prosze o poradę

Czesc kobietki. Potrzebuje Waszej porady dotyczącej wyboru imienia dla mojej córeczki. Myślałam o imieniu Hanna. W mojej najbliższej rodzinie nie było nikogo o takim imieniu. Co sądzicie o nim? Czy ma jakieś negatywne skojarzenia? Pytam, bo wiem, że imie ma ogromny wpływ na nasze życie. Nie chciałabym skrzywdzić mojego dziecka swoimi fanaberiami. Za wszystkie sensowne odpowiedzi będę wdzięczna.

co myslicie o imieniu Paweł???

Pawły są fajne ;)

mi sie bardzo podoba Hanna, też tak chciałam nazwac coreczke,ale mężowi sie nie podobalo :( i ostatecznie została Natlią:)

Moim zdaniem Paweł jak najbardziej ok. Nie jest teraz tak bardzo popularne, ale to kolejna zaleta.

tzn Natalią oczywiście! ;-)

A mnie sie Hanna nie podoba. Kojarzy mi sie ze stara baba, w koku i z siwymi wlosami. I co? Z tego wzgledu nie dasz tak dziecku na imie? Na litosc, kobieto, to twoje dziecko i TY wybierasz imie a nie kafeteria :O

czy jeszcze ktoś się wypowie?

ja nie dałabym Hanna-ale dlatego,że kojarzy mi się z moją niezbyt normalną znajomą... ja jeszcze nie znam płci,ale jeśli będzie dziewczynka to będzie Jagoda.

Jagoda-fajnie, ale w moim przypadku odpada. W rodzinie są juz Jagódki.

szkoda mi dzieci które mają na imię: Jagoda, Zosia, Antosia, Xawery, Kacper.... pracuję w przedszkolu i dzieci śmieją się z takich imion jak Jagoda (mam 3 w grupie) że to zgniła fioletowa kulka, że to że tamto, albo "nie lubię jagód" itp... czy nie możecie dzieci nazwać "normalnie" ? Tych Zoś, Jagód, Wiktorii i Xawierów jest full. teraz najrzadziej już od kilku lat nie pamiętam bym usłyszała: Kasia, Basia, Asia, Paweł, Marek czy Marcin lub Anna; jeśli są to już naprawdę rzadkość - a tak pogubić się można a potem w dorosłym życiu też nie ma się łatwo z imieniem Jagoda, albo wyobrażacie sobie siebie kochane mamuśki idąc w wieku 15-17 lat na randkę i mówić chłopakowi cześć mam na imię Antosia, lub Tośka lub Jagódka- będzie od razu wyśmiana lub nie traktowana poważnie, co do autorki, Haniek też jest troszkę, ale to jest piękne imię i dziewczynka nie będzie miała z tego powodu wstydu - to moje skromne zdanie, sama mam na imię Estera / Esterka i do dziś mam żal do rodziców że takie cudo wymyślili - mam 38lat i nie cierpię swojego imienia.