dyrek - podaje rozwiazanie :)

1/1*2 + 1/2*3 + 1/3*4 + ... + 1/9*10 = ? korzystam ze wzoru, ze 1/(a*b) = 1/a - 1/b takze : 1/1 - 1/2 + 1/2 - 1/3 + 1/3 -1/4 + .... + 1/9 - 1/10, wszystko posrodku oprocz poczatkowej 1 i koncowego ulamka 1/10 sie nam zredukuje wiec zostaje 1 - 1/10, czyli 9/10. finito. liczy sie takie rozwiazanie?

sorry wlasciwie to powinnam podac 1/n*(n+1) = 1/n - 1/(n+1) jako wzor do zadania. jak zwykle cos namotam :)

kurwa ale z ciebie pasztet

chlopie jak juz sie wypowiadasz to na temat moze ? :)

chętnie ale matematyka jest dla mnie nauką niezgłębioną jak wiele innych zresztą ,ale niestety zdjęcie które zaprezentowałaś skłoniło mnie do takiej refleksji

haha, dobry jestes :D ja przynajmniej swoja obrzydliwa gebe nadrabiam wiedza, a ty co masz wzamian?

ja mam jedno i drugie ale sie nie chwalę :-)

żonsia -;) po prostu jestem pod wielkim wrażeniem ??? co Ty jesz na śniadanie??? oczywiście very good - nawet nie śmiem się przyczepić szacun MAX :P

danke :)

wiesz to jest kwestia spamietania wzoru, jako ze ja w gimnazjum nie bylam nigdy (za moich czasow jeszcze nie istnialy...) wiec te wszystkie wzory gdzies mi ulecialy, to musialam sobie to rozpisac, wstyd sie przyznac zabazgralam cala kartke :P ale kliknelo, czego to sie nie zrobi dla dyrka w piatkowy wieczor!

wiesz - to nie jest tak że ten wzór trzeba znać - był podany we wskazówce - fakt - ale Ty go znalazłaś sama - to nie jest coś co się zna - trzeba dojść - masz łep jak kompjuter i to przynajmniej 6 rdzeniowy :D

i skoro się wszystko dla mnie robi to jak ja się mogę w ogóle odwdzięczyć i jak ja się w ogóle mogę odwdzięczyć.....????? ;)

a powinnam balowac wsrod pieknych mezczyzn a nie rozwiazywac zagadki matematyczne na forum.. :)

jest czas na balowanie i jest czas na zagadki ;) heheh = ale sama chciałaś --pomyślę nad czymś trudniejszym dla Ciebie także strzeż siębo nie znasz dnia ani godziny.... spróbuj też zrobić te poprzednie BEZ LOGARYTMÓW - bo też się da - także możesz spróbować ;)

podawalam rozwiazanie bez logarytmow, ale chyba sobie poszedles... :P

oo kuchniaaaaa....... stracic cos takiego zaraz odkopie temat ;)

to na chooj udajesz babe ?

nie przypominam sobie zeby kiedykowiek dyrek kogokolwiek udawal :)

ja kogoś udaję????? wolne żarty :P to wy gaworzycie jedni w tą jedni w tamtą - ja się po prostu nie wtrącam - i tyle ;)

to po co te zdjecie ?

bo tak :P

ok

whatever ps. w razie kłopotów z tłumaczeniem poproś żonsię o pomoc :P

nie trzeba

znalazles ten temat? jao jedyny doceniasz wiec raczej by mi zalezalo.... ;)

skasowany zdaje się ...... nie mogę znaleźć widzisz.... jak najcenniejsze posty na tym forum są bez sensu kasowane :O za to gówniane bredzenie jakichś moherów wisi po wsze czasy

moj temat poszedl w zapomnienie.:(

poczekaj chwile, zaraz ci napisze jeszcze raz (albo cos podobnego.. jak nie przysniesz... albo ja :)

poczekasz? bo wiesz jak mi spierdoczysz znowu to tym razem bede wieszala (za cycki)