Zrobiłam na szydełku piekne etui do telefonu :)

bardzo się ciesze

daj fote

nie wiem jak..

ok już wrzucam

jeszcze chwilka

czekam

chwilka :)

No dawaj :P

http://www.voila.pl/092/emheg/index.php?get=1&f=1 proszę

Śliczne :). Tylko laptop ujowy :O

dziekuje .. :) a laptop jak laptop :)

Zajebiste, akurat na zime. Bateria dłużej wytrzyma. :D

właśnie ;p

zayebiste :D

Miło że Wam się podoba

az sie dziwie ,ze nikt cie nie zjechal! hmm? co wszyscy tacy sympatyczni?:P etui milusie:)

Może im się faktycznie podoba :)

Łeeee no :o takie to nawet ja umiem, myślałam że jakiś fajny wzorek...

Pare razy próbowałam robić jakiś wzorek, ale wychodziły mi krzywe więc postanowiłam robić klasyczne :)

Ale pompony wyszły bardzo fajne :) nie umiem takich

[zgłoś do usunięcia] poranna rosaaa Może im się faktycznie podoba szczerze -podoba mi sie ... :) podziwiam ludzi, ktorzy maja takie zdolnosci :) ja do takich robotek mam dwie lewe raczki :O:O na drutach nic, szydelko- tylko lancuszek, wyszywanie, haftowanie to kosmos :O :)

Ja od zawsze lubiłam robić na drutach, na szydełku.. A bąbelki wyszły mi fajnie musze przyznać, tak nie skromnie :P Quis leget haec?-> za to ja nie mam zdolności do robienia takich fajnych kolczyków :)

Hmmmm a jak Ty je zrobiłaś? :)

poranna rosaaa Ja od zawsze lubiłam robić na drutach, na szydełku.. A bąbelki wyszły mi fajnie musze przyznać, tak nie skromnie Quis leget haec?-> za to ja nie mam zdolności do robienia takich fajnych kolczyków kolczyki nie są mojego autorstwa. a szkoda :P link do autorki kolczyków :) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4920432 :)

zrobiłam z tektury jedno kółko, w srodku kółka jeszcze jedno. okreciłam wełne, jedno przy drugim. Następnie poprzecinałam końcówki wełny z tekturą, związałam wełną w środku tektury żeby mi się nie rozwaliło, nastepnie zdjełam tekturę ze środka i wyszedł bąbelek. :) Przepraszam ale lepiej nie potrafie wytłumaczyć

kapcie mi nie spadły, ale całkiem fajne

O to juz wiem, tak samo robiłam ale moje są zawsze jakieś krzywe :p

poranna rosaaa zrobiłam z tektury jedno kółko, w srodku kółka jeszcze jedno. okreciłam wełne, jedno przy drugim. Następnie poprzecinałam końcówki wełny z tekturą, związałam wełną w środku tektury żeby mi się nie rozwaliło, nastepnie zdjełam tekturę ze środka i wyszedł bąbelek. pamiętam.... :) robilam tak na zajeciach techniki :D

jak porobisz pare razy to sie wprawisz

Quis leget haec?-> no ja z techniki tego nie pamiętam... Nauczyła mnie moja mama :D