Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dorosłe dzieci na utrzymaniu

Dzieci z którymi trzeba walczyc o pieniądze

Polecane posty

Gość dorosłe dzieci na utrzymaniu

Syn zarabia 2000 netto Córka 1800 netto I tak ustaliłam z dziecmi że syn płaci rachunki co wynosi 1200 złotych I córka też za około 1000 złotych musi trochę popłacic, oprócz tego mają swoje komórki i szkoły do opłacenia. I nie wiele im z tego zostaje. Ja zarabiam 1500 a mąż 2500. My chcemy trochę zaoszczęścic. W końcu przez 20 lat utrzymywaliśmy dzieci i też nam się coś od życia należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paraguayan
marne prowo spierdalaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorosłe dzieci na utrzymaniu
Żadne prowo Co w tym złego że dzieci płacą rachunki i kupują wyżywienie. Tak samo używają prąd, gaz, wode, skoro są dorośli to niech uczą się odpowiedzialności. Ja powiedziałam im że ani ja ani ojciec za gaz,wode,prąd i czynsz nie będziemy płacic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale....
rozumiem ze dzieci mieszkaja z wami pod jednym dachem? to jak syn zarabia 2000 odda 1200 na rachunki , oplaci szkole i komorke to cos mu zostaje? a corka za co placi te 1000? cos tu nie tak jest bo nie rozumiem tego za bardzo? a wy nic nie placicie? a jedzenie i np chemie kto kupuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale....
a wy nie zuzywanie wody, gazu i prądu? powinniscie dzielic te rachunki na 4 osoby tak samo jedzenie i tyle a nie jakos tak dziwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdoleeeee
prowo i to kurwo beznadziejne wykurwiaj w poskokach raszplo niedojebana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak juz chcesz zeby dzieci od samego startu nic nie miały to badz chociaz sprawiedliwa i dziel to na 4 osoby!! ja na miejscu twoich dzieci bym sie wyprowadzila wynajela mieszkanie we dwojke taniej by im było a ty bys se oszczedzła a tak to dzieci pracuja na ciebie a ty oszczędzasz a na co??? to chyba dzieci powinny oszczędzac na przyszłość na dom na samochód na ślu idt... oto moje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorosłe dzieci na utrzymaniu
Żywienie i chemia też syn i córka dzielą po połowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak juz to powinniscie
Wszystko dzielic na 4 osoby, skoro kazde z Was pracuje. Nie, ze dzieci daja kase na cale zarcie i wszystkie rachunki. To niesprawiedliwe, co robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowo pewnie choć
różni są ludzie. To rodzice za nic nie płacą? Dobry układ nie ma co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale....
to wy na co wydajecie skoro za wszystko płaca dzieci? Beznadziejni jestescie ja bym sie dawno wyprowadzila z bratem i wynajęła mieszkanie skoro i tak tyle płacą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli to nie jest prowo to chyba masz źle w głowie poukładane kobieto. Skoro się zdecydowaliście na dzieci to chyba logiczne, że trzeba się liczyć ze sporymi wydatkami przez wiele lat życia. Dzieci to nie inwestycja, która ma się zwrócić tylko ludzie, których macie wychować, przystosować do życia. Jeżeli bardzo chcesz by płacili to przynajmniej podzielcie rachunki sensownie. Opłaty za media i czynsz podzielcie na 4 i każdy płaci swoją część. Swoją drogą dziwne,że się na to godzą - za te pieniądze mogą myśleć o wynajęciu chociaż pokoju, a nie zdaniu się na "łaskę" pożal się boże "rodziców".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobierto jesli to nie jest jakas podpucha i piszesz prawde to ty straszna matka jestes ze ty majac prace jestes na utrzymaniu dzieci a głupie dzieci ze z toba mieszkaja i daja sie wykorzystywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorosłe dzieci na utrzymaniu
My żywiliśmy dzieci przez 20 lat, i co? jakoś oni nie mieli wyrzutów sumienia wobec nas, kupowaliśmy im jedzenie,ubrania i książki do szkoły teraz oni mają nam obowiązek się odwdzięczyc. My z mężem chcemy trochę pieniędzy odłożyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe co zrobisz na stare lata, jeśli zdrowie przestanie ci dopisywać i będziesz zdana na (nie)łaskę dzieci. Też za pomoc/przyjęcie pod swój dach mają cię zostawić bez grosza? Chcesz kasy to daj się dzieciom usamodzielnić i weź sobie lokatora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak juz to powinniscie
Zreszta, skoro dzieci sa dorosle i nie zarabiaja najnizszej krajowej, to jednak tez nie powinny oczekiwac, ze za pol darmo beda mieszkac u rodzicow, podzial na 4 osoby jest jak najbardziej na miejscu. Sorry, ale jak ja zaczelam pracowac, to wynajelam sobie pokoj, zeby rodzicom na glowie nie siedziec. Wiem, ze jak bym zostala u nich, to malo by chcieli ode mnie, tyle zeby sie dolozyc do rachunkow i jedzenia. Ale nie moglabym na nich zerowac. Kupilam mieszkanie na kredyt, ktore teraz wynajmuje a sama siedze zagranica. Rate p splacam z wynajmu, do tego zarabiam teraz wiecej, odkladam jak najwiecej kasy sie da i splacam raty do przodu juz. dorosle dzieci powinny sobie radzic, a nie siedziec na glowie rodzicom i dorabiac sie ich kosztem, co jednak nie usprawiedliwia autorki, ktora zyje praktycznie na koszt dzieci teraz-to tez nie w porzadku. Podzial na 4 osoby powinien byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko recznie i bez wirowania
widzę, że teraz taki trend. to już któryś temat na kafe, z którego wynika, że posiadanie dzieci to taka pewniejsza lokata. po co banki i konta, skoro można sobie zrobić 4-5 dzieci i bezwzględnie z nich ściągać 'wkład finansowy' z procentem. moi rodzice zawsze stawali na głowie, żeby mi niczego nie zabrakło i jak się usamodzielniłam to z wielką dumą i takim 'udawanym' żalem mówili, że szkoda, że już nie muszą nic mi dawać, bo na co oni teraz będą wydawać ... (oczywiście mówili to żartem). teraz jako dorosła kobieta chcę pomagać jak mogę, lubię kupować prezenty, chcę im podziękować za wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żywiłaś, dawałaś dach nad głową, zapewniałaś edukację ... czyli utrzymywałaś (przepraszam - utrzymywaliście) ich ponieważ to wasze DZIECI. Może w ogóle podlicz ile na nich wydaliście - niech wezmą kredyt i wam zwrócą za pieluchy, mleczka, kaszki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale....
a decydujac sie na dwojke dzieci nie liczycliscie sie z konsekwencjami finansowymi jeszcze planujac dwojke? Kto wam kazal decydowac sie na dzieci trzeba bylo zyc wam tylko we dwoje byscie nie musieli karmic i ubierac dwojki pasozytow. Zalosne, kuźwa to sa dopiero rodzice. To moze jeszcze powinniscie spisywac wszystkie wydatki począwszy od wyprawki niemowlęcej skonczywszy na oplaceniu studiow i przedsatwic rachunki i niech zwracaja wszystko do co grosza a co!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" My żywiliśmy dzieci przez 20 lat, i co?" a to trzeba było im nie dawac jesc tylko kazac im płacic od malenkiego czys ty babo zgłupiała?? ty sie słyszysz? dzieciom załujesz i wypominasz jedzienia>>jak ci przeszkadzaja to im to powiedz niech sie wyporowadza anie zeby ci one teraz oddawałay to co na nich starciłaś ty chora jakas jetses

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale....
a swoja droga dobrze, dobrze odkładajcie bo przyda wam sie kasa na starość na dom spokojnej starosci jak dzieci kopnął nas w dupe, przyda sie na bank

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak juz to powinniscie
chociaz i w druga strone-za utzrymywaniem doroslych, pracujacych dzieci tez nie jestem. Jak ma sobie taki ktos poradzic w zyciu, siedzac z rodzicami i wiedzac, ze cokolwiek sie nie stanie, mozna wrocic na ich utrzymanie. Trzeba uczyc sie samodzielnosci, nawet drobne problemy wtedy daja kopa i checi do dzialania. A nie, ze jak dziecku doroslemu nozka sie powinie, to spierdala do mamusi, nie bierze sie za siebie, bo rodzice zawsze przyjma. I wtedy w niektorych przypadkach rodzice sa skazani na takiego nieudacznika do konca swoich dni. Zadaniem rodzicow jest nauczyc dziecko odpowiedzialnosci, umiejetnosci radzenia sobie w roznych sytuacjach, a nie pokazanie tylko, ze mamusia zawsze biedaka przyjmie z otwartymi ramionami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nika fika
Nas w domu było4. Ja, bart i rodzice. Mieszkając we 4 rachunki były dzielone na 4. I nie widzę w tym nic dziwnego. Dlaczego rodzice maja utrzymywać dwoje dorosłych ludzi, pracujacych ludzi? Ale zeby 1200 i 1000 na rachunki brac? To K*&^^RWA gdzie wy mieszkacie, że takie rachumki płacicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i to matkaaaaaa
"... My żywiliśmy dzieci przez 20 lat..." to po huj je robiliście, jak tak wypominasz te 20 lat, owszem winni się teraz dokładać jeżeli pracują, ale to pioruna nie wypominaj im, ze ich 20 lat utrzymywałaś, bo jak świat światem, to dzieci nie są w stanie same się utrzymywać i chyba dokładnie o tym wiedziałaś, także trzeba było je nie robić i nie maiłabyś obowiązku je utrzymywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×