Karmienie butelką od urodzenia , jak się przygotować do szpitala i..?

w ogule? prosze o rady. od razu mowie ze nie interesuja mnie komentarze w stylu ze jestem wyrodną matką itd. Prosze doswiadczone mamy jak przygortowac sie na karmienie butelka w szpitalu a potem w domu?

Musisz dobrze wybrac szpital bo jak trafisz na jakis z terorem laktacyjnym to nie bedzie ci dane karmic butelka. Jesli personel bedzie ok to sami wszystko ci przygotują. Dostaniesz mleko w buteleczkach jednorazowych i do tego smoczki. Nie musisz miec swojej butelki. Zadzwon do szpitala i dopytaj.

właśnie tego się obawiam, tego terroru.

wiosenna a są w ogóle takie szpitale? u mnie w mieście (ok. 120tys mieszkańców) jest jeden szpital wojewódzki i jakieś 2 w pobliżu w małych mieścinach i wszędzie jest to samo- terror laktacyjny;/

Ale twoje dziecko byloby juz zainteresowane komentarzami. Jednak coz? Jest twoja wlasnoscia, nie? I po chuj ci bylo... egoistyczna, tepa cipo? (Sama karmilam butelka od czwartego miesiaca ale zeby chociaz nie probowac? Trzeba byc skurwielem wobec wlasnego dziecka.)

masz prawo do własnego zdania, a oni to muszą uszanować czy im się to podoba czy nie. Postaw im się, powiedz, że pójdziesz na skargę do dyr. szpitala(jakby fikali).

Niestety nadal jest ... jak rodzilam M i K to trafilam na szpital w którym nie dalo sie inaczej karmic jak tylko piersią. Nawet jak nie mialam mleka to robili problem z dokarmianiem. Przy Loli trafilam do super szpitala w ktorym bez problemu rozdawali butelki z mlekiem, zabierali dzieci na noc, pomagali w opiece i odpowiadali na wsyztskie pytania (tylko akurat wtedy to karmilam pierisą ) Najlepiej by bylo jabyś "wybadała" jakie mają nastawienie do butelki w tym spzitalu w którym chcesz rodzic, albo zadzwon i zapytaj w prost ze ty nie chcesz karmic z powodów osobistych i czy masz brac swoją butelkę czy oni dadzą, jak wtedy jest z mlekiem itd.

Są chyba w aptekach takie gotowe buteleczki, o ile się nie mylę. Można kupić odpowiednią ilość i podgrzać w miseczce z ciepłą wodą.

fgdgdfg - a co ty taka agresywna jesteś? Tobie też pewnie mówili idź do licem, zdaj maturę i pójdź na studia. I co - nie posłuchałaś, a innym każesz słuchać? Nie bądź nie poważna...

w sumie mogłabym te 3 dni pokarmic w szpitalu ale z kolei czy dziecku ta siara coś da? a czy zaswiadczenie od lekarza o tym ze nie moge karmić coś da? bo nie moge z przyczyn zdrowotnych.

Najlepiej Autorko weź ze sobą czajnik elektryczny, wodę Żywiec Zdrój lub Mama i ja i paczkę mleka. Nie zapomnij o butelce. I będziesz niezależna. :-)

Myślę ze siara na pewno da. Jest w sumie najbardziej wartościowym pokarmem i w jakis sposób przekażesz przez to przeciwciala... a moze i ci się spodoba :) W szpitalu i tak wiele do robienia nie ma. Dziecko śpi, albo je ;) a mama lezy i czeka na wypis i gapi sie w dzidziusia (mozna poczytac ksiazke :P ) wiec nawet z nudy mozna pokarmic ;)

Fionne nie wolno na salach uzywac czajnika elektrycznego. Poza tym w kazdym szpitalu taki jest- ogólnodostępny (przynajmniej w tych w ktorych ja bylam i nie tylko o poloznictwie piszę)

czupaaczupssfgh jak nie możesz karmić z przyczyn zdrowotnych to nikt Cię nie będzie zmuszał do karmienia naturalnego. Kiedyś była moda na karmienie mlekiem modyfikowanym, teraz na karmienie piersią, ale na dzień dzisiejszy nie ma dowodów, które mleko jest lepsze.

wiosenna mamo- niestety nie moge karmić. Nie z powodu swoich widzimisiów, tylko z powodów zdrowotnych. lekarz ma mi dac przed porodem tabletki na wstrzymanie pokarmu.

wiosenna mama - a grzałkę można? Ja nie używałam ani czajnika ani grzałki więc nie wiem czy wolno

Autorko troche mieszasz sie w zeznaniach. Kilka postów wyzej piszesz że w sumie mogłabyś pokarmic przez te kilka dni, a teraz, że nie bo ze względów zdrowotnych nie mozesz...

Ja rodziłam 2 lata temu-oczywiscie zmuszano do karmienia piersia-ale gdy kilka godzin po urzodzeniu mleka nie było , wszelkie wałkowanie , bardzo bolesne, moich piersi, oraz teksty typu" chciało sie dzieci to teraz trzeba karmić", nie chciano podać dziecku mleka choćby z kileiszka-zażądałam wypisania na własna odpowiedzialność. Potem na wizycie domowej połozna zauwazyła,że właśnie przez to ugniatanie piersi nie mam pokarmu, dostałam zapalenia i juz nigdy nie mogłam nawet spróbowac karmic piersia Popros kogoś kto może, aby dostarczył ci czajnik, wode mineralna, conajmniej 12 buteleczek po 120ml i bedziesz niezależna-a jak nie pozwola, jeśli stan dziecka bedzie dobry -wypisz sie

jakie sa zdrowotne przeciwskazanai dokarmienia piersia poza wzw i hiv?

szkoda że w Polsce służba zdrowia nie jest dla pacjeta a przeciw niemu:( , moja mama mówi mi żebym dla swietego spokoju karmila te 3 dni w szpitalu a w domu przejde na mm. ale nie wiem czy to jest sens karmić tylko 3 dni.

choroba. przy której bierze się silne leki, których nie może przyjmować dziecko bo przenika z mlekiem matki.

Nie mozna. Tzn ja tak uslyszałąm od personelu ze zandych "grzewczych" urządzeń nie mozna- zadne grzalki, czajniki, farelki, piecyki itd. Nie wiem czy to wymóg BHP czy widzi misię personelu, ale w ŻADNYM szpitalu, na zadnym oddziale nie bylo mozna.

Myślę, ze jest sens karmić 3 dni. Ale to moje osobiste zdanie. Jeśli nie chcesz to po prostu przejdz sie wczesniej na polozniczy i porozmawiaj z personelem. Powiedz jaką masz sytuację i myslę ze w takim wypadku byliby po prostu bezmyślni gdyby Ci nie poslzi na rekę.

Najważniejsze jest żebyś przygotowała sie psychicznie i od razu mów że absolutnie w żadnym wypadku nie chcesz karmić z cyca i nie daj sie przekonać do żadnych prób :) musisz być twarda :) A tak poza tym kup sobie jakieś butelki wcześniej i zabierz na wszelki wypadek do szpitala, choć myślę że oni tam dają swoje.

myśle, ze łatwo nie bedzie, kolezanka rodziła rok temu to wrecz położne wrzeszczały jak ktoras dziewczyna nie miala pokarmu to jakas paranoja. narodziny dziecka powinny być cudowne a oni je skutecznie uprzykrzaja

lepiej mieć własne buteleczki, i wykorzystane dawac komus do domu, aby umył i wyparzył, do wyparzania polecam wyparzacz do mikrofali canpol babies-nie tracisz czasu na gotowanie butelek np. w nocy-miesci sie tam 6 buteleczek w tym roku w styczniu synek było chory i leżałam z nim w szpitalu. na oddziale oczywiście nie mozna było mieć własnych czajników-a moje dziecko pije mleko-tak wie płakało całe 5 dni bo nie mogło napic sie mleka-a jedyny czajnik był w pokoju pielegniarek-nie chciały urzyczyc

do mnie przyszła jedna z rana po urodzeniu i jak zobaczyła na stoliku smoczek w pojemniczku-nawiasem mówiąc dość drogi-wywaliła mi go do smieci

jesli bedziesz miec lekki porod,to chyba mozesz pojsc do domu,nie? nie wiem jak to wyglada od strony prawnej,ale przeciez w wielu krajach porody domowe sa dozwolone i jesli masz tylko szyte krocze,to po co lezec 3dni w szpitalu?

no nie wiem czy to takie rozsądne pójść do domu. pewnie te babska mnie zterroryzuja i bede karmić przez te 3 dni, nie mam siły na walke z nimi

a dlaczego nie?przeciesz potem i tak srodowiskowa przyjdzie sprawdzic,czy wszystko ok. co ty!nie daj sie,nie mozesz karmic biorac te leki.jak beda cisnac,to powiedz,ze maja podpisac oswiadczenie,ze biora na siebie komplikacje ktore powstana po spozyciu leku przez dziecko.zaraz im sie odechce terroru ;)