moja nowa dziewczyna miala kiedys wypadek i ma okropne blizny

do "moja żona" Zadroszczę takiego męża:) Przywracasz mi wiarę w ludzi Wszystkiego najlepszego!!

No wygląd też ma znaczenie. Ale dajcie spokój, był z dziewczyną, podobała mu się, nagle się okazało, że ma kilka blizn i co, do śmieci? :D To nie jest jakaś szkaradna deformacja chyba. Jak takich mankamentów nie potrafi zaakceptować w stosunku do całości, no to się jawi jako człowiek płytki.

"Jak takich mankamentów nie potrafi zaakceptować w stosunku do całości, no to się jawi jako człowiek płytki." zdecydowanie bałwan.

Inaczej wygląda blizna u faceta któremu to doda uroku bo stanie się bardziej męski.Kobiety są bardziej subtelne,delikatne,piękne i nie każdy mężczyzna zaakceptuje takie wady w partnerki.Przyjaźń przyjaźnią ale życie intymne też ma znaczenie.Szczerze mam dość słuchania tego,że ,,ja jestem z moim skarbem i nie przeszkadza mi,że jest brzydki,, bo to czysta hipokryzja.Aby złapać kogoś za rękę,pocałować musi wynikać między partnerami chemia a to świadczy tylko o tym,że akceptuję się drugą osobę i się nam podoba.

Nie zawsze akceptacja pewnych wad jest hipokryzją. Ty byś zostawiła swojego chłopaka, jakby dostał trądziku? W takich sytuacjach widać na ile uczucie było prawdziwe, a na ile oparte na tym intymnym pożyciu jedynie. Jakkolwiek ważne jest ono, to jeszcze są inne aspekty bycia w związku. :P

Przykre jest take traktowanie drugiej osoby. Ja mam okropne roztspy, nie radze sobie z tym, wstyd okropny. Tez chodzę zakryta nawet w lecie, bo są nawet na ramionach i pod kolanami. Wymysl coś chociaz na tyle inteligentnego zeby jej nie krzywdzic dodatkowo, bo wiem jak to boli Moze kiedys bedzie miala szczescie do prawdziwej miłości i ja tez!

Pink_Panther to prawda...a tym,co tak krzycza,ze by nie byli,z osoba z jakims defektem,zycze,,zdrowia i sprawnosci do poznej starosci,,

Nie,nie zostawiła bym go nawet gdyby miał złamany kręgosłup i jeździł na wózku.Tyle,że taka decyzja musi wyjść od nas samych.Nie można zmuszać kogoś do poświęceń wbrew własnej woli.Autor ma dylemat a to już świadczy o tym,że on nie akceptuje partnerki bo zwyczajnie jej nie kocha.Więc po co ma być z nią?Tylko dla tego,że dobrze im się rozmawia?Albo co gorsza z litości bo jak ją zostawi wyjdzie na ostatniego dupka?

Argument o starzeniu się jest idiotyczny. Zanim to nastąpi człowiek ma 20-30 lat przez które może się cieszyć wyglądem drugiej osoby. Poza tym ładni może i na starość brzydną ale to nie oznacza, że są brzydcy. Idąc dalej tą bzdurną logiką, po co żyć? Przecież i tak umrzemy, więc możemy umrzeć i dzis, po co czekać?

Niech autor dziewczynę zostawi, skoro mu blizny powypadkowe przeszkadzają. Lepiej dla niej. Jeżeli tak jak mówił jest ogólnie fajna to znajdzie się ktoś całkiem zadowolony z obrotu sprawy ;)

jakby mnie autor tego tematu,lub inny mezczyzna zle traktowal ze wzgledu na moje jakies defekty,to sama bym odeszla...nie chcialabym zostac zostawiona przez zadnego faceta.

:o żal tej twojej dziewczyny, tyle ci powiem, lepiej ja zostaw, w końcu znajdzie kogoś normalnego, tylko zastanów się co zrobisz, jak twoja kolejna "ukochana" ulegnie wypadkowi, który ją oszpeci

Wydaje mi się, że to normalne, że przy pierwszym "widzeniu" jest to szok, nie musicie od razu po chłopaku jechać. Musi się jakoś z tym po prostu uporać, przegryźć, a z czasem przestaną na nim robić takie silne wrażenie.

A no prawda, widocznie autor nie kochał naprawdę swojej dziewczyny, a liczyło się dla niego jedynie intymne pożycie.:D

Nie najeżdżajcie na autora, że nie potrafi zaakceptować defektów ciała dziewczyny, z którą jest od niedawna. Znam ten ból, bo ja z kolei nie mogłabym zaakceptować żadnego, nawet najmniejszego tatuażu na ciele partnera. Nie wiem, dlaczego tak jest, ale tak jest i już. Gdybym była z kimś długo, kochała go i ktoś siłą i podstępnie zrobiłby mu ten tatuaż, to wtedy nawet największy nie przeszkadzałby mi, ale na wczesnym etapie zauroczenia (a nie miłości) osoba z tatuażem nie miałaby u mnie żadnych szans. Może autor ma podobne odczucia do blizn . Nic się na to nie poradzi. To jest czasem przeszkoda nie do pokonania przed pokochaniem takiej osoby. nie zapominajmy, że nie nie kocha się tylko samego charakteru. Ciało też.

Typowy facet - wygląd najwazniejszy - póki nie widział blizn - dziewczyna była super jak zobaczył blizny - jest do du.. Najlepiej (dla tej dziewczyny) będzie jak ją zostawisz Zasługuje na kogoś lepszego!

pika1, skąd wiesz, czy zasługuje? ;)

Tak spekuluje Napewno nie zasłuzyła na goscia który nie chce z nia byc bo ma blizny...

3 lata i ci przejdzie ./ ja nie tylko blizny musialem zniesc . ale jak sie przyzwyczaisz to bedzie super

Cóż, jeśli cię aż tak to brzydzi - nie zmuszaj się. Ale podług mnie nie ma co sobie truć głowy fizyczną doskonałością jeśli laska jest w porządku pod każdym innym względem. A jeśli latawica - zmieniaj od razu.