Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

KRZYSZTOF68

PRZED ROZWODEM

Polecane posty

Jesteśmy z 12 letnim stażem . Mamy wspaniałego 8 letniego syna. Zawsze dbałem o rodzinę,kupowałem żonie prezenty.Po urlopie prosiła by jeden tydzień chce pobyć sama w domu.chce coś przemyśleć.Po powrocie z synem powiedziała że nie już nie kocha i chce rozwodu. Na potwierdzenie rozkładała karty tarota . mówiąc że nasza karma w tym związku się wypełniła. Nie wiem co robić kocham moja zonę. Uważa że jest otwarta na nowego partnera z którym będzie miała córkę. Na moje namowy skierować się do poradni małżeńskiej mówi że jest ok. Jest teraz nerwowy czas uważa ze ją osaczam. Nie wiem jak ratować naszą rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egzorcyzmy
powaznie. Od kiedy ma kochanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nickot
Kobieta nie odchodzi jak nie ma Alternatywy w drugim faceci. Taka prawda. Przrawbiałem to niedawno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egzorcyzmy
tarot to brdzo niebezpieczna zabawa to po pierwsze , już wcześniej musiała grzebać w jakimś gównie, które osłabiło jej moralność. Może jakiś pan jej teraz pieprzy o karmie. Jesli nie jesteś jakimś socjopatą ona odchodzi do zaganiacza tylko Ty nic o tym nie wiesz. tydzień na przemyślenia- a to dobre:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu nie poradnia małżenska
a psychiatryczna by się przydała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nickot Kobieta nie odchodzi jak nie ma Alternatywy w drugim faceci. Taka prawda. Przrawbiałem to niedawno to, ze ty to przerabiałeś, nie znaczy, ze wszyscy tak samo to przerabiają to facet nie odchodzi, gdy nie ma gdzie babka odejdzie nawet pod most, albo chociażby do rodziców czy gdziekolwiek przerabiałam to dość dawno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka9888
Ewa ma racje... niestety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..każdy...
i ja się podpisuje po Ewą, taka prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa kłamie
bo ona też zawsze ma kochanka, rozbiła cudze małżeństwo, rozbiła swoje. Póki nie miała kochanka to kurczowo trzymała się męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicot
90% malzenstw rozpada sie przez kochanka badz kochanke. takie sa realia. 10% to inne przyczyny alkoholizm, znecanie sie, bicie itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
""" babka odejdzie nawet pod most, albo chociażby do rodziców czy gdziekolwiek"""" To nie prawda. Nigdy baba pod most nie odejdzie. Później zacznie się też ślimaczyć i ronić łzy.... z wyciągniętą łapą. Wyciągniętą łapą ....gdzie się tylko da. Albo wyciąga ....jak jeszcze może .....co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daooe
Ewa ma racje,dokladnie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tristan123
ani kobieta ani meżczyzna nie odejdze ze związku w miarę normalnego( bez bicia czy znęcania się psychicznego) , kilkunastoletniego gdzie na dodatek jest dziecko bez ingerencji kochanka/kochanki. Na początku to taka niby zabawa w romansik jest a potem sprawa się rozkręca. Zwłaszcza kobiety łatwo ogłupić a Twoja żona trafiła na lepszego cwaniaczka co jeszcze jej tarotowy makaron na uszy nawija. Lepiej autorze zorientuj się , co jest grane zanim obudzisz się z ręką w nocniku. p.s.jak się dowiesz może uda się ją uratować, może cwaniaczek przestraszony konsekwencjami sam się zmyje. Bo ze kochanek jest to pewne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież ty ewo tez
nie odeszlaś bez alternatywy, miałaś kochanka jak niszczyłaś męża. I kochankowi niszczyłaś rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konfabuluj konfabuluj, schizofreniczko i wydrukuj to potem, będzie do dokumentacji medycznej, jak znalazł psychiatra będzie miał mniej roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gygygyga
Ja odeszlam od szurnietego meza :D nikogo pod reka nie majac. Naprawde facet to nie jest cel zycia kazdej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tristan123
kobiety odchodzą albo DO kochanka albo OD socjopaty, psychopaty, alkoholika, ogólnie" szurniętego" jak tu ktoś stwierdził. Lub jak dowiedzą się o kochance i nie mogą przeżyc podwójnego życia. JAK ŻYJĘ pierwsze słysze by baba z dzieckiem odchodziła bo karma jest nie taka. Ta karma to jakiś chłop. Ludzie są zbyt wygodni, by odchodzić bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×