kiedy nie widzi sie sensu zycia

jetsem nikim mam 25 lat zero znajomych!! zero przyjaciol brak dziec, faceta jestem tez malo inteligetna i sie do tego przyznaje, w wielu sytuacjach sie gubie, koncze beznadziejne studia po ktorych nie ma pracy ale... po prostu na inne sie nie nadaje!! nie mam zdolnosci jezykowych, matematycznych, lekarzem ani prawnikiem tez nie zostane nie ta glowa na fizycznego sie nie nadaje-bo mam pewne problemy zdrowotne dosc spore, niepelnpsprawnosc ruchowa itp, w sklepie nie wystoje 8 godzin na kasie bo umarlabym z bolu:/ mam znaczny stopien niepelnpsprawnosci po prostu musze miec prace ktora nie bedzie ciezka i fizyczna bo nie dam rady a zadna ksiezniczka nie jestem nie widze zadnej przyszlosci przed soba prawdopodobnie nie bede mogla miec dzieci bo i spore problemy z ukladem rozrodczym mam i lekarz mowi ze nie wiadomo sie okaze blabla nie wiem czy chcialabym miec dziecko?? co ja mu zapewnie?? nie wiem czy za jakis czas nie bede zalezna od innych;/ aspoleczna i nijaka tak moge siebie okreslic

to biegiem na najblizszy most i hop

Jesteś dla siebie zbyt okrutna.

A jesteś ładna?

Dzieczyno - przestań narzekać. Poszukaj pozytywnych rzeczy w sobie. Na pewno są. Ale najpierw to zacznij od wiary w lepsze jutro. Nie sądzę, ze jesteś taką miernota, jak to opisujesz. U mnie w pracy trafia mnie na te miernoty z tytułem mgr niepotrafiące policzyć najprostrzej rzeczy. Trzeba tylko chcieć. Uśmiechnąć się do siebie w lustrze i chcieć. I otworzyć sie na ludzi - przecież sama w grupie na studiach nie jesteś, nie?

najprostrzej rzeczy. a pisac po polsku te miernoty potrafia czy tylko tak jak ty?

jesteś normalną dziewczyną, nie przesadzaj. Każdemu jest cięzko, sa tacy co sobie z tym radza, a są tacy co tak wymyslają i narzekają jak Ty.

ale ja nie narzekam wcale!! opisuje po prostu realne spojrzenie na własną osobe:o czy mozna to nazwac narzekaniem?? raczej obiektywizmem

już w pierwszym zdaniu: "Mam 25 lat, brak dzieci, faceta" jest mega potencjał jakiego Ty głupia nie widzisz, jestes młoda, niezależna, życie w rękach, wolna!!!! Jeseś w 100 razy lepszej sytuacji niż 80% kobiet w tym kraju, ale Ty oczywiście narzekasz, bo Tobie się wszytsko z góry należy co? A co ma powiedzieć 45-60 letnia kobieta, z mężem zdradzaczem i dziećmi na utrzymaniu, która na bank ma większe problemy ze znalezieniem w pracy? W dupei się poprzewracało, tez nie mam zdolności językowych jak 90 % ludzkości, i co z tego? i tak się uczę,a nie pierdolę, że nie mogę bo nie mam zdolności językowych. Jezu jak mnie wkurwiają takie laski niewdzięczne!!!!

mieszkam z rodzina, ktora nie zgadza sie na zwierzeta:) wolalabym zamieszkac z mezczyzna;P

http://ecoego.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=896:menel-i-jezus-samoocena-mio&catid=38

"po prostu realne spojrzenie na własną osobe" no to realnie wyrzuć ambicje do kosza i poświęć się zapełnianiu niechcianych etatów - może np. praca kierowcy śmieciarki, czy pani do towarzystwa w domu starców

http://zenforest.wordpress.com/2007/10/09/hello-world/

:/

"A co ma powiedzieć 45-60 letnia kobieta, z mężem zdradzaczem i dziećmi na utrzymaniu, która na bank ma większe problemy ze znalezieniem w pracy?" Męża zdradzacza sobie sama wybrała, podobnie jak to czy zajdzie w ciążę. Jak można to porównywać do choroby?

wybrala sobie meza zdradzacza??a co oni maja na czole napisane-zdradzam??nie widzialam takiego osobnika

do prawiczka, głupi jestes jak but. Każda kobieta z racji tego ,ze jest kobietą może zajść w ciąże, to ryzyko jakie się ponosi, nie wszystkie ciążę są chciane! Jestem pewna ,że tych planowanych jest może 10%. gdyby faceci mogli zachodzić w ciąże, to by same bękarty po świcie chodziły. Tak jak napisała koleżanka wyżej, nikt nie ma na czole wypisane,że jest zdradzaczem!

up

rozrywkowych bucow to placcie za to co nam do tego ?:O