poronienie

mam 2 dzieci, obie córki urodziły się zdrowe i były donoszone. ostatnio spóźniał mi się okres 3 tyg. zrobiłam test o wyszedł pozytywnie, niestety nie zdażyłam umówić się na wizytę ponieważ 2 dni później zaczęłam strasznie krwawić, to było poronienie ponieważ wydaliłam płód. od tamtego dnia silnie krwawiłam przez 12 dni, potem zaczęło się skąpe plamienie, myslałam że to koniec i w końcu chciałam iść do lekarza ale po tygodniu znów zaczęłam silnie krwawić to już trwa 9 dni i zaczyna słabnąć. ogólnie to wszystko ze mną ok po za wyczówalnym powiększeniem się lewego jajnika, czy powinnam iść do ginekologa gdy jeszcze krwawię czy poczekać z tym?

Idz im wcześniej tym lepiej. Może nie wszystko się naturalnie oczyściło i grozi ci infekcja. Oda razu powinnaś była się wybrać.

A skąd to podejrzenie ,że wydaliłaś płód?(przepraszam ,ze pytam)

!!!

widziałam płód więc wiem

Przykro mi:( Ale dziewczyny maja rację musisz skonsultować to z lekarzem...

no nastepna jebnieta co uwaza ze wydalila plod :O i co w kiblu wyladowal ?

daruj sobie takie teksty