Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamana joanna

Co za skapa kretynka!!!!!!

Polecane posty

Gość zalamana joanna

Mam problem z kolezanka, otoz znamy sie od dziecka... Ja niedawno urodzilam, ona jest bezdzietna. Ma mnostwo pieniedzy!!! mnostwo!! nie musi martwic sie o jutro w przeciwienstwie do mnie z dzidza :((( wychowuje ja samotnie wiec tylko ja pracuje i nie zarabiam kokosow... Ona natomiast nie przejmuje sie niczym, lata ciagle na wakacje, zabawia sie i robi beztroskie zakupy :/ czemu ona nie chce mi pomoc?! nie zna mojej sytuacji?! po narodzinach dzidziusia przyniosla mi w prezencie komplet recznikow :/ i jakies gumowe zabawki.... dobrze wie, ze jest nam ciezko :( nigdy nie zaproponowala ze zabierze nas gdzies na wakacje chociaz lata sama i czesto pozniej opowiada mi, ze czula sie samotna... brak serca:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhbfwuiefhnue
nie musi cie utrzyywac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana joanna
nie musi ale moze pomoc!! jestesmy jak rodzina!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero prowo
0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana joanna
Jasne, prowo, zycia nie znacie!!! jest wam dobrze bo macie pieniadze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpura_to_moj_płaszcz
zarób to też będziesz miała:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tenco wieee
ej ej nie ponioslo cie? jej pieniadze i robi nimi co chce, trzeba bylo sie uczyc a nie za facetami latac w dodatku nieodpowiedzialnymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imienniczka joanna
aska ja dzis wygram w lotto to Ci wyslę z milon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana joanna
Zarabiam ale jak bedziecie mieli dzieciatko na utrzymaniu to zobaczycie!!! moi rodzice nie sa bogaci, nie moga mi znaczaco pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tenco wieee
i jeszcze poczatek zdanie...."mam problem z kolezanka" ty masz problem raczej ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana joanna
jestescie tak samo chytrzy bez vserca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem-za
autorko rozumiem, że jesteś w złej sytuacji, ale chyba powinnaś zmienić podejście, chętnie Wam pomogę bezinteresownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a Ty dizewczyno masz roszczeni
iowa postawe...zal mi Ciebie...ja bogata nie jestem,ale nigdy o nikim bym tak nie napisala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba_z_gór
Jeżeli to nie prowo to masakra. Nie cierpi ludzi którym sie wydaje, ze im się nalezy od tych co mają lepiej. Mieszkam niedaleko faceta, który jest w rankingach najbogatszych Polaków. No i jeszcze chodziłam z nim do równoległej klasy w liceum. No i co? Mam iść do niego i powiedzieć: " Słuchaj, daj mi jeden z twoich samochodów, i tak nie zauważysz, że ci zszedł ze stanu, no bo JA NIE MAM, A TY MASZ" .... Wyobrażasz sobie co by to było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem-za
pomyśl jak to zrobić, aby pieniądze trafiły tam gdzie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a Ty dziewczyno,masz roszczeni
mam podobna kolezanke,jak Ty.podobno,nie moze znalezc pracy.caly czas mi dogaduje,ze ja przynajmniej mam dochod[renta 500 pare zlotych,to ten moj,,olbrzymi,,dochod!]mam czasem takie wrazenie,jakby ona chciala mi powiedziec,,wez mi pozycz,[albo daj]bo ja,nie mam,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy lekarz ci powie
PROWO ode mnie na narodziny dziecka w ryj bys dostala, nic wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dareios nl
Zostan prostytutka, bo i tak po urodzeniu dziecka masz juz rozjechana peezde 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba_z_gór
a u mnie to na moje dzieci zapieprza mój mąż który jest ich ojcem... a jak jest u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość just..me
Żałosna jeesteś, tyle mam do powiedzenia. Reszte ci już powiadzieli przedmówcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tubka
od utrzymania dziecka są rodzice. A gdzie ojciec dziecka, dlaczego do niego się nie zwrócisz? Dlaczego nie pogadasz z koleżanką, może będzie mogła Ci pomóc znależć lepiej płatną pracę, albo jakieś dodatkowe źródło dochodu. Wychodzisz z założenia, że skoro ona ma to ma Ci dać, ot tak? pieniądze nie spadają z nieba nikomu. A co koleżanka robi z kasą, to nie twój interes, może sobie nawet tyłek nimi podcierać, bo to Jej pieniądze. A może po prostu nie zna strony takiej strony życia, że ktoś ma mniej i nie stać go na wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a Ty dziewczyno,masz roszczeni
alez ludzie!nikt nikogo nie bedzie finansowal!co to w ogole za glupie myslenie ma ta laska!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NANAAAAAAAAAAAAAAA
Nie cierpię ludzi z postawą autorki :P Myślą, że jak ktoś ma więcej pieniędzy, albo ogólnie jest bogaty, to od razu znaczy, że powinien tymi pieniędzmi obdarowywać za nic wszystkich znajomych, krewnych, kuzynów, wujków i inne pociotki :P Takim ludziom zazwyczaj się wydaje, że pieniądze, biorą się znikąd i że jak ktoś jest bogaty to na pewno za łatwo się tego dorobił, nic go to nie kosztowało i w gruncie rzeczy nie należy mu się, no bo jak to tak :P Droga do sukcesu i znacznych dochodów niestety często jest bardzo długa, żmudna i naprawdę ciężka (chyba, że ktoś oszukuje i bawi się w niezbyt legalne interesy :P). Wiem coś o tym, bo mam swój "biznes", który tak naprawdę jest malutką firemką za to dobrze prosperującą, ale w oczach koleżanek i rodzinki którym się nie powiodło, jest to niemalże biznes na skalę co najmniej krajową. Nie wiedzą ile mnie pracy, nerwów, czasu i sił kosztowało, żeby dojść do tego co teraz mam. Moja praca trwa niemal przez całą dobę, bo wszystkiego trzeba dopilnować samemu, o wszystkim pomyśleć, oni idą do, jak to mówią "roboty", odbębniają swoje osiem godzin a po powrocie mają tak zwany spokój. Nie widzą tego, że ja zostaje w firmie o wiele dłużej, że ciągle muszę coś załatwiać, że uczciwie i naprawdę ciężko pracuję na to co mam. Zastanów się autorko z jakiej racji koleżanka ma utrzymywać twoje dziecko? A zapytałaś się o pomoc? Może ona bardzo chętnie by pomogła, ale nie chce ci nic proponować, żeby nie postawić cię w niezręcznej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a Ty dziewczyno,masz roszczeni
Zastanów się autorko z jakiej racji koleżanka ma utrzymywać twoje dziecko?A zapytałaś się o pomoc?Może ona bardzo chętnie by pomogła,ale nie chce ci nic proponować,żeby nie postawić cię w niezręcznej sytuacji?O! WLASNIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NANAAAAAAAAAAAAAAA
Jakbyś się autorko czuła jakby ta twoja koleżanka przyszła do ciebie, położyła na stole np. 5.000zł i powiedziała: masz, bo widzę jaka jesteś biedna i nie dajesz sobie rady. No ja bym się chyba ze wstydu zapadła pod ziemię. Nie wzięłabym takich pieniędzy, co najwyżej mogłabym pożyczyć od kogoś jakąś sumę, ale tylko taką, którą wiem, że mogłabym w niedalekiej przyszłości oddać, a nie jakąś nierealną kwotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×