Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zoe28lat

Różnica standardów życia.

Polecane posty

Gość zoe28lat

Poznałam jakiś czas temu przez internet faceta. Spotkaliśmy się, spodobaliśmy się sobie, oboje jesteśmy po przejściach. Na jednym spotkaniu się póki co skończyło, choć on nalegał na więcej. Ja jednak byłam krótko po rozstaniu i nie chcialam sie w nic angazowac. Nie wazne. Kontaktowalismy sie tylko przez tel i internet. On nalega caly czas na spotkanie. Wiem ze to glupie ale troche sie wstydze. Ja co prawda pracuje, ale zarabiam niewiele, wynajmuje mieszkanie, w ktorym jest naprawde skromnie z racji tego ze nie bede remontowac na wlasny koszt komus mieszkania. Nie chce go zaprosic do siebie. Wiem, ze on ma duze mieszkanie, nowoczesnie urzadzone. Ma wlasna firme, dobre auto, a ja nie mam wiele. Dlatego robie tak by dal sobie ze mna spokoj, ale on ciagle nalega i nalega i mysli ze moze cos by z tego powaznego wyszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe28lat
No ja wiem, ale po prostu glupio bym sie czula zapraszajac go do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe28lat
Oj, mowilam mu ze wynajmuje mieszkanie itd. Mam dobre w miare warunki, 2 pokoje ladnie urzadzone, kuchnia niestety jest ze starymi meblami wlasciciela, a w lazience nie ma nawet kafli :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, na pewno chciałby sobie chłopak popatrzeć na kafelki, to najistotniejszy element randki :D weź znajdź se jakiś poważniejszy problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damianos 36 warszawa
suko! nieważne pisze się razem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe28lat
Hehe mam wazniejsze problemy ale jak zwykle musze sie pierdolami przejmowac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to się nie przejmuj. na takie rzeczy jak status majątkowy, mieszkanie i samochód to tylko baby patrzą. ugotuj coś dobrego i będzie ok. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama juz nie wiem jaki
a ja Ciebie autorko rozumiem. Tez mieszkam sama, z tym, ze w mieszkaniu brata, tzn nie wynajmuje i tez nie jest ono super urzadzone. Lazienka byla koszmarna, tez bez kafli i ogolnie bleee, chociaz zawsze mialam czysciutko to i tak nie prezentowala sie ladnie. Teraz jest juz po remoncie, wiec jest ok ale przed pierwszym spotkaniem u mnie bylo mi glupio i wstyd. Pomyslalam sobie jednak, ze skoro on bardziej zainteresuje sie moja lazienka, niz mna, to bedzie to swiadczyc tylko o nim. I wiesz co? Nie zrobilo ta nim zadnego wrazenia :) po jakims czasie wprowadzil sie do mnie, lazienka zostala wyremontowana (dla jasnosci- moi rodzie sfinansowali remont- nie on) a teraz jestesmy na etapie urzadzania pokoiku dla dziecka :) Nie martw sie autorko i nie przejmuj. Jezeli facet jest naprawde Toba zaintersowany, to nie zauwazy tego, ze w lazience nie ma kafli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama juz nie wiem jaki
aaa, no wlasnie... zaba ma racje- ugotuj cos extra ;) wiem co mowie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie prościej i bardziej skutecznie powiedzieć mu... prawdę? Zamiast go do siebie zrażać? Z takiego postępowania przecież ani Ty ani on nie jesteście zadowoleni i niczemu ono tak naprawdę nie służy. Powiedz mu, że MASZ OBAWY. Powiedz wyraźnie, że: - jest wspaniałym facetem, tylko ten krótki czas, który minął od Twojego bolesnego rozstania powoduje, że nie jesteś jeszcze w pełni gotowa na zaufanie mężczyźnie i że dlatego się boisz angażować już teraz, - żyjesz skromnie, ale jesteś niezależna i bardzo to sobie cenisz, a jego status materialny powoduje w Tobie pewną konsternację. Jeśli takie szczere postawienie sprawy mu się spodoba, to uzna te przeszkody za warte pokonania, czyli, że mu będzie zależało nadal. Spróbuj, niczego nie możesz przez szczerość stracić. A do zyskania jest być może... szczęście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe28lat
Przy znajomych to sie nawet nie wstydze, przy rodzinie tak samo, ale ja wiem jak on mieszka to juz zaczyna byc mi wstyd. Nie wiem, moze w koncu sie przelamie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe28lat
Macie racje. Powiem mu wszystko po prostu i zobaczymy jak bedzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoe28lat
Nie sciemnia. Nie bylam ale wyslal mi mnostwo zdjec, rowniez ze swojego mieszkania. Bardzo, ladne, gustowne, przemyslane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie urządzała mu je
była kobieta :p więc nie masz co się denerwować, że on ma taki świetny styl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×