NIKT nie moze pomóc memu ojcu!!

Mój ojciec to alkoholik Oprócz tego że się upija, grozi samobójstwem to stanowi zagrożenie również dla domowników Wczoraj próbował zabic mamę Mieszkam z mężem od roku u moich rodziców mam 6 miesięcznego synka i boje się o niego Nikt nie jest w stanie nam pomóc Raz sądownie ojciec dostał terapie Ale oprócz tego że wydał na to leczenie kupe kasy to nic nie pomogło bo dogadał się z terapeuta że tylko będzie przychodził liste podpisywać Teraz policja złapała go po pijaku i znów go skierowali A ten znowu się dogadał Gminna Komisja rozwiazywania problemów alkoholowych wezwała go do siebie na rozmowe ale ten poszedł i pieknymi słówkami się wykpił No i co? Gdzie się w takim wypadku zgłosić?Przeciez nie doniosę na lekarza bo nie mam dowodów!

Wiem że ojciec znienawidzi mnie jesli go gdzieś zgłoszę ale ja mimo wszystko go kocham i nie mogę patrzeć jak się niszczy Co robic?