z nim nie robila.. masakra nie radze sobie z tym... wiem ze jestem jego pierwsze powazna dzieczyna 4 lata zwiazku ... a z reszta wogule nie byl .. tylko sex ich łączył ale mimo tego ze robil to z nimi a ja je znam to az mnie trzęsie ;/ .. jak idziemy razem a je przypadkiem spotykamy to az mnie gotuje w srodku... czasem ona pisze do mnie smsa typu "co slychac? nic sie nie odzywasz . jak wam sie uklada?hehe ... on jest strasznie ciety na nie bo mieszaly nam w zwiazku od poczatku ... i zawsze jak jest przypadkowy ich temat to mowi "takie kur*** jak one powinno powybijac " ;/ jedzie po nich a one po nim ;/ czasem mysle o pujsciu do psychologa ale nie potrafie sie odwazyc ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naaaaaaaaaaat
z tym "skurwi***" łączy mnie dziecko ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naaaaaaaaaaat
czemu uwarzasz ze siebie nie szanuje? ja sie nie pieprze bez "zobowiazan" tylko jestem w stalym zwiazku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewinna999999
czesc. jestem z moich chlopakiem od 7 miesiecy (i od tego czasu mieszkamy razem). od 5 lat sie znamy i od poczatku bylismy wspanialymi przyjaciolmi. zanim bylismy razem on mial pewna dziewczyne- byl nia zauroczony. dla niej zostawil swoja zone wiec naprawde ja kochal. byli ze soba 3 lata. ona byla i jest nie zle jebnieta.. kiedys byla ladna szczupla dziewczyna z planami. dzisiaj- gruba zgoszkniala, nawet nie potrafi skonczyc liceum (a ma 22lata), dwa razy usuwala jego ciaze, bo nie chciala dziecka. zaklamana suka z niej. chodzi o to ze mam na jej punkcie obsesje. nigdy osobiscie jej nie poznalam. nawet do konca nie wiem jak wyglada, bo moj facet nie ma z niej zadnych zdjec. kiedys tylko jak juz mieszkalam z chlopakiem wpadla nam do domu i porozbijala talerze, zrobila burdel bo dowiedziala sie ze on ma nowa, mlodsza dziewczyne. a ja mam na jej punkcie obsesje- chcialabym wiedziec o niej jak najwiecej. co robila ze wszyscy (cala rodzina) mojego faceta ja lubila i akceptowala (a mnie jakos zaakceptowac nie potrafia). jak to bylo jak sie poznawali itd itd. ciagle szukam jej w tlumie gdy przechodzimy przez miasto. jestem jakas nienormalna..... pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mam obsesje na punkcie byłej mojego faceta,jest mi ,przykro ze jej sie oświadczył a mi nie chociaz mieszkamy ze soba mówi ze mnie bardzo kocha i staramy sie o ,bardzo go kocham ale nie moge zapomniec o niej tym bardziej ze przez jakis czas nachodzila nas wydzwaniala do niego chciala sie z nim spotkac zeby porozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też kiedyś tak miałam, ale walczyłam z tym i mimo chęci nie sprawdzałam byłej na portalach itp, ale miałam obsesję na punkcie tego, że spotkamy ją gdzieś na ulicy i on mimo, ze nic nie powie to zacznie wspominać... ale spotkaliśmy ją tylko dwa razy na samym początku związku i od tamtej pory cisza, on nie ma z nią żadnych kontaktów, ona też ma go gdzieś, jesteśmy szczęśliwym małżenstwem i sama wyleczyłam się z obsesji ;) w sumie też dzięki mężowi, bo on miał gorzej (ja byłam dłużej z gościem, którego on dobrze znał i zeszliśmy się niedługo po moim zerwaniu, natomiast on już nie był z byłą 2,5 roku) i tak sobie to tłumaczyłam - że on ma więcej powodów do zazdrości a jednak nie wariuje więc i mi nie wolno ;) przeszło samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chyba jestem z Was najgorsza :( jesteśmy z mężem ponad rok czasu małżeństwem, mamy małe dziecko a ja nadam mam chorobliwą obsesję. Jestem osobą wykształconą, bardzo poważną i racjonalnie podchodzącą do wszystkiego, oprócz tego. Nie umiem sobie z tym poradzić. Był z nią 5 lat, mieli się pobrać, ale coś tam nie wyszło. Poznał mnie, byliśmy super parą przez rok, zaszłam w ciąże i wzięliśmy ślub. Chyba najbardziej dobija mnie fakt, ze oświadczył jej się "normalnie", a mi kiedy byłam już w ciąży. Mimo, że jesteśmy dobrym małżeństwem, ja cały czas cierpię z tego powodu.POMÓŻCIE! to już trwa dwa lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×