spadek libido po porodzie

U mnie ochota wrocila po 2 latach od porodu

U mnie 9 lat po pierwszej ciąży, 4 lata po drugiej i nic. Hormonalnie wszystko jest dobrze. Na początku oszukiwałam samą siebie, że trudna ciąża, później że muszę się zagoić, że dziecko żyć nie daje, później że drugie, ale to wszystko nieprawda – nie chce mi się i już. Nigdy nie byłam namiętną kochanką ale po zajściu w ciąże zniknęła jakakolwiek ochota. Starając się o drugie dziecko, upijałam się żeby w ogóle się przemóc. Sprawy miały się coraz gorzej, awantury, pretensje, brak zainteresowania dziećmi. Pojawili się koledzy sprzed 20 lat, raptownie zaczął chodzić na mecze, codzienne drinki na dobranoc. Zastanawiałam się nad rozwodem aż w końcu pękłam i dwa lata temu powiedziałam, że godzę się na kochankę jeśli nikt się nie dowie. Nie zniosłabym takiego upokorzenia przed rodziną czy znajomymi. Wszystko zmieniło się w kilka miesięcy, skończyły się drinki, dziwni koledzy, schudł, spędza bardzo dużo czasu z dziećmi, nabrał wigoru, pewności siebie i nawet awansował w pracy. Możemy spędzić romantyczny wieczór i nie kończy się on pretensjami o sex. Jedyne co się nie zmieniło to mój brak ochoty. Co będzie dalej, tego nie wiem ale jest mi lepiej niż kiedykolwiek.

Dziewczyny ja używam tego suplementu http://nplink.net/0ULqXqly i powiem Wam, że z mężem jesteśmy zadowoleni. Polecam z czystym sumieniem. Aga.

Mój związek właśnie się rozpadł. Po pirodzie po 9 miesiącach (sic!!!) się przemogłam. Niestety bolało. Jakiś taki uraz mam, a już strach przed kolejną ciążą i porodem odbiera nawet jająkolwiek najmniejszą chęć na seks. Przykro mi, ale nie potrafiłam udawać. Ciągle zmęczona i niewyspana. I ciągłe pretensje o brak seksu. Rozstałam się, bo to młody facet i zasłużył na to, by związać się z kobietą mającą chęć na seks. Uważam, że tak jest fair. Szkoda tylko dziecka, bo rodzice osobno. Ale myślę, że z biegiem czasu i dziecko zorientowało by się, że coś między rodzicami jest nie tak. A przed ciążą uwielbiałam seks.

Ja miałam ogromny problem z powrotem do normalnego seksu po porodzie. Jednak nie poddawałam się, zaczęłam wyznaczać sobie dni płodne za pomoca komputera cyklu myway, i widziałam że podczas owulacji seks jest fantastyczny. Do hormonów nie wróciłam a komputer to moja naturalna antykoncepcja. Kupiłam go na stronie naturalnaplodnosc.

Niestety ciężki temat. Ja się nawet pogodzilam sie po porodzie że mój facet skorzystał z usług same wiecie jakich. Ja nie mogłam mu tego dac co chcial, tym bardziej jak widzialam że na codzien sie bardzo stara. Wiem ze sam tego w glebi żalował i ja też nie mogłam patrzeć jak się męczy. Po roku wszystko wróciło do normy dodatkowo zaczęłam brać tabletki na libido. Bardzo się kochamy.