Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość senna maminka

pediatra powiedziala mi,ze niemowle karmione piersia nie ma prawa chorowac

Polecane posty

Gość senna maminka

A jezeli ma chocby katar to znaczy,ze ma bardzo slaba odpornosc. Moja corcia ma 3 m- ce i ma katar juz drugi raz,caly czas karmie piersia i teraz martwie sie,ze jest jakas slabowita...kolezanki z kolei mowily mi,ze to bzdura,ze takie male edzieci czesto katar,co mam o tym myslec,czy zmienic lekqarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez z piastowa
Zmien lekarza!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co? to jest bzdura
ja karmiłam 9miesięcy i to karmienie gówno dało. odkąd mała skończyła 6tyg to co 1-2miesiące łapała mi infekcje- 2 z nich skończyły się antybiotykiem...córka ma teraz niecałe 2latka i w dalszym ciągu co 1-2miesiąc jest chora;/ następne dziecko będę karmić max 3 miesiące!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość senna maminka
Czylin to,ze moja mala ma katar to nic dziwnego?mimo,ze piers ssie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale bzdura!!!
powtarza sie takie bzdury typu dziecko karmione piersią nie chpruje i potem matki potem wielkie rozczarowanie ze jednak to nieprawda. Boze kto wierzy w takie bzdury?? Mamy XXI wiek a czasami mam wrazenie ze sredniowiecze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja karmiłam 10 miesięcy i mały ani razu nie chorował, więc coś w tym jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja była karmiona cyckiem tylko dwa tygodnie a wcale nie chorowała, praktycznie do 2 lat. Także lekarka niezły kit Ci wciska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale bzdura!!!
moje dziecko nie wypilo ani kropli mojego mleka i obecnie ma 2 lata nigdy przenigdy nawet nie mial kataru o czyms powaznijeszym nie wspomne wiec....??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale bzdura!!!
dodam ze chodzi do zlobka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może rzeczywiście sprawdz
NA pewno to zmień lekarza ! dziecko karmione piersią jak i te karmione butelką chorują to normalne - zawsze jakies przeziębienie złapie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
markafoniiii - można - mnie moja mama karmiła 3 lata, i nie jestem z tego powodu jakaś skrzywiona, w życiu na nic poważnego nie chorowała, mam dobra odporność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mleko matki to nie eliksir nieśmiertelności, dziecko może zachoworać mimo karmienia piersią. :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dolarki
głupoty gadasz, ja jestem tzw. "rusek", nie choruję, może z raz na rok jakiś katar się przyplącze, teraz w domu wszyscy chorzy, a ja zdrowa jak ryba, za dzieciaka też chorowałam raz na ruski rok, a moje dziecko chore co 1-2miesiące, a karmione 10miesięcy piersią;/ gówno prawda z tą odpornością! a ty iwona jesteś strasznie ograniczona, myślisz, że jak karmiłaś to dzięki temu twoje dziecko tylko nie choruje? na odporność składa się bardzo wiele czynników...ciekawi mnie fakt, że wszystkie matki karmiące zaciekle walczą o to, że odporność nabywa się najwięcej przy karmieniu piersią, a jakoś dzieci karmione mm też wcale nie chorują lub odwrotnie, niektóre karmione piersią chorują często!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.BillI
no super lekarka - nie ma co! Moja mała jak się tylko pojawiła w domu natychmiast złapała katar, który trwał coś ok. 2 miesięcy, karmiłam piersią, ale przegrzałam ją na początku - ponieważ rodziłam zimą, a w szpitalu była sauna, więc jak wróciliśmy do domu to też przygrzałam do 25 stopni - tyle, że cieplej ją ubrałam...gdzieś poszedł przeciąg i gotowa... w ciagu tygodnia skręciłam termostat, ale katar został i raz się przyplątało coś, że rzęziła trochę,ale lekarka stwierdziła, że to u niemowlaków norma i nic nie dała i przeszło... także karmienie to jedna sprawa, a załatwić dziecku katar, czy grypę nie jest cieżko... ale w te przeciwciała to wierzę, bo - odpukać - jak dotąd nie złapała nic od brata, który różne 'ścierwa' do domu przynosił ze żłobka, łącznie z pneumokokiem, po którym wylądował w szpitalu jak mała miała 7 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obleśne tj
kazdy ma prawo chorowac,a twoj pediatra pieprzy glupoty,jakby chcial wzbudzic w tobie poczucie winy.jedne dzieci choruja inne nie i tyle,bez wzgledu na to jak sa karmione.moje dziecie na piersi ma ok roku i nie chorowalo nigdy,a katarek tylko przy zabkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×