Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pmwg

rozjasnilam wlosy,jaka farbe nalozyc?

Polecane posty

Gość ambrozia71
Miałam ten sam problem 3 dni temu.Bez paniki nałóż teraz też z Joanny farbę SREBNY PYŁ tylko na 30 min.Efekt platyny-srebra.Wypróbowane polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onfsjghbdjbh
bez obrazy, to nie moje slowa byly ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie polecam niczego z Joanny do wlosow. Tzn. farby, rozjasniacze. Jakos nie mam przekonania, po tym jak popalilo wlosy mojej siostrze. One sa chyba strasznie agresywne. Ja od siebie polecam garniera color&shine. Delikatne, ladny zapach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onfsjghbdjbh
no moze niektore są niedobre, nawet niektórzy mowia ze glupie , :) ale szczerze jak jade samochodem i tak sobie mysle, ze jak bede miala jakas kolizje , to na pewno druga strona powie " no tak,blondynka" lub cos w tym stylu , w sumei smieje sie z tego sama, ze tak jestesmy odbierane ale co zrobic ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
febrissa- miałam jasne włosy 7lat- po takim czasie naprawdę w.cukrowa;) w dotyku takie sztywne..robiły się coraz krótsze i krótsze..szkoda gadać ale człowiek uczy się na błędach:D jak widzę kurczaki z odrostami to mam polewkę:D ale każda blondynka ma odrost, my go nie mamy- możemy tylko podziwiać te cuda natury po joannie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajna suka Po Joannie to wogle cudaki wychodza:D onfsjghbdjbh Z tymi blondynkami to chyba jest tak, ze wiekszosc w tych czasach to niestety puste, tlenione lale i niestety ta wiekszosc kreuje taki poglad. Szkoda, bo znam kilka blondynek i sa bardzo inteligentnymi kobietami. Pelno facetow wlasnie sie wokol nich kreci, bo mysla, ze sa latwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onfsjghbdjbh
moze dziewczyny , ktore chca byc odbierane za lalunie, glupiutkie panienki farbuja sie na blond plus specyficzny ubior i wiedza ze tak o nich beda myslec.. ale nie wszystkie sa blondynkami z tego powodu ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak, na ulicy jasny kolor rzuca sie w oczy i zapewne to jest powodem, dla ktorego takie dziewczyny chca byc jasnowlose;D Powiedzmy, bo rzadko kiedy sa jasnowlose, a raczej kurczakowo-blond wlose:D aaa tak mnie ciekawi one tego nie widza, ze nie maja blondu a zoltko na glowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onfsjghbdjbh
hm.. cos chcesz mi uswiadomic ? nie mam zóltka na glowie, ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie to nie była aluzja do Ciebie, bron Boze:D tylko tak sie zastanawiam na glos jak juz jestesmy przy tym temacie. Domyslam sie, ze nie masz. Mozna to wywnioskowac z tego, ze po dekoloryzacji wiedzialas jak sie zabrac za odbudowe wlosow, a co za tym idzie wiesz tez jak je teraz pielegnowac i nie dopuscic do zoltych refleksow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambrozia71
Aja uważam że jak chcesz szybko uratować odcień zrób jak ci pisałam wczesniej .Aktualnie moi znajomi pytają jak tak w krótkim czasie zrobiłam taki za....sty odcień! Tylko zaznaczm trzymaj farbe 30 mjn,włosy mam nie popalone.Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onfsjghbdjbh
spoko, farbuje juz ladny okres czasu i sie troche nauczylam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
febrissa- jak byłam młoda panienką też myślałam, że jak mam blond włosy to jestem fajna laska:D teraz patrze na 'jakość':D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie, czlowiek uczy sie na wlasnych bledach. Ja tez, glupia nie posluchalam mamy i poprosilam kolezanke o zrobienie pasemek, efekt: popalone od spodu wlosy. Kara za chec zaoszczedzenia na fryzjerze:D onfsjghbdjbh Jaki masz teraz odcien? Platyne czy jakis naturalny blond?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajna suka Bo blondynki to sa fajne laski:D ale tylko te, ktore sa jak najbardziej sie da naturalne a nie tapeta, solar i inne badziewia, a pozniej ma taka goraca 15 w wieku 20 lat siano na i w glowie, spalona skore i kilo tapety na gebie bo trzeba niedoskonalosci ukrywac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onfsjghbdjbh
nie nie platyna, bez przesady ;p taki ciemny blond hmm.. nie wiem jak w sumie opisac zeby bardziej to zobrazowac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba mniej wiecej sie domyslam. Widzisz na takim odcieniu az tak odrostow nie widac. Mnie sie ''bialych'' zachcialo to i odrost byl szybko. Zwlaszcza ze naturalne mam bardzo ciermne. Jak bylam mala to ciotki myslaly ze mama mi na czarno farbuje a ja tak mocny pigment mialam:D To i tak duzy sukces, ze mialam przez jakis czas jasne. Momentami czlowiek potrzebuje radykalnej zmiany. Znowu tesknie za blondem jak patrze na zdjecia ale wiem, ze u mnie to bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sheen
Dwa lata farbowałam włosy czarną farbą. Szczerze nienawidziłam tego koloru, czułam się jakbym była w żałobie cały czas. Przestałam farbować na kilka miesięcy, ok czterech jak dobrze pamietam. Pewnego dnia postanowiłam włosy rozjaśnić. Kupiłam rozjaśniacz formy joanna. Rozjaśniałam włosy pięć razy (pięć dni pod rząd), od brązowego, przez czerwony aż do rudego. Kolor ten tak mi się spodobał, że zostałam przy rudym. WŁOSY NIE BYŁY ZNISZCZONE! Po pewnym czasie postanowiłam je troche przyciemnić, i tak właśnie otrzymałam kolor ni to czerwony ni brązowy ni rudy. Był piękny. Nawet fryzjerka dziwiła się, że udało mi się uzyskać samej taki ładny kolor oraz że włosy nie są zniszczone po tylu rozjaśnianiach. Po tym czasie zapragnęłam być blondynką. I po około trzech rozjaśnianiach, miałam włosy blond. Jednak nie czułam się w nich. :) I po trzech miesiącach zmieniłam kolor na ciemny blond. Po wszystkich zabiegach na włosach nakładałam mase odzywek. Obecnie moje włosy nie są suuuuper zniszczone, ale wiadomo rozjaśnianie zrobiło swoje. Troche jedwabiu i jest dobrze. Nie trzeba wydawać kilkuset złotych u fryzjera, by mieć wymarzony kolor włosów. Wystarczy uwierzyć, że się uda. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onfsjghbdjbh
tak jak ja chcialabym miec braz , ale tez to jest bez sensu ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem wam, że rozjaśniałam pewnego razu u fryzjerki ... i wiecie co ? ona dopiero zyebała mi włosy :o a wydałam na to ponad 2 stówy ... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sheen O matko to musialas miec na prawde mocne wlosy skoro tyle zabiegow przetrzymaly:) Ja po Joannie mialam slabiutkie wlosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sheen
febrissa... ja sama się dziwie. Moje włosy to jakieś mutanty, że to przetrwały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
whiskey eyes Zdarza sie. Na szczescie ja mam jedna i ta sama fryzjerke od 5 lat i nigdy na nia nie narzekalam. Fak faktem ona ciagle sie doksztalca, a to jakies szkolenia, konkursy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pmwg
kupilam dzis plukanke srebrna i wlosy wygladaja lepiej :D a zaraz zmywam farbe z garniera blond...ciekawe jak wyjdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pmwg
wyszly szare!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjhkcgkgkc
UMYJESZ PARĘ razy i szarość zniknie i w sumie szare lepsze niż pomarańczoowe;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×