Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mika........

Jak powiedziałyście mężowi/chłopakowi o ciąży?

Polecane posty

Gość mika........

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
Od pół roku co miesiąc spóźniał mi się okres i mąż padaczył, że ciąża (nie chcieliśmy póki co dzieci). W połowie wyszła mi chora tarczyca- znów cykl się rozregulował, poszłam sprawdzić a tu bach- ciąża. Mąż nie był ze mną u lekarza, ale dobijał się na tel do mnie i powiedziałam, ze pogadamy w domu, ale on się domyślił, więc nic specjalnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola bunny
normalnie, ze jestem w ciazy, a jak niby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobiłam test w pracy popołudniu i jak zobaczyłam dwie kresy natchmiast zadzwoniłam i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c,h vjp
A my razem robiliśmy test :P Tzn. najpierw ja sama w łazience nasiusiałam do kubeczka. Potem go zawołałam do łazienki,m zakropliłam przy nim i oboje wpatrywaliśmy się w test. jak pojawiła się druga kreseczka to z radości poleciały nam łzy. Mąż wziął mnie na ręce i zaniósł do sypialni i delikatnie kochaliśmy się :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojemu mezowi powiedzial
lekarz w trakcie badania (maz byl przy mnie). niezapomniane przezycie: maz 'kazal' mu sprawdzic jeszcze raz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annet84
ja przy pierwszej ciazy kupiłam pouełeczko ozdobne do tego białe skarpeteczki, kartke z gatulacjami, do tego balon i napis gratulacje, napis rozwiesiłam w sypialni nad łozkiem, na łozku balonik i pudełeczko z zawartoscia no i nie poszlam do pracy czekalam na niego, a za drugim razem przed wyjciem do pracy zrobilam test wyszly dwie kreski rzuciłam w niego testem i powiedzialam gratuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama27
kup spioszki z napisaem kocham mojego tatusia i daj mu - mina i łzy w oczach - widok bezcenny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabada
Ja powiedzilam "nooo, tosmy sie doigrali, stary, bejbi w drodze" i sie rozryczalam :D Maz zglupial a potem 10 minut sprawdzal test wedlug "instrukcji obslugi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxhahahkkakka
ja powiedziałam: ojcem jest listonosz, ale nie martw się będziesz kochał jak swoje! buhahahah :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupiłam buciki i przyszyłam do jednego różową kokardkę a do drugiego niebieską i wreczyłam w pudełku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anilka
annet84 - ale pomyslowa jestes:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzialam mu ...
przez telefon :)) Maz jest holendrem i akurat pojechal odwiedzic rodzine. Byl w barze ze znajomymi. A poniewaz wczesniej ustalilismy ze jak bede w ciazy to on rzuci palenie, wiec zadzwonilam do niego i powiedzialam ze musi rzucic. Najpierw nie zrozumial...ale potem nastapila chwila milczenia i krzyknal na caly bar: JESTEM W CIAZY! :))) Potem sie upil (caly czas wisielismy na telefonie, a on co chwila sie dopytywal jak sie czuje). Kolo 2 w nocy poszedl do swojej mamy, obudzil ja i powiedzial ze bedzie babcia. Wariat! Dzis nasz corcia ma 1,5 roczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×