Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tylko recznie i bez wirowania

skąd wiedziałyście kiedy szczepienia, kiedy pokarmy, kiedy do lekarza?

Polecane posty

Gość tylko recznie i bez wirowania

Kolejne pytanie w moim wydaniu, być może głupie, ale anonimowość internetu mnie ośmiela :) Skąd wiedziałyście kiedy trzeba pojawić się u pediatry z noworodkiem? Kiedy wykonuje się szczepienia? ważenia? ocenę rozwoju? Czy wiedzę o tym kiedy wprowadza się poszczególne pokarmy czerpałyście z jakiejś książki/strony www? Jeżeli chodzi o pediatrę: *pytanie z gruntu kretyńskie ale ja przez ostatnie 8 lat byłam w prywatnej służbie zdrowia zgłoszona przez pracodawcę i mam wiedzę zerową* Mam pójść po urodzeniu dziecka z nim do ośrodka zdrowia i zgłosić go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zauwazylam w sklepie sloiczki na ktorych było "po 4 miesiącu" i wiedzialam zeod 4miesiaca sie wprowadza,duzo tez pytalam siostre i mamę :) szczepienia tomi powiedziano-lekarz powiedzial na wizycie zawsze kiedy kolejne(date mi dokladna podala)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pokarmy net i książki, a jeśli masz prywatne ubezpieczenie z pracy, to Twoje dziecko prawdopodobnie też się pod nie załapie - co serdecznie Ci polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko recznie i bez wirowania
chyba kupię jakąś książkę o rozwoju/wychowaniu dziecka :) nie mam kogo podpytać, a w internecie różne opinie, kiedy soczek, kiedy marchewka, kiedy jabłuszko, mięcho :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W szpitalu przy wypisie zostałam poinformowana, że razem z książeczką zdrowia dziecka (wydaną w szpitalu) mam się zgłosić do swojej przychodni (wiadomo - do "dzieci zdrowych") na szczepienie w terminie takim i takim, na wszelki wypadek ołówkiem mi położna to zapisała w tej książeczce :D Potem już z każdą wizytą mówią, kiedy następne szczepienie. Co do pokarmów, to w ciąży dużo czytałam różnych czasopism, książek poświęconych rozwojowi dziecka i oczywiście też wypytywałam mamę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko recznie i bez wirowania
Podzielna, właśnie dostałam odp z kadr - i racja! - potomek się 'łapie' do ubezpieczenia z pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko recznie i bez wirowania
To może podrzućcie tytuł jakiejś wartościowej książki - kompendium :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co kiedy smoczek ? tonie jest obowiazek,moj jest bezsmoczkowy,bo sie naogladalam wiele,gdy dzieci plakaly a matki wciskaly na siledo buzi smoczek by byly cicho i tak jakos nawet nie kupilam i nie zaluje,nie mialam problemu z uspokojeniem syna bo zawsze wiedzialam o co mu chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mięcho jeśli nie eko/z podwórka babci, to jak najpóźniej ;) słoiczkowe jedzenie wbrew pozorom jest często lepsze, niż ugotowane w domu, a z supermarketowej żywności, bo przechodzi o wiele ostrzejszą kontrolę, niż jedzenie dla dorosłych. Mimo to masz przynajmniej 5-6 miesięcy po urodzeniu malucha na ogarnięcie tematu żywienia ;) Jeśli chcesz kupować książkę, to polecam Ci coś napisanego na luzie i z humorem, lub po prostu medyczną, bo jeśli wchłoniesz nawet dwa "święte poradniki matek Polek pisane przez nie same", to niepotrzebnie się zajedziesz, większość informacji w tych książkach, to jakiś bełkot ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarz- w szpitalu po 5 dniach miałam kontrolę żółtaczki, potem kolejną, i właśnie w szpitalu powiedzieli żeby po 2 tyg. od wyjścia ze szpitala iść do pediatry. Pediatra, fajna babka, sama mówiła mi o szczepieniach (możesz poprosić o rozpiskę), i mówiła np.: proszę przyjść do kontroli za miesiąc, proszę przyjść 6 tyg. po ostatnim szczepieniu. Jak miałam jakieś pytania- spisywałam na kartce, pytałam przy wizycie, w ten sposób dowiedziałam się jak mierzyć temperaturę np., takie głupoty o których nie wiedziałam. Co do podstawowej opieki- pomoże Ci położna jeśli będziesz chciała wizyty- pokaże jak kąpać, doardzi jak ubrać... Co do żywienia- synek na piersi dostał skrobane jabłko po 4 mcu bo się ślinił, i dałam mu spróbować bo wiedziałam ze słyszenia że jabłka dzieci jedzą. Na najbliższej wizycie dopytałam czy mogę już mu rozszerzać dietę- sam chciał. Podpatrywałam na słoiczki, ale wiele rzeczy dawałam na wyczucie, nie musiałam uważać zbytnio bo synek już na piersi nie miał żadnej alergii pokarmowej, a jadłam wszystko. Decyzja o przejściu na mm jak miał 6,5 mca była moja własna, bez konsultacji, wprowadziłam najpierw jeden, potem drugi i teraz trzeci posiłek. Tak samo jak karmienie piersią po urodzeniu, chociaż miałam w szpitalu powiedziane żeby dać butlę- nie zgodziłam się bo wiedziałam że dobrze robię. Wiele rzeczy robię jak mi intuicja mówi. Ale dostałam też np. z Bobovity poradnik żywienia dziecka, wcześniej na targach dla matek od Medeli poradnik dot. karmienia piersią. Czytałam w ciąży gazetki dla ciężarnych, trochę informacji szukam w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chrzcilam mala
Nie dawalam dziecku sloiczkow-sporadyczne przypadki, to na wyjezdzie. Gotowalam sama, warzywa mialam z dzialki/bazaru. Zima to i marketowe kupowalam badz w warzywniaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z niby głupich, a nurtujących pytań powstała książka: "Bobas. Instrukcja obsługi." I to jest właśnie taka książka z jajem, ale też naprawdę rozsądnie napisana, uznająca, że rodzic może mieć do powiedzenia więcej, niż poradnik. Tłumaczy, nie narzuca. A jako podstawę: "Pierwszy rok życia dziecka", jest wielka i naprawdę super. I szczerze mówiąc te dwie prawdopodobnie całkowicie Ci wystarczą :) Prawdopodobnie są do ściągnięcia na chomiku, możesz sobie zobaczyć przed ewentualnym zakupem: nie każdemu te książki pasują, choć moim zdaniem są świetne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walewryja
Popieram, instrukcja obslugi to bardzo fajna ksiazka. Przejrzysta, prosta, jest tam wszystko, co potrzeba. Ja w ciazy na temat pielegnacji i zywienia nimowlat nie czytalam nic, bo jakos to bylo dla mnie zbyt abstrakcyjne. Jak dziecko juz bylo, to wiedzialam, jakie mam pytania, watpliwosci i wszystko znalazlam w tej wlasnie instrukcji obslugi, poradniku ciazowym z apteki i z ksiazki, ktora w Niemczech dostaje sie w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko recznie i bez wirowania
bardzo mi pomogłyście! dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viviko
wszystko przyjdzie z czasem.od jednego do drugiego sama sie nauczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecino masz pewnie góra 18 l
Do lekarza jak chore;-) Pokarmy jak zobaczyłam na słoiczkach jak sa oznaczone, no i po prostu poczytałam sobie o żywieniu dzieci. Na szczepienie jak przyślą wezwanie, bo przysyłają, dzwonia jak nie byłaś żeby wuyznaczyć nowy termin, no i mówią na I szczepieniu kiedy termin II W szpitalu po urodzneiu dziecka podajesz do jakiego pediatry chcesz zapisac dziecko, potem po wyjściu ze szpitala idziesz sobie do tej wybraniej przychodni i też tam im mówisz, że chcesz tu swoje dziecko zapisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×