Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wrak człowieka

mam dość.

Polecane posty

Gość wrak człowieka

Nie wytrzymam ! poprostu szlak mnie trafi. Nie je, nie śpi. drze się. zemęczony jak cholera ale nie zaśnie. Dziś w dzień spał godzine :) kurwaaaaaaaa ile idzie ?? tylko na rękach spokojny.nie nadaje się na matke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A masz leżaczek? wozek? karuzele, mate edukacyjną , hustawkę czy jakiś inny "poczatko ulatwiacz"? Ile ma? Moze to zebiska się wyżynają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrak człowieka
nic nie daje rady. zęby idą. ja wszystko rozumiem. Tylko że na rekach zaczyna się śmiać i bawić. A ja wale głową w ściane. Nawet dorosły człowiek po całym dniu by padł. A on ? On wstaje o 7, śpi w dzień godz i idzie spać o 23.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrak człowieka
a i w nocy budzi się 2 razy na mleko, bo w dzień nie chce jeść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile twój dzidziuś ma miesięcy? Biedaczko trzymaj się jakoś!!! nadajesz się, ale w takich chwilach trudno żebyś była uśmiechnięta i radosna, to normalne że masz kryzys Ja też bym pewnie ciskała głową o ścianę gdyby mi dziecko takie cyrki robiło. Na szczęście mam aniołka w domku :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam ina
A nie możesz skorzystać z czyjejś pomocy? Ojciec dziecka, ktoś z Twojej lub jego rodziny? Musisz biec zawsze jak zaczyna płakać? Nie możesz odczekać 10-15 minut? Może sam się uspokoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrak człowieka
7 miesięcy. kurna jeszcze miesiąc temu zasypiał o 21 ł i nie budził się w nocy nic. a teraz ? jakiś sajgon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrak człowieka
ojciec zawsze pomaga wieczorami, ale on też wysiada zwłaszcza że jedzie na 6 do pracy... próbowałam go przetrzymać, 10 minut i wpada w histerie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama syna
moj tez tak ma ,czesto,teraz to sie troche polepszylo ,moj ma 6 miesiecy ale i tak non stop cos ma ,jestem wykonczona bo w nocy sie tez czesto budzi i wogole jestem calkiem sama bo jego ojciec zmarl jak syn mial 5 tygodni ...juz nie mam sil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfjdofjdkfj
Miałam ten sam problem który przeszedł jak ręką odjął dwa miesiące temu (synek ma już 8 miesięcy) , poprostu zaczełam mniej przejmować się tym że płacze kiedy go nie noszę a w zamian starm się zainteresowac czymś innym . Na początku było ciężko ale z czasem zakapował że mama nie jest jedyną atrakcją na świecie i zaczął przy mnie ładnie bawić się sam na macie. Najpierw podaję mu książeczki i jakieś zabawki , potem pokazuję jak się nimi bawić i tak chwilę razem sobie przeglądamy książeczki, ja komentuję on po swojemu gada a potem ja zabieram się za "swoje" sprawy czyli coś posprzątać, ugotować a synek ma ze mną kontakt wzrokowy albo też z innego pomieszczenia woła mnie a ja mu odpowiadam i co jakąś chwilę zaglądam do niego albo biorę go do "siebie" na podłogę i tak sobie czas leci, on się spokojnie bawi a ja jestem odrobiona. Autorko naprawdę nie zamęczaj się i zacznij przyzwyczajać dziecko do odrobinki samodzielności bo nosić malucha 24 na dobę się nie da. Proponuję wychodzić z nim na te 3 godzinki dziennie spacerku (podzielone po 1,5 godziny) i maksymalnie go zmęczyć a potem wykąpciać , poczytać coś i tak o pół godzinki wcześniej co jakiś czas zwiększając odstęp wstecz;) kłąść go spać. Niech trochę sam poleży przed snem, niech pomarudzi i troszkę się przyzwyczai do nowego rytmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kup jakiś żel na zabki. U nas ostatnio też bylo "ciężej" ale mamy już dwie jedynki :) Pomógł bobodent i nurofen w skrajnych sytuacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to mój ma 8 mscy wiec prawie tak samo. a probowalas sie z nim bawic, duzo czasu spedzac tak bardzo aktywnie, ja tak mojego mecze i 1.5 godziny i kolejna drzemka sie zbliza :-) bo sie mega meczy:-))) bawi sie troche w chodziku (jak nauczyl sie odpychac to sie mu spodobalo) duzo sie czolga po podlodze, na macie bawi sie zabawkami typu pilot do TV :-))) mowie Ci spróbuj go maksymalnie wymęczyć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama syna - to straszne, jak sobie z tym wszystkim radzisz? Wspolczuje z calego serca, naprawde.. Jesli chodzi o kwestie pomijając stratę małżonka, którą na pewno dalej boleśnie przeżywasz ,to ja jestem z synem ciagle sama od rana do wieczora. mąż przychodzi o 20 wiec jak maly idzie sie kapac a o 21 juz spi. Wiec tak sobie we dwoje glownie siedzimy i stwierdzilam ze tez musze sie soba zajac, chce sie wymalowac, ubrac, normalnie zjesc obiad a nie w biegu - i to wszystko mi sie udaje. Jak jem to maly idzie do krzeselka i też je. jak akurat nie jest jego pora na posilek to dostaje jawalek chleba i sie cieszy bo mysli ze je to, co mama :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaikakka
kochana, jakbym czytala o swoim dziecku:) na ząbki sprobuj dentinox a co do reszty - samo minie - tez wtedy nie wierzylam i sie wsciekalam, ale przeszlo. Od mniej wiecej 9 miesiaca mam juz zupelnie innego syna... Zadowolonego usmiechnietego - czego i Tobie zycze. a tez ledwo zylam, raz zemdlalam z przemeczenia w markecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrak człowieka
smaruje mu żelem, daje camille. w dzień jest ok. bawi się na podłodze ( byle by ktoś był w pokoju ) troche pomarudzi ale jest znośnie. Hardcore zaczyna się wieczorem. Nieważne czy wymęczony, wykąpany zasypia przy butelce odkładam do łózeczka i jeden wielki ryk. Bo on nie chce spać. On miał swój rytm. zasypiał o 21, wstawał o 7. dwie dzrzemki w środku dnia. Nigdy nie trzeba było go usypiać. Poprostu odkładany zasypiał, czasem się pobawił czasem pomarudził. A teraz to jest histeryczny płacz. wczoraj musiałam go na rekach usypiać bo już przechodził sam siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mojegu tez usypiam na rekach przez kilka minut potem klade do lozeczka i zasypia juz sam, ale go troche polulac tez musze. ale to lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama syna
no nie jest latwo,nie potrafie tego okreslic ani w slowach ani w niczym innym ...nie mieszkam w polsce takze jakby mi jeszcze doszly jakies finansowe problemy to nie wiem co bym zrobila... nie lubie narzekac ani sie zalic ale czasem lepiej z siebie cos wydusic niz trzymac w srodku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrak człowieka
kurcze przeczytałam o tym skoku rozwojowym i idealnie się zgadza. Zle śpi, żle je. Ale do zębów też to pasuje. nawet niewiem cholera co to jest. wlaśne zasnął z mordką napuchniętą od płaczu... ja mu swoją nerwowością niczego pewnie nie ułatwiałam dlatego czuje się potwornie. wicieńczona fizycznie i psychicznie. Mama syna - masz kogoś do pomocy przynajmniej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama syna
nie mam :( ...mama i bracia mieszkaja w polsce... siostra w innym miescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nhchsaghsxbghsx
Nie podawaj mu tej camilli,ja wyrzucilam z domu calą homeopatie,poczytaj jak powstaje lek homeopatyczny i jakie sily są w nim zawarte, ja mialam krytycznie od samego początku jak córka na świat przyszła, była nadpobudliwa, od kiedy wyrzuciłam z dopmu te świńswa nie te dziecko, zainteresujcie sie drogie matki jaki skład mają te leki o ile można je lekami nazwać,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie było kiedys podobnie i ja sobie tlumaczylam skokiem rozwojowym-rowno po 2 tygodniach wszystko wrocilo do normy.... ale rzeczywiscie moga ta byc zęby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×