moje siostra bije swoje dzieci

moja siostra bije swoje dzieci. ma 5 letnia coreczkę, ktora bije - bo jak twierdzi sama tez byla bita. co nie jest prawda. jest jakas niezrownowazona psychicznie ostatnio mezowi tak kopala samochod ze pogiela w nim blachy, pierscionki zareczynowe i slubne jak opowiadala malła powyrzucala i nie wie gdzie je ma, mała zlała bo ta popisala scianę, to mała nosi znaki na glowce i za uchem sleady po paznokciach, najpierw siostra wypierala sie ze bije - twierdzila ze to kot podrapal małą, a pozzniej stweirdzial ze ją bije bo ma powody. wiem ze ona czyta kafe i bedzie na bank to czytac wiec piszcie prosze zeby cos na nia wpłynelo, bo zniszczy zycie swoim dzieciom na co my rodzina jestesmy bezsilni a szkoda nam patrzec na te biedne dzieci. jak chcemy jej zwrocic uwage to slyszymny ze mamy nie wpierdalac suie w jej zycie. co mamy robic? nie moge patrzec na tą malutką...

zglos na police, nic innego na suke nie podziala

Mozesz zlac mala po pysku jak jest niegrzeczna

jakas nie normalna ta Twoja siostra! ja bym zgłosiła na policje!!! i zmusiła siostre do wizyty u psychologa!!! koniecznie

no jak chcemy zeby poszla do psychologa to ona si edrze ze sama mam sie leczyc ze to ja jestem psychiczna. ona jest naprawwde znerwicowana. niczego nie da sobie wytlumaczyc od razu ze wszystkimi sie kloci.

i taki ktos studiuje pedagogike? jak ona do swoich dzieci nie ma cierpliwosci....

Wyjeb jej w ryj.

a ma męża? mieszka sama z córka?

albo jej corka idzie się bawic z dziecmi na podworku i ona nie moze jej znalezc po jakims czasie i wyskakuje z takim tekstem GDZIE TA MAŁA KURWICA JEST? Boze o 5letniej dziewczynce... :(

patologia

ma męza i 2letniego synka. mąz calymi dniami pracuje wraca o 22 czaeemwczesniej (bardzo rzadko) czesciej nawet pozniej. bartdzo faworyzuje swoje dzieci. synek jest mamusi. ona corce mowi nie kocham cie, ja mam (i tu imie synka).

biedne dzieci, do placowki socjologicznej pojdz, oni kontroluja takie rodziny, mozesz im zaznaczyc zeby siostrze powiedzieli ze nauczyciele w przedszkolu zauwazyli podrapania i siniaki

no dokładnie patologia. a rżnie wielką damę. z allegro zamawia mnostwo rzeczy, ktore i tak odsyla bo jej sie nie podobają. ale nie przestaje zamawiac... ma dziewczyna problem ale nie da się przekonać zeby isc do psychologa...

z drugiej strony troche nie wierze ci, jak matka moze powiedziec corce nie kocham cie bo mam synka....nie wierze

mieszkamy na wiosce. ja własnie modlę się o to, zeby nauczycielka tej malej (bo chodzi do 5latkow) jak najszybciej zobaczyla ze cos jest nie tak. Mała ma 5lat a sika w majk\tki. non stop. Siostra nie widzi w tym problemu.

tez chcialabym nie wierzyc.....

taka niestety jest prawda. Cięzko uwierzyć ze taka moze byc matka? ona twierrdzi ze ma powody... i nie widzi w tym problemu. a jesli zwroci sie jej uwagę, to mam nie wpierdalac sie w jej zycie.

zgłos to na policje, ale anonimowo

no to co ty!!!!masz taka prosta oczywista sytuacje!!!!idz do nauczycielki i jej powiedz, i zeby zachowala dyskrecje, na co ty czekasz?z czasem bedzie tylko gorzej, jeszcze ktores zatlucze poza tym wspolczuje jej ze nie ma meza, to tez jego wina, powinien byc z nia , moj przychodzi o 17.00 bierze malego na spacer a ja sie lenie, potrzebuje tego, nie wyobrazam sobie bez meza caly dzien!!!

ciąza z ktorej jest corka byla jej szansą na ślub z tym facetem, przez tą ciąze rzucila studia magisterskie dzienne, a synek to juz troche po slubie... i twerdzi ze on byl chciany. a sama opowiadala jak bardzo nie chciala tej pierwszej ciązyu. robiula wszystko zeby jej nie donosic. nie wiem jak tak mozna. trudno w to wszystko uwierzyc i zrozumiec, a jednak biedna mała cierpi....

a co na to Wasi rodzice?? z ojcem dziecka ktoś o tym rozmawiał?? czy ta twoja siostra jest normalna? przecież ona się znęca nad córką, mała potrzebuje jej ciepła, potrzebuje się przytulić... Przez to wszystko mała będzie miała nerwicę, albo zaburzenia psychiczne :O

szybko dzialaj bo,, zniszczy "dziecko:( moja matka robila mi to samo,biła tak ze raz podbila mi oko,mialam wtedy 9 lat.Wyzywala mnie od kurew,dziwek itp.bila tak ze na wf sie rozebrac nie moglam.Wykanczala mnie psychicznie,zneca sie fizycznie do 13 roku życia moczylam sie w lozko,balam sie wracac do domu po szkole bo wiedzialam ze bede bita:(cala rodzina o tym wiedziala i nikt mi niepomogl zostawili mnie sama sobie.Pamietam co powiedziala moja babka i ciotka gdy jako 12 latka ucieklam z domu i przdjechalam 80 km pociagiem,,nic ci niepordzimy bo gdybys sie dobrze uczyła to wzelibysmy cie do siebie":(zostalam sama... Dzis mam 26 lat i jestem znerwicowana

ratuj tą dziewczynkę, na początku może pogadaj z rodzicami, mała potrzebuje bliskości, mam nadzieję że chociaż w tobie i dziadkach ma oparcie??

moja mama ciagle płacze, bo jak pytamy ją dlaczego to ona twierdzi, że rodzice TEZ ją bili. a to nie prawda. mała juz jest znerwicowana i odzywa się juz do wszystkich tak jak matka, tak to taka slodka dziewczynka a jak cos nie po jej mysli to wyskakuje z tekstem TY SWINIO JEBANA. to to jest normalne? a dobrze wiemy ze to matki slowa

ja wiem ze ona to bedzie czytac. bo ona zyje tylko internetem. i siedze juz jak na szpilkach czy zaraz tu nie wpadnie ( ja mieszkam z rodzicami ona mieszka kilka km od nas) ona albo jej mąz, że ja robie z niej wariatke. a mi az beczezc sie chce, \czemu ona nie widzi ze żle robi?

bo ma problem ze soba sama, ktos jej musi pomoc, ona sama nie umie, jej maz jest potrzebny!!!!!pomoc przy dzieciach, a moze jest uzalezniona od kompa?????

ale ona w domu nic a nic nie robi. nawet drzewa sobie nie przyniesie, zeby napalic w piecu, kosz cuchnie na cale mieszkanie - ona nie wyniesie - bo jest kobietą too mąz ma to zrobic. ale jak jej pomoc? no jak? ja jej wczoraj delikatnie chcialam podpowiedziec zeby do psychologa poszla, to ona nerw ze sama jestem psychiczna ze ja mam sie leczyc...

psychopatka! zglos to na policje!

jest chora, zaden chory nie powie sobie tego w twarz, opowiedz to komus kto moze zaingerowac w ta sytuacje, policja, placowki socjologiczne, nauczycielka, oni maja prawo sila zmienic te sytuacje!

jak myslicie przeslac jej na gg link do tego tematu? nie wiem... obawiam sie strasznej awantury, ale moze cos zrozumie....