mam za pojutrze termin porodu a wstalam dzis strasznie chora

mam katar okropny, bole glowy, ucha, gardło mam zawalone i spuchniete. poniewaz mala sie nie obrocila, maja mi zrobic cesarke - czy dziecku nic nie bedzie??? czy beda mogli mi podac znieczulenie itp przy chorobie??? jesli sie odwrocila, to bedzie porod naturalny - czy bede mogla karmic taka przeziebiona i oslabiona??? czym ja sie moge podleczyc?

leciałabym w te pędy do szpitala gdzie ma być cesarka

no coz wspolczuje ci, bo dziecku nic nie bedzie,ale ty bedziesz sie czula delikatnie mowiac fatalnie-bol po cesarce ehh nie mowiac o tym,ze nosa nie wydmuchasz porzadnie - bo jak? dziecko raczej sie nie odwroci,tzn jest to bardzo malo prawdopodobne,mi sie obydwa maluchy odwrocily w 36tc i ojj czulam to i to bardzo ;-|

Hej, ja swoją córę rodziłam sn jak byłam przeziębiona, co smieszne załapałam to przeziębienie w szpitalu, mega katar, gardło ... ale nie martw się, jak jesteś przeziębiona, to twój organizm wytwarza jakieś przeciwciała i dziecko wyciągnie je z siarą. Miałam identycznie i położne mówiłay, ze dziecku nic nie grozi, oczywiście perfidnie na nie nie kichaj, ale jak zachowasz podstawowe zasady higieny (mycie rąk i cyca przed karmieniem), to będzie ok.

dziekuje za porady juz nie wiem co mam robic, usg ostatnie bylo 1,5 tyg temu i dziecie bylo posladkowo. moze sie obroci... jak to czuc, ten obrot? moja ma jakies 3200g, bede to czuc?

no moj mial dokladnie 3200 i booolalo,nawet bylo widac jak sie brzuch zniekszatlca:) coreczka 3500 no tez bylo nieciekawie.. :-)

a kiedy dzieci sie obracaja? jak b ylo u Ciebie? vczy to sie dzieje we śnie? jak się leży? czy jak chodzi?

Moje obrocily sie pod wieczor jak juz lezalam w lozku,ale nie spalam. Czulam ze cos zaczyna sie ruszac,brzuch sie zrobil doslownie kwadratowy..nawet gdzies zdjecie mam. Trwalo to pare dobrych minut,tak mi sie wydaje bo juz pare lat minelo :)

wiesz co moja siedzi po lewej stronie brzucha, to polozenie miednicowe niezupełne (nogi proste, nie podkurczone w po turecku, ale stopy przed nosem). może jak bede lezec na plecach albo na prawym boku to jej bedzie niewygodnie i sie "zsunie"?

Klęczenie po kilka minut kilka razy dziennie. W sensie, ze normalnie klękasz, podpierasz dłońmi o podłogę, dłonie wyprostowane oczywiście i kołyszesz lekko biodrami na boki, przód tył, czasami pomaga też taka niby pompka z tej pozycje, w sensie, że pupa w górze , a głowę sobie połóż np. na poduszce (w klęczkach), czasami to powoduje, że dziecko mysli, że dół jest górą i samo się przekręca. A jak poczujesz? Po prostu poczujesz się inaczej, inny kształt brzucha, no i inaczej ruchy poczujesz, jak główka w dole to i większe bęcki na pęcherza są.

sprobuje z tym kleczeniem w takim razie

hmm mój też byś pośladkowo ułożony i zrobili mi cc w 38 tc - na co w twoim przypadku czekają? aż sie zacznie? szok

wlasnie na 38tc

Pytasz, czym się możesz podleczyć. Leżałam na patologii i załapałam straszne przeziębienie, lekarze pozwolili brać apap, rutinoscorbin - wiadomo, na co. Euphorbium do nosa, to są homeopatyczne krople, bezpieczne dla mamy i dziecka. Na gardło Hasco Sept lub Tatum Verde. Poza tym herbatę z cytryną do oporu, dużo witaminy C (pomarańcze, mandarynki) i sok z malin.

dziekuje, nie mam slily wstac doslownie, zaraz zdobede te produkty o ktorych piszesz dzieki

maliny i cytryna!