Dziwna dziewczyna

Poznałem dziewczynę. Chodzimy razem na studia. Jest ode mnie o dwa lata starsza, studiuje jeszcze jeden kierunek. Niemal od samego początku zainteresowała mnie sobą - taka urocza buzia, zgrabna figura i do tego oczytana i z ciekawą osobowością. Zrobiła na mnie ogromne wrażenie i pomyślałem, żeby nawiązać z nią kontakt. Problem w tym, że ta dziewczyna jest jakaś dziwna. Taka nieśmiała, poważna, jakby niedostrzegająca tego co dzieje się wokół. Ciągle przesiaduje w bibliotece, w rozmowy z innymi wdaje się sporadycznie. W zasadzie kumpluje się tylko z dwoma osobami. Sam niestety nie wiem jak się do niej zbliżyć. Kiedy na nią spoglądam, ona się rumieni i ucieka wzrokiem. Czyżby mnie nie lubiła?

Bardzo proszę o wypowiedzi. Sam nie za bardzo wiem jak to interpretować.

Oj tam, zaraz nie lubi. Może jest bardzo nieśmiała albo cierpi na fobię społeczną.

smsem do niej albo mailem czy portalem społecznościowym sam napisałeś, że nieśmiała... a skoro tak się wymyka i mało mówi to skąd wniosek, że ma ciekawą osobowość i że jest oczytana? siedzenie w bibliotece może być kiepskim tropem w tej sprawie

Z tą fobią to całkiem możliwe. Dziewczyna jest bardzo zamknięta w sobie, widać, że krępuję się, kiedy ma coś powiedzieć. Kiedyś przysiadłem się do niej na okienku, kiedy była sama. Zaczęliśmy gadać. Była bardzo miła, więc w pewnym momencie zapytałem ją o numer telefonu. Na to ona jakby się speszyła i powiedziała, że ma nowy numer, którego nie pamięta na pamięć, więc może następnym razem. Totalnie mnie zdziwiła.

Miałam kiedyś taką koleżankę - była śliczna, mądra, dowcipna i ....okropnie nieśmiała Miała OGROMNY problem z nawiązywaniem nowych znajomości a w szczególności z chłopakami Bardzo podobała się jednemu chłopakowi który podobnie jak Ty nie bardzo wiedział jak się za nią zabrać:P Zagadywał ją często, posyłał uśmiechy, parę razy poszliśmy do pubu (kilka osób) no i moja psiapsiółka w końcu przyzwyczaiła się do niego można powiedzieć W końcu zaczeli spotykać się sami a dziś są szczęśliwą parą Także życzę Ci wytrwałości przede wszystkim Myślę że powinieneś "zdobywać" ją powoli bo jak dasz do zrozumienia prosto z mostu o co ci chodzi to dziewczę może spanikować Jeśli jest tego warta to bądz cierpliwy:)

zapytaj tak po ludzku ponownie o ten numer i niech sobie przypomni i wogole badz dla niej wyrozumialy pokaz ze nie wysmiejesz jej. to pomoze

Widać, że dziewczyna płochliwa i nieufna. Jak będziesz zbyt natarczywy - ucieknie Ci. Z takimi to trzeba ostrożnie, z wyczuciem i mieć duzo cierpliwosci, albo ... odpuścić.

Trochę dowiedzialem się o niej od znajomych, poza tym kilka razy byliśmy na tych samych wydarzeniach kulturalnych. Na zajęciach wypowiada się zresztą dość ciekawie i widać, że ma otwarte spojrzenie na wiele spraw. Nie znam jej co prawda za bardzo, ale na pewno sprawia wrażenie nietuzinkowej.

skoro na zajęciach wypowiada się to nie może być nieśmiała aż tak...

Spróbuję jeszcze się do niej zbliżyć. Oczywiście mogę się mylić, ale wydaje mi się naprawdę wartościowa. Od znajomych wiem, że nie ma chłopaka i że trzyma się raczej z niewielką liczbą osób.

Własnie to ciekawe z tym wypowiadaniem na zajęciach. Niby taka cichutka, a na zajęciach uaktywnia się za dwóch.

Na zajęciach się wypowiada bo musi by zaliczyć przedmiot:PNieśmiałość nie ma tu nic do rzeczy:P Także kolego myślę że powoli małymi kroczkami może się do niej zbliżysz Jak to często się mówi "chodził, chodził, aż wychodził":P

taka dziwna dziewczyne. Pisala wiersze facetom, erotyki, fraszki, byla strasznie niesmiala i tak jakby cos ukrywala... Posiadala zgrabna figure, ladna buzke i te oczy... w ktore mozna bylo caly czas spogladac. Pozniej sie okjazalo, ze ma meza ciapatego i wskakuje do lozka bogatym i przystojnym facetom. W glowie byly jej tylko romanse i przyjemnosci. Wiec ta niesmialosc nieporadnosc, w jej przypdku byla wyuczona, po to aby zaciagac facetow do lozka. Swoja droga... ciekawa strategia.

Myślę, że ona jest po prostu bardzo ambitna. Dziewczyny w mojej grupie może są bardziej wygadane, ale na zajęciach to siedzą jak myszki pod miotłą. Iga (bo tak ma imię ta pani ;) ) mówi za to dość dużo.

No właśnie - diewczyna jest ambitna, zależy jej i jest w stanie przełąmać opory:)Może nie jest z nią tak zle Alez sobie trudny obiekt westchnien wybrałeś:P

No właśnie - diewczyna jest ambitna, zależy jej i jest w stanie przełąmać opory:)Może nie jest z nią tak zle Alez sobie trudny obiekt westchnien wybrałeś:P

To ciekawe, co piszesz. Ja też zastanawiałem się, czy to nie jest jakaś gra z jej strony, poza, ale teraz doszedłem do wniosku, że ona chyba taka jest, delikatna, nieśmiała.

olala cie:o

Wiem, że trudny. W sumie to u mnie na roku sporo fajnych dziewczyn, które są o wiele bardziej wygadane i kontaktowe, a jednak ja właśnie zwróciłem uwagę na tą, która trzyma się z boku i nie stara się o niczyją uwagę.

Oj tam zaraz olała Nie wydaje mi sie ze to jakas "poza" z jej strony W dzisiejszych czasach panny stosują raczej odwrotny trick":PNieśmiałość nie jest "popularna":P Wydaje mi się ze ona taka jest z natury

Ciekawe, że taka mądra i oczytana i tak elokwentnie wypowiada się podobnież, a nie jest w stanie zapamiętać swojego numeru telefonu, ani też sięgnąć w odpowiednie miejsce, aby go sprawdzić i podać. Spławiła Cię na 99%.

Jej zachowanie nie jest takie jednoznaczne...Niby nie zwraca na mnie zbyt wielkiej uwagi, a kiedy myśli, że nie widzę, patrzy w moim kierunku. Zawsze też mówi mi cześć jako pierwsza.

Ja wszyskim na studiach nie dawałam swojego numeru tak od razu Najpierw musze poznac człowieka A skąd wiadomo czy nie powiedziała prawdy?

Arkady89 a rozmawiałeś o niej z kimś z jej bliższego grona?

Ja też bym nie dała. Jesteś zbyt bezpośredni Arkady.

Nie znam jej znajomych. Wiem o niej tylko tyle co od ludzi z roku, czyli niewiele. To osoba, która niewiele mówi o sobie.

To szkoda bo może komuś coś szepnęła na twój temat:P No nic Życzę Ci pomyslnego rozwoju znajomości:)

Chętnie bym z nią spędził noc. Ma fajne cycki.

No to ładnie. Tutaj zgrywa nieśmialego chlopczyka, a nagle wyskakuje z łóżkiem. Nie tędy droga.