Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grazyna z warzywniaka

dac sobie z nim spokoj?

Polecane posty

Gość grazyna z warzywniaka

witam Bylam z kims jakis czas temu,dzis sie kumplujemy,bo oboje wiemy,ze nasz zwiazek jest bez przyszlosci...ja wciaz go kocham,on twierdzi,ze tez...lec od jaiegos czasu mam przeczucie ,ze chlopak sie mna bawi,olewac zaczyna,ignorowac...dzis umowilismy sie(nic waznego),jednak on zaspal....to nie 1-szy raz gdy albo go o cos poprosze,albo cos mi obieca to albo zapomnial,albo zaspal,albo nie zdazyl...Traktuje go jak mojego dobrego kumpla i boli mnie jego olewajace zachowanie...mam wrazenie,ze on nawet nie czuje skruchy,wisi mu to,ze mnie rani swoim zachowaniem....nie chce od niego nic-jedynie by miedzy nami byly zdrowe relacje-tyle....ale zaczyna mnie chlopak draznic,wkurzac,irytowac...czasami jak jestem u niego ,czuje sie jak pieprzony intruz,jakbym to ja nalegala na spotkania itp...i chyba tak jest,bo teraz jak dzwonil,to nawet nie spytal co bede robic itp...pewnie zadzwonil by i tak...juz sama nie wiem czy to ja swirowac zaczynam czy on na prawde zaczyna miec wyjebane na mnie;-( To boli,bo kochalam go,moze wciaz kocham,po czescie przez niego zrezygnowalam z wczesniejszego zwiazku..a tu taka lipa...ech;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grazyna z warzywniaka
:( nawrzeszczalam na niego znowu przez fona....i po co...agresja to ja go tylko odstraszam...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×