Kupiłam żywe małże i nie wiem, jak to przyrządzić !

witam, kupiłam dzisiaj kilogram pakowanych próżniowo świeżych muli, małż czy jakoś tak, teraz na opakowaniu przeczytałam, że są żywe, pakowane próżniowo itd. w knajpach uwielbiam te małże, kilka razy jadłam gotowane w białym winie i raz z masłem czosnkowym czy jakos tak, ale sama nigdy nie robilam, a nie chce spieprzyc bo to nie najtańsza inwestycja, macie jakies sposoby? dlugo sie to gotuje?

tu masz musiałam skrócić bo za długi link :o http://tinyurl.com/3gjz5uw

wiedziałam, że zaraz bedziecie mnie odsylacna google, ale ja chcialam was zapytac czy ktoras moze przyrządzala :P przepis sobie znajde bez problemu, gorzej jak spieprzę :O

Wśród małży znajdą się takie puste same muszle do wyrzucenia. . Te świeże czyli żywe powinny mieć zamknięte muszle. Zanim jednak wyrzucę te w otwartych muszelkach to w każdą pukam nożem lub uderzam lekko o blat. Jeśli zareaguje to jest świeża, jeśli się nie zakmnie to wyrzucam. Potem za pomocą noża odcinam wystające nici, narośla, bisiory i inne nierówności.Gąbeczką lub drucianym zmywakiem czyszczę muszelki.Potem małże są gotowe do przygotowania. Najprościej wrzucić je do garnka. Na dnie garnka roztapiam 3 łyżki masła, można dorzucić czosnek, przyprawy, dodatki (w zależności od przepisu) i wrzucam małże. Przykrywam pokrywą. Po 5-6 minutach się otworzą i można jeść. Nie należy ich gotować zbyt długo, w trakcie gotowania najlepiej lekko poruszyć garnkiem, aby te muszelki z góry były bliżej dna tam szybciej się otwierają. Do jedzenia podajemy tylko otwarte muszle. Wystarczy je otworzyć jak książkę i wyjąć zawartość. W restauracji zazwyczaj jest miseczka do opłukania paluszków. Ale to temat na oddzielny poradnik :)

niby to sa mieczaki a szkoda zwierzatek ze na zywca sie je gotuje.

polej moczem i posyp sproszkowanym kałem smacznego

kupic cos zywego zapakowanego i pozniej na zywca gotowac :o