Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co za.........

Wyjeła kase bez pozowlenia a teraz obrażona na wszystkich

Polecane posty

Gość co za.........

Mój mąż ma córkę, aktualnie do września z nami mieszka ponieważ ma nowa szkolę w miejscowości gdzie mieszkamy , powinna teraz pójść do 2 gimn , ale nie zdała (wagary) i doszło się do wniosku ze będzie pod nadzorem ojca chodzić do nowej szkoly w naszym mieście. I tak jest, na weekendy jeździ do matki domu.Z mężem mamy wspólne pieniądze, be żadnego tam podziału co moje a co twoje. Do tej pory było ustalone tak że jak chciała pieniądze wziąć z portfela to miała pierw się zapytać a dopiero po pozwoleniu wyjąć, no i na początku się pytała, później zaczęłam dostrzegać ze , 2 zl czy 5 zl już przestała się pytać, tylko dowolnie bez kontrolnie wyjmowała. ,i tylko o grubsza kasę się pytała. A w czwartek odstawiłam samochód do mechanika i przeglądu, chciałam zapłacić a tu patrze ze 40 zl mi brakuje, a miałam równo wyliczone , ani złotówki więcej .Facet wyrozumiały ,zgodził się ze mu dowiozę. Ona przyszła ze szkoły i przyznała się ze wzięła bez pytania bo prezent koleżance na urodziny kupiła ale miała mi to przekazać właśnie po szkole. Wkurzyłam się, nagadałam jej, ona na to ze to nie tylko moja kasa tam w portfelu bo i jej ojca no to powiedziałam ze tu chodzi o sam fakt a nie czyja to kasa. Ojciec tej jej zjebke dał.I od tej pory łap nie wsadza w nasze pieniądze. No to się obraziła, powiedziała ze po przyjeździe od matki odda nam te 40 zl i ze się uwzięliśmy na nią , robimy z niej złodziejkę i wyliczamy co do grosza(!!!)i od tej pory o każdy plasterek wędliny i kromkę chleba będzie się pytać czy może wziąć jak ją tak rozliczamy i różne takie przysrywki ,że gdybym ja alarmu nie podniosła nie było by takiego gnoju jakiego ja (!!) narobiłam W piątek oczywiscie obrazonai pojechala do matki po szkole, w niedziele wieczorem wroci..Powiedzcie czy to ona naprawdę nie przegięła pały czy to my przesadzamy? Bo mnie się zdaje ze to młoda zawiniła a teraz próbuje z siebie ofiare robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ty zaswiniłaś
młoda ma prawo w domu ojca robić co chce. A skoro jest w domu ojca, to pieniądz ma prawo brać, bo to pieniądze jej ojca. A tobie wara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuyhu
Masz racje, ja nigdy nawet do portfela matki nie zagladalem, a co dopiero wziasc cos bez pytania. Rozwydrzony bachor i tyle, i jak to mozna w gimnazjum nie zdac, pas na dupe jej sie nalezy a nie przeprosiny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frozenx
o kurwa ja bym jej w ryj dała w ogóle czy to matka czy ojciec ale kurwa z czyjeś sakiewki się nie bierze źle jest wychowana i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpura_to_moj_płaszcz
Ja w ogole nie rozumiem brania komuś pieniędzy z portfela, bo to prowdzi dokładnie do takich sytuacji - jedziesz do mechanika wiedząc, że masz w portfelu wyliczoną kasę, a tam zonk, kasy nie ma. Portfel to prywatna rzecz i tylko właściciel powinien wyjmować z niego pieniądze. Jak ktoś z rodziny potrzebuje, to niech najpierw zapyta. Ja też mam z facetem wspólną kasę, ale do głowy by mi nie przyszło wyciagać mu cokolwiek z portfela, choć kasa wspólna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfffffffffffffff
strzelc jej w "ucho" moze wkoncu nabierze rozumu.Jak najbardziej ewidentnie młoda probuje robic z siebie ofiare

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze zrobi prawa grzebać w Waszym portfelu. Nie myślałaś o kieszonkowym dla niej? Wtedy nie byłoby podbierania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokłądnie kieszonkowe co to
za grzebanie po portfelach? Ja sobie nie wyobrażam, żeby mi dzieci do portfela zaglądały! mają kieszonkowe na drobne wydatki, a jak potrzebują coś grubszego to przychodzą i pytają i jak pozytywnie rozpatrzymy prośbę to dostają kasę do ręki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce mi się czytać całego ale kiedy zobaczyłem, że twój mąż ma córkę to od razu przyszło mi na myśl, że jesteś wiedźmą usiłującą kontrolować nie swoje dziecko :) zrób se swoje i wtedy będziesz miała coś do powiedzenia w sprawach wychowania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za.........
noo niezdala w pierwszej Gimn za frekwencje i miala zaleglosci w nauce, a dokladnie za brak frekwencji.Niech sie matka cieszy ze kary nie płacila za wagary corki.A teraz ojciec jej przejął nad nia kontrole i nabierząco kontroluje ze szkołą Byla mowa ze jesli chce wziąśc pare zlotych to ma się zapytać,lub zadzwonic jak nie ma nikogo w tym czasie w domu, na pozatku sie tego trzymala ale sama sobie zaczeła odpuszczac a terqz obrazona na caly świat ze my robimy z niej zlodziejke i te jej dosrywki prawie z równowagi mnie wyprowadziły..a jeszcze zarzucila mi ze to ja gnoju narobilam i od tej pory bedzie sie pytac o wszystko(wymienilam jakie podala przyklady)Szlag mnie trafił.Zrobila z siebie poszkodowaną meczącą owieczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche ją rozumiem
Szczerze?? nie jestes jej matkom i powinnas zostawic ta sprawe swojemu męzowi a jej ojcu ,a ty nie powinnas jej opieprzac czy nawet pouczac bo poprostu nie masz do tego prawa i sie nie dziwie ze dziewczyna sie wkurzyla, bo ktos obcy ja poucza , opiepsza to sie wnerwila Inaczej jak rodzic ochrzani a inaczej jak obca baba ,wiec powinnas sie zammknąc i przekazac sprawe męzowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kirkorrrrr
Nie za dobry sposob korzystania z pieniedzy ustalioliscie.Bezmyslny,ktory prowadzi do konfliktu.Istnieje cos takiego jak kieszonkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche ją rozumiem
i jeszcze raz szczerze heh mysle ze ona ci przeszkadza , i poporstu szukasz powodu aby wystawic jej walizki spowrotem do ex męza i doszukujesz sie samych negatywych u corki twojego obecnego Sama piszesz z esszlag cie trafia, krew zalewa itd.. to swiadczy o twojej wrogosci do niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokłądnie kieszonkowe co to
no ale gwizdnęła kasę autorce a nie ojcu! ...mają głuchy telefon odstawiać czy jak? Moim zdaniem portfel to jest bardzo osobista rzecz i NIKT nie ma prawa tam nikomu grzebać! ... ja nawet męża się pytam, jak chcę coś od niego z portfela.... a co dopiero jakaś obca małolata :O ... dla mnie dziwne zwyczaje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sheen
A nie pomyslała może Pani, że córka jest najzwyczajniej w świecie zazdrosna o Panią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za.........
a ja wątpie w to ze by sie sama przyznala ze wziela pieniadze gdybym jej sie nie zapytala ,a dlaczegoo?? to przeczytajcie: Przyszla ze szkoly, pytam jej sie jak tam ,co tam, ,czy ma mi cos do powiedzenia/przekazania ,kilka krotnie sie zapytalam, -odp przeczaca,pytam sie czy po szkole gdzies zachodzila do jakiis sklepow , czy cos kupywala- odpowiedź przeczaca, uslyszalam ze nigdzie po szkole nie zachodzila, nic nie kupywala, a gdy JA wkoncu JA OSOBISCIE powiedzialam ze brakuje mi 40 zl , i czy ich nie wyciagala z rana z portfela to wtedy sie przyznala ze wziela je bo po szkole poszla kupic prezent kolezance.... I co? jak mam nie watpic w to ze sama by pierwsza sie przyznalala jak mimo mojego podpytywania sie nie przyznawala dopiero gdy juz wprost sie zapytalam, poczuła sie przycisnieta do muru i wkoncu spasowała ,ale wczesniej patrząc w oczy kłamała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredny bachor i zlodziej
wredny leniwy bachor z niej, utemperuj ją bo ci na glowe nasra a gdy cie oklamala wtedy podczas rozmowy ja na twoim miejscu chlaslabym jej w ryłooo za klamstwo ,mimo ze kilka krotnie sie podpytywalas a ona szla w zaparte ..zlodziej i klamczucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokłądnie kieszonkowe co to
autorko, ale dlaczego nie chcecie jej z mężem jakiegoś kieszonkowego ustalić a do portfeli kategorycznie zabronić zaglądać? Kieszonkowe uczy oszczekania, gospodarowania pieniędzmi.... a takie zaglądanie do czyjegoś portfela to zawsze pokusa, żeby skubnąć ze 2zł więcej bo przecież pewnie się nie zorientuje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za.........
chyba zamkne suke w piwnicy skonczylo sie poblazanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aytorka naszczekała
na dziewczynę i sobie poszła. Opluła i dziewczynę i jej matkę. Wstyd. Od razu widać że jej zwyczajnie dziewczyna przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za.........
Zyeebke to dał jej ojciec ale nie krzykiem ale ostrą reprymendą,i kare, (przekazalam moją rozmowe z nia po szkole i dowiedzial sie jak krecila) a ja bez obrazania ,wyzywania takze powiedzialam co mysle o jej zachowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna jakaś ta historia
Skoro pozwalacie na coś takiego, jak grzebanie sobie nawzajem po portfelach, to tym bardziej powinnaś chyba przed każdym wyjściem na zakupy czy gdzieś tam sprawdzać co masz w portfelu. Poza tym to według mnie niezbyt bezpieczny zwyczaj: jeśli ktoś (np. listonosz czy akwizytor czy kieszonkowiec w busie) Cię okradnie, to nawet nie będziesz wiedzieć, bo pomyślisz że tą mąż wziął, mąż że córka itp. Nic tylko Was okradać, serio. Czy nie lepiej pieniądze na wydatki dziecka kłaść w jakimś osobnym miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za.........
Nie zrozumialas to co kilkakrotnie podkkreslilam, MIALA ZAWSZE INFORMOWAC PYTAC SIĘ ZANIM wyjeła chocby 2 grosze,,,taka umowa byla .BEZ POZOWLENIA NIE MIALA PRAWA i wiedziala o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona ci po prostu przeszkadza...i to niezależnie od tego, czy kradnie czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosna jestes o nią
jestes zazdrosna o jego corke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsdffsss
młoda dała plammy a teraz ofiare z siebie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddf
dziewczynka przegiela i powinna przeprosic, jak sytuacja???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×