Co myslec...

Witam wszystkich serdecznie! Opowiem w skrócie moją historię i proszę o rady... Poznalismy się na weselu... Balowaliśmy cała noc... Było wspaniale... On byl z dziewczyna,a ja z kolega... Kiedy wychodzil powiedzial,ze mnie znajdzie.... I znalazl... o 9:00 rano pisal do mlodego po moj nr telefonu.... I zaczelo sie... Smsy telefony maile i... pytanie...?Spotkamy się?Hm.... Tak... Rozmawialo nam sie dobrze....Dlugi spacer po miescie...(22:00-6:00):) Pózniej kolejne spotkania... Pocałunek i tekst "Czemu nie spotkałem Cie pól roku wczesniej"...Zaczelismy spotykac sie prawie codziennie.... Podobalo mi sie to strasznie,ale przeciez on ma dziewczyne.... Trwalo to miesiac ... Pozniej powiedzial mi,ze nie moze tak.... Jestem dla niego wazna,ale nie moze rozstac sie ze swoja dziewczyna ,bo za duzo ich laczy j,a jego mama by mu tego nie wybaczyla... KONIEC.... Przezylam to.... Minal miesiac i kolejne maile od niego....""Masz ochote sie zobaczyc?'I tak kilka razy zrywalismy to....ale to trwa juz rok.... Co robic?zakonczyc to definitywnie? Co myslec,co on czuje?Czemu chce sie ze mna spotykac?Moze kiedy wkoncu ja to zakoncze ,on za jakis czas powie mi jak jest naprawde...?Prosze o rady...

uciekaj od tego chłopaka bo on ciebie ani siebie nie szanuje, kiedy swoja dziewczynę oszukuje. wszystko też na to wskazuje, że z was niezłe szuje :P

Ciągnij to dalej. A co Ci zależy?

Takie własnie sa zdziry które rozwalaja zwiazki. Po kiego szlajałaś sie z nim po nocy wiedzac ze ma dziewczyne? Postaw sie na jej miejscu, jak Ty bys sie czuła? Trzeba było jeszcze dac dup* i pytac nas czy dobrze zrobiłas.

W przyszlosci potraktuje cie tak samo jak teraz traktuje swoja dziewczyne.

nigdy nie zrozumiem dziewczyn, które spotykają się z zajętym facetem. "bo misio taki biedny, kocha mnie, ale nie moze rozstać się z dziewczyną/żoną, z kóra przecież jest taki nieszczęśliwy". jeżeli nie stać Cię na wolnego faceta brnij w to dalej

Umów się z nim jeszcze dzisiaj. Na pewno przyjedzie i spędzicie razem romantyczny weekend :) Byłoby wspaniale... Aż się rozmarzyłam....

Generalnie On nie jest fair wobec Ciebie (bo daję Ci nadzieje mimo że jest w związku), Ty nie jesteś fair wobec niego (bo dałaś mu do zrozumienia że Cię interesuje wiedząc o tym że ma dziewczynę), i generalnie ani On ani Ty nie jesteście fair wobec tej 3ciej - co daje nam patologiczny trójkąt który źle się skończy, powinnaś przejrzeć na oczy i wiąść sobie do serca to, że co dajesz innym kiedyś do Ciebie wróci z podwójną siłą, więc licz się z tym, że Tobie też ktoś taki numer wywinie, no ale wtedy będziesz sobie sama winna.

Dzięki' Schoolin girl" Zrobię to co juz dawno powinnam...

polki ze stanow, polki z irlandii polki ze szwecji, polki z holandii z niemiec, norwegii, pięknej italii francji, hiszpanii i portugalii swoim kurestwem wszech miar bogatym dawaniem pochwy czarnym, ciapatym innym zwierzętom równie cuchnącym bo wląsnie tyle z nimi ich łączy psujecie polsce opinię świętą dawając piz­zy zwykłym zwierzętom co przeciez grzechem jest wrecz paskudnym jak wasze pochwy co są jak studnie Wołam więc do was kur­wy i suki łajzy, kanalie, zaschnięte zbuki dajki, kur­wichy i podłe bladzie co macie majty w ciągłym nieładzie przestańcie dawać odbytu wszystkim bądźcie uczciwe dla swoich bliskich bo przez was cierpi juz każdy polak maly i duży, bogacz i golas Szargacie naszą dobrą opinię parszywe kur­wy wszystkiemu winne niechaj moralność (co dla was wadą) będzie od jutra dla was zasadą