Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zakochana w marzeniu

Schudnąć czy umierać? Pomocy!!

Polecane posty

Gość Zakochana w marzeniu

Mam 20 lat, 95 kg... Zawsze dużo ważyłam, a teraz dopiero mam kłopoty ze zdrowiem. Mam bardzo wysokie ciśnienie od jakiegoś pół roku, wcześniej było w normie i bardzo boli mnie serce. Lekasz powiedział, że jak nie schudnę to góra dwa lata będę żyć... Pomóżcie mi proszę, bo się boję... Na Dukanie nie dałam rady, za dużo mięsa. Pije od miesiąca czerwoną herbatę i nie jem słodkiego, ale waga stoi. Boję się, jestem taka młoda, a takie problemy ze zdrowiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana w marzeniu
Aż tak znowu dużo nie jem. To jest moja stała waga. Ona nie rośnie. Kolacja o 19, ale chodzę spać o pierwszej, tak jem całe życie. Śniadanie to np. Dwa jajka, parówka i buraczki ze słoika. Obiad jem normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana w marzeniu
Już jako nastolatka jeździłam po lekarzach, bo nienaturalnie tyłam. W mojej rodzinie wszyscy są bardzo szczupli, a mogą pochłaniać wszelkie ilości. Niby nie mam chorób genetycznych itp... Zawsze się rodzice dziwili, że taka duża jeste,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup se słownik
potem martw się o wagę :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana w marzeniu
A przepraszam bardzo, na co mi słownik? I nie martwię się o wagę tylko o życie, a to wielka różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana w marzeniu
Zauważ, że zrobiłam błąd, ale go poprawiłam lekarz- od słowa lekarski. Później to napisałam. Wystarczy czytać ze zrozumieniem, a nie nieukrywaną uszczypliwością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba ograniczać jedzenie. Przykro mi bardzo inaczej nie schudniesz. Nie jeść smażonego, tłustego, słodkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na dukanie nie musisz sie zywic miesem - ale to nie wazne poczytaj o zdrowym jedzeniu - pij codziennie minimum 1,5 litra wody - jedz 5 posilkow o stalych porach - wszytskie posilki powinny byc male - wlacz jakis ruch - jazda na rowerze, basen, spacery - co lubisz - nie jedz smazonego, tlustego - jedynie gotowane, pieczone, grillowane, najlepiej bez tluszczu - duzo wazyw - zero slodyczy i zobaczysz, ze szybko waga zacznie spadac. a jak nie dajesz rady sama to idz do dietetyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam w diety nie wierzę, bo całe życie musiałabym ich przestrzegać. Ważyłam kiedyś 95 kilo. Teraz ważę 60. Mój jadłospis: śniadanie kanapka obiad zupa lub 2 danie kolacja kanapka w międzyczasie owoce zero słodyczy, cukru tłuszczu nie pamiętam smaku chipsów i frytek. da się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hikl678
twoje sniadanie to juz 600 kcl, a powinnas 1000 na dzien przejesc na diecie, nie wyobrazam sobie jak wyglada obiad i kolacja do tego brak ruchu i przesiadywanie dniami na kafeteri i jak chcesz schudnac kobieto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzaj sie ale z głową
najllepiej z pomocą dietetyka...ja sie odchudzalam cale zycie (waga ok 65kg) a teraz mam 23 lata i problemy ze zdrowiem...nie musze sie juz odchudzac bo sam widok jedzenia wywoluje u mnie mdłości.....waże 50kg i nic prawie nie jem, dalej chudne dletego chce wszystckih ostrzec ODCHUDZAJCIE SIE Z GŁOWĄ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakochana w marzeniu...proszę odezwij się na mojego e-maila kaja69onet.pl bezinteresownie pomogę Ci i doradzę,wyżej ktoś dobrze napisał wszystko trzeba robić z głową:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej malenka ;)
Zanim wkladasz cos do ust zastanow sie chwile nad wartoscia dla organizmu i zdrowia. Parowki to dla organizmu smiec, wychwalane chude piersi kurczaka to kupa hormonow, wiec rzadko lub w ogole, a buraczki ze sloika to mega dawka cukru, ktora moze zmanipulowac twoj nastroj i apetyt na pol dnia -Poczytaj o indeksie glikemicznym i o tym jak zawartosc cukru w jedzeniu wplywa na poczucie glodu i nastroju. -Piszesz ze nienaturalnie tylas. Nie ustepuj w szukaniu specjalisty, ktory odpowie w czym lezy problem, czy to faktycznie twoja dieta, czy moze hormony. Przez ok 2 tyg spisuj kazda rzecz, najmniejszy napoj i przekaske, jaka jesz. Moze sie okazac, ze po przeliczeniu kalorii sama stwierdzisz ze wychodzi bardzo duzo. To bylby tez dobry material dla dietetyka. -Zacznij jesc duze dawki warzyw. Bardzo duzo i najlepiej surowe. Dobrze zaczelas. Nie jesz slodyczy. Z latwych rzeczy : usun tez wszelkie slodzone napoje, platki z mlekiem, konserwowe kukurydze i groszki, sprawdz czy do surowek, ktore jesz nie dodawano cukru Bardzo/ trudne: odwyk od rzeczy macznych i smazonych Pamietaj. Kazda rzecz, ktora jesz zapytaj, co moze dac twojemu obolalemu sercu, zmachanym zylom i twojej urodzie. Postaw na surowe warzywa i owoce, bo moga cie wyleczyc. Trzymaj sie z daleka od dukana i optymalnej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej malenka ;)
a tak w ogole to jestes strasznie mloda i twoje problemy ze zdrowiem tak wczesnie z powodu diety to nie zadna tragedia tylko wrecz wielki prezent z gory. Masz szanse w tak mlodym wieku zaczac dbac o zdrowie, poglebic swoja wiedze i swiadomosc, kiedys nauczyc swoich bliskich, jakie jedzenie buduje zdrowe zycie. Mozesz byc za dekade zajebista laska nie dosc ze zdrowa to jeszcze mega atrakcyjna. lub 30letnim wrakiem o lasce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj laski laski
przeciez to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×