Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przezroczysta duszyczka

umarla mi mama a on nawet nie chce przyjechac do mnie pocieszyc

Polecane posty

Gość przezroczysta duszyczka

moj byly chlopak ktory mnie zostawil jakis czas tedmu, ja dalej go kocham, on... sam nie wie czego chce... oboje jestemy sami.... odtraca mnie w momencie kiedy umarla moja jedyna osoba dla ktorej moglam zyc- Ukochana Mama;( nawet nie chce do mnie przyjechac, czasami przez telefon rozmawiamy, jak go prosze by przyjechal to on na to ze powinnam sie cieszyc ze odbieram telef i odpisuje na smsy. jego matka z jego komorki zadzwonila zebym dala mu spokoj, a ja zapytalam czy ona wie ze moja mam umarla - a ona : wiem i zaczela tak jak zgrzeda gadac ze ja nie wiedzialam o co chodzi , nie dopuscila mnie do slowa ani nie wysluchala , nie wspolczula nic... a mnie zna.. mieszkalam razem z nim u niego, bo dom jego nie jego matki. zostawil mnie ponoc bo ona mnie nie chce... ojca tez juz stracilam jakis czas temu. jest mi ciezko :( a on jest mi naprawde bl;iski i bardzo bym chciala zeby chociaz byl ... nie bylismy razem to dalej sie spotykalismy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widocznie nie widzi potrzeby bycia przy Tobie, nic was już nie łączy, więc Twoje problemy się dla niego nie liczą, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewewewe123
Kiedys do mojego chłopaka (teraz juz meza) tez dzwoniła była dziewczyna zeby poszedł z nią na pogrzeb jej ojca. To było jakies 6 lat temu ale pamietam ta sytuacje. Powiedzial jej ze bardzo mu przykro i wspolczuje ale jej zycie juz go nie dotyczy. A dodam ze jak na wspolczesne czasy to facet o złotym sercu. To przykra sytuacja ale wy juz nie jestescie razem i nie mozesz chlopaka ktory nie chce z toba byc obarczac swoimi problemami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewewewe123
Gdy on bedzie prosil wkrotce o pomoc, a to w jego przypadku nie uniknione, odpowiesz ze jego nie było gdy ty jej potrzebowalas. Odetnij sie i zerwij zupelnie kontakt Jesli ostatnie lata/miesiace wzglednego zdrowia chce spedzic jako wolny strzelec i umierac sam, to jego wybor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrrdy
sluchaj, niech on spada. Chlop to z reguly bydle co mysli tylko jedna czescia ciala. Skoro Ty natomiast chorujesz na SM, ablo masz klopoty ze zdrowiem to daj sobie szanse poznania zdrowego nrmalnego faceta, ktory nie bedzie dla Ciebie ciezarem, bo dosyc masz swoich trosk i nie powinnas brac na siebie kolejnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrrdy
i szanuj sie, dziwczyno! Nie odpisuj a jka mu sie nudzi, to niech sobie pogada z kolegami. Ja to przezylam i wierz mi- nie warto. Tez bylam zagubiona i spotykalam sie z kims, kto nie byl tego wart. Na szczescie przestal sie kontaktowac z dnia na dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewewewe123
to nie autorka choruje na sm tylko jej były facet Powtarzam, odetnij sie, zablokuj jego numer, nie analizuj jego zachowan i motywacji. Masz teraz swoje problemy a toksyczne relacje to ostatnie czego potrzebujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa z tczewa
Przykre, że Mama odeszła, współczuję. Ale były to były: zamknięty rozdział, nie miej wobec niego oczekiwań. Jesteś na zyciowym zakręcie, wykorzystaj to idąc do przodu zamiast wstecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewewewewe123
pomagalas mu, dawalas wsparcie i myslas ze jako chory czlowiek zrozumie cie i "splaci swoj dług" To tak nie działa. Jestes pewnie dobrym człowiekiem i chciałabys od innych ludzi tego samego. Tylko ze rozni ludzie mają inną moralność, zasady i wartosci. Jak sama widzisz ani on ani jego matka nie doceniaja twojego poswiecenia ani nie czują sie wobec ciebie zobowiązani. I zamiast przezywac smierc matki, dokladasz sobie bolu spowodowanego odtraceniem. Tacy ludzi ci teraz nie sa potrzebni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsfdsfrdfrd
Przykro mi z powodu smierci Twojej Mamy:( Mysle ze twoj ex jest skonczonym hujem i juz...Rozumiem ze ty po prostu potrzebujesz wsparcia wspolczucia..ale on ci tego nie da bo raz ze jest maminsyniem a dwa nie ma serca..sam jemu pomagalas w chorobie w potrzebie ale jak widac w druga strone to nie dziala , olej go i zajmij sie soba swoim zyciem,k trafisz na kogos warosciowego kto cie pokocha a jemu kij w oko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czy to
nie było tak, ze dbałaś o niego bo myślałaś że cie za to pokocha. że sobie zapracujesz na jego miłość, a gdy on nie odwzajemnił tego masz pretensje... Gdy moja mama poważnie chorowała (i zmarła), chciałam żeby ktos zawiózł mnie do szpitala. Mogłam zadzwonić do pewnego chłopaka, który bardzo mi sie podobał, miałam dobry powód, przeciez by nie odmówił. Ale sie powstrzymałam. NIE. Bo to byłaby litość. a potem uciekłby jeszcze dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanaberyja
brawo pogromczyni, chwała Ci za to, że byłaś w żałobie dłużej. jesteś przez to lepszym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrrdy
pogromczyni idotek jest idiotka jak sama nazwa wskazuje na nia :o🖐️ Autorko sa grupy wsparcia, poszukaj tez na forum gazety na forum o nowotworach sie ludzie wspieraja i na stronach psychologicznych, bo tutaj to wiekszosc to gnoje, co musza dokopac lezacemu bo nie maja gdzie rozladowac frustracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syskaaaa
Bardzo ci współczuję. To bardzo przykre stracić kogoś nam tak bliskiego. Ale niestety,nie możesz się mu narzucać. To trudne dac komuś spokój ot tak po prostu-szczególnie jak się kogoś kocha. To trudne. Ale musisz otworzyć nowy etap w swoim życiu I przedewszystkim odpuścic sobie tego chlopaka..Nie licz na to,ze cię pokocha-to mamin synek a z takimi jest ciężko.Jak matka każe to on tak zrobi. Szkoda twoich nerwów. Nie jest Ci głupio,ze z litości odpisuje na sms-y i gada przez telefon? Miej swój honor dziewczyno.Bo daleko nie zajdziesz. A szkoda by bylo;-) Pozdrawiam Cie. życzę dużo siły i wiary oraz podjęcia mądrych decyzjii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrrdy
a w jaki sposob sie dowiedzia.yscie o tym glejaku? Mama miala robiony rezonans?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrrdy
te wymioty to czesto byly? A rezonasn jest drogi? Ja chyba swoja mame wyslę :( Chociaz mam nadzieje, ze u niej to naprawde byla grypa zoladkowa. ps.nie tlumacz sie przed chamami. Poza tym tu jest topik"jak poradzic sobie ze smiercia bliskiej osoby"-chyba na ogolnym, poszukaj..moze ja znajde to wkleje🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrrdy
wiesz, musisz przezyc te zalobe. Niestety kazdego z nas to czeka, ale zycie sie nie konczy chociaz teraz tak myslisz. Trzymaj sie :) i nie siedz za dlugo na cmentarzu, bo zimno sie robi.❤️🌻:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrrdy
Trzymaj sie i nie doluj. Wiem, latwo mowic.ps.Dziekuje za odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość włóczka i herbata
autorka pisze że jest dorosła ale zachowuje sie jak dzieciak. U byłego nie udało sie wzbudzić litości to teraz na kafe próbuje. Jakie to jeszcze szczegóły powypisujesz zeby ktoś cie pożałował ? Taka dorosła a nie umiesz zrozumiec ze ludzie umierają i trzeba sie z tym pogodzic? Nie umiesz znosic załoby z klasą tylko żebrasz o litość tak gdzie cie nie chcą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amber_amber
W glowie sie nie miesci, jak bezduszni i bezwzgledni sa tu ludzie... Dziewczyna przezywa wielka tragedie, wrecz razt 2, bo stracila 2 osoby, ktore kocha! Mame i chlopaka. Zostala sama jak palec, nawet jesli zebra o litosc, to nic w tym zlego! W tym przypadku powinnismy zapewnic jej wsparcie. Jej swiat runal. Jak tego nie rozumiecie, jak nie macie za grosz empatii, jak macie obrazac autorke i tylko jeszcze bardziej ja dolowac, to blagam was nie piszcie tu. Rozumiemze zakompleksione larwy lepiej sie poczuja jak pokopia lezacego, bo taki nie jest w stanie sie obronic. TO swiadczy tylko o waszej beznadziejnosci i masakrycznej slabosci psychicznej. TAk! Kazdy kto atakuje teraz autorke jest zakompleksionym slabeuszem o slabej psychice i mega zanizonej samoocenie. Na dobicie was dodam, ze ona z tego sie podniesie i bedzie silniejsza osoba, a wy wredne krety dalej pozostaniecie slabymi pipami. I tyle w tym temacie. Powodzenia autorko, zycze Ci odzyskania sily i rychlego ulozenia zycia. Znalezienia szczesliwej milosci. Zapomnienia o tym egoistycznym gnojku. PS. MAtka Cie nie znosi, bo kazdej nie bedzie znosic. To walnieta materialistka! Wie, ze synus wkrótce kopnie w kalendarz wiec jego chata bedzie dla niej. A tak, a nuz z jakas laska by sie hajtnal i co? I podzial majatku :p Nie przejmuj sie, w koncu dla CIebie zaswieci slonce 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrrdy
rowniez apeluje do wrednych fląder o zmiane postepowania :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrrdy
a Ty się trzymaj i chrzań te pindy 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezroczysta duszyczka
widze, ze ktos usunal moje wpisy... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezroczysta duszyczka
dziekuje za wsparcie i zyczliwe tu osoby... macie dobre serduszko... a jesli ktos nie wie jak postepowac z osoba ktora przezywa zalobe to poczytajcie sobie chociazby na necie i jesli sami ja bedziecie miec po najukochanszej mamie i zostaniecie same osierocone ( bo kazdy nawet dorosly zostaje osierocony) i jeszcze w dodatku nie uslyszacie slow milych cieplych od kogos na kogo naprawde liczylyscie tylko wyzywanie to nie bedziecie wiedziec co taka osoba moze przezywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przezroczysta duszyczka
tam do jedenj osoby jeszcze, moglabym sie ze smiercia pogodzic jak zrobila to moja prawie 70 letnia sasiadka! jej matka miala ponad 90 lat ! moja niedoczekala 58 urodzin i wnuczke ode mnie o ktorej oboje marzylysmy ! LUDZIEeee masakra.. nawet dobrze ze nie ma moich wpisow .... niech Bog ma Was w opiece bo sumienia nie macie... wiecie co moja mama pare dni przed smiercia sie mnie spytala... ledwo bo ledwo mogla cos wyszepptac : czy ja boje sie Boga? zatkalo mnie... odpowiedzialam , tak ja sie boje, ale moja mamusia nie musi sie bac bo Bog ja kocha , ona nikomu krzywdy nie wyrzadzila cale zycie pomagala i w pracy i w zyciu osobistym.... wtedy naprawde zaczelam sie bac ... a wy sie modlcie za swoich bliskich zmarlych a nie zeby oni za was sie modlili .... wiecie co jestes najcenniejsze... pokora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×