Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość joaannnnnad

Oświadczyny i brak akceptacji moich rodziców? POMOCY! :(

Polecane posty

Gość joaannnnnad

Od roku chodzę z chłopakiem, który wczoraj mi się oświadczył. Nie spodziewałam się tego. Ale zacznę od początku: Wczoraj wieczorem zabrał mnie na romantyczny spacer w świetle gwiazd. W pewnym momencie on stanął i mnie przytulił, po czym oświadczył mi się.. Byłam w totalnym szoku, nie spodziewałam się tego tak szybko... Najpierw zaczęłam się śmiać, a dopiero po chwili dotarło do mnie, że to nie są żadne żarty.. Powiedziałam mu, że to za szybko jest, ale że go kocham i zależy mi na nim. Oświadczyny przyjęłam. Potem pojechaliśmy do jego rodziców pochwalić się tą wiadomością. Bardzo się ucieszyli i od razu zaczęli gratulować. Rozmawiałam z nim potem bardzo długo. Powiedział, że chciał mi uświadomić i pokazać jak bardzo mu na mnie zależy, że nie jest ze mną dla żartów, że myśli o mnie bardzo poważnie itd. Jestem przeszczęśliwa :) Naprawdę. Wiem, że gdybym odrzuciła oświadczyny żałowałabym tego potem bardzo długo. Po tej rozmowie odwiózł mnie do domu. Było już dosyć późno... Moi rodzice spali. Ustaliliśmy, że jutro (tj. wtorek), przyjedzie z kwiatami i dobrym winem i razem oświadczymy tą nowinę moim rodzicom. Wiem, że dla nich będzie to totalny szok... I tak naprawdę strasznie boje się ich reakcji :( Nie wiem co zrobić, bo strasznie się denerwuje przed tą rozmową... Chciałabym, żeby cieszyli się razem ze mną moim szczęściem.. Ale jak znam życie będzie inaczej :( Poradźcie mi coś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy ktokolwiek udzieli ci/wam dobrej rady. Musicie przez to po prostu przejść razem. Stawiacie rodziców przed faktem dokonanym, więc w pierwszej chwili mogą poczuć się zaskoczeni. Na pocieszenie powiem ci,że mój ojciec do tej pory nie akceptuje mojego męża choć jesteśmy razem od 11lat (7 jako małżeństwo) i mamy wspaniałą córkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joaannnnnad
18... i właśnie dlatego się boje.. on 24... Ale podczas tej rozmowy ustaliliśmy, że pomimo oświadczyn jak narazie nie chcemy nic zmieniać w naszym związku. Ja chce skończyć szkołe, iść na studia i dopiero potem możemy myśleć o ślubie, a on to doskonale rozumie i nie ma nic przeciwko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kałamarnica bez cyca
ale dlaczego od razu zakłądasz brak akceptacji rodziców? w końcu od oswiadczyn do ślubu może duuuużo czasu upłynąc i zdązysz skonczyc szkołe czy znaleźć prace czy co tam chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joaannnnnad
Znaczy się moi rodzice do tej pory akceptowali nasz związek i nie mieli nic przeciwko... Ale sądzę że te oświadczyny całkowicie zmienią postać rzeczy.. :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joaannnnnad
Bo znam moich rodziców... I to będzie bardzo trudna sytuacja... Dobrze o tym wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli będziecie z nimi szczerzy to moim zdaniem powinni zaakceptować waszą decyzję. Po prostu poważnie myślicie o swojej przyszłości. Tylko zapewnij ich, że nie jesteś w ciąży :) bo biorąc pod uwagę twój młody wiek i nagłe zaręczyny może im to przyjść do głowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joaannnnnad
Nie no w ciąży nie jestem :) I wiem, że pewnie to będzie ich pierwsze pytanie jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś za młoda
i nie zdziwię się, jeśli rodzice nie poprą tego pomysłu. W tym wieku jeszcze gówno się wie o życiu, radzę ci dobrze, przemyśl to sobie, młoda jesteś, po co ci takie zobowiązania? Skoro nie chcecie na razie nic zmieniać... A bzykać się można i bez pierścionka :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie stresuj się - wasze intencje, zamiary są przecież "czyste" :) Zaręczyny dziecka (zwłaszcza córki) są dla rodziców z reguły trudne (no chyba dziecko jest już w słusznym wieku i sami na to nalegają). Jak postawicie sprawę jasno (to co pisałaś - studia itp) to się pogodzą :) A teraz przestań się martwić i się uśmiechnij :) Gratuluję wam obojgu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joaannnnnad
dzięki salianka :) potrafisz podnieść na duchu :) a ty nie uważasz że jestem za młoda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My się zaręczyliśmy w wieku (ja) 18, (on) 23 i jakoś nie żałujemy :) A ślub braliśmy po 2,5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scscsdc
ja bym zgody nie wyrazila...z calym szacunkiem dla waszego zwiazku ale nie, jestes jeszzce dzieckim, i to tylko zaledwie rok od kiedy sie spotykacie...nico sobie nie wiecie jestescie jeszce w fazie zakochania a to jest faza kiedy nie mysli sie rozsadnie. ja bym na miejscu twojej mamy powiedziala ze mozecie sobie chodzic ile wam sie podoba ale na oswiadczyny stanowczo za wczesnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaki jest stosunrodziców
do Twojego już narzeczonego? Znają go, lubią? Czy wręcz przeciwnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiek metrykalny nie ma tu wiele do gadania - niejedna 18-stka ma lepiej poukładane w głowie nić dwudziestoparolatka :) Liczy się wasza dojrzałość emocjonalna, społeczna. Dla wielu ludzi zaręczyny oznaczają szybki ślub (czy też w niedługim czasie), ale nikt wam nie broni być w tym "stanie" przez kilka lat - to jest wasze życie i wasze dorosłe (mam nadzieję,że przemyślane) decyzje. Jeżeli rodzice cię szanują i mają do ciebie zaufanie to pogodzą się z myślą o zaręczynach i zaczną się cieszyć waszym szczęściem. Czego życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scscsdc
z prspektywy czasu zrozumiesz jak wielkim bledem byloby podjecie tak duzego kroku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joaannnnnad
Oczywiście, że go znają. Jest on synem koleżanki mojej mamy. Sądzę, że go lubią i to nawet bardzo. Zresztą popierali do tej pory nasz związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scscsdc
wiek metrykalny nie ma znaczenia?? liczy sie dojrzalosc\// jaka dojrzalosc i jaka wiedze posiada 18stolatka??? prosze cie nie osmieszaj sie takimi infantylymi stwierdzeniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to były tylko słowne
oświadczyny, czy z pierścionkiem? Może to mało istotne, ale ciekawa jestem czy po prostu dał ci znać, że jest tobą poważnie zainteresowany i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samaś sobie winna
Co to za zareczyny, jesli nie planujecie slubu w najblizszej przyszlosci (rok-dwa)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podejście twoich rodziców zależy też od stopnia waszej zażyłości, zrozumienia, no generalnie od "głębokości" związku. Może im się wydawać, że podeszliście do tematu jak do zabawy. Rok to z jednej strony dużo, z drugiej mało na poznanie się.Ale na zgłębianie tajemnic partnera mamy całe życie :) Znam pary, które pobrały się po paru miesiącach znajomości i są wiele lat w szczęśliwych związkach. Ale są też pary, które po latach wspólnego życia się rozstają. Nie ma tu recepty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joaannnnnad
No tak... z pierścionkiem z brylantem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scscsdc
rok to nigdy nie jest duzo jesli chodzi o zwiazek. faza romantyczna w milosci trwa nawet do 2 lat, a tu mamy na dodtaek doczynienia z tak mlodym wiekiem. jeli twoi rodzic e wyraza zgode na ten pomysl, to sory ale to zadni rodzice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na forum "wesela..." wypowiada się pełno młodych panien w wieku 20 i 20+ - popytajcie w jakim wieku się zaręczyły (zresztą nawet był taki temat). Teraz masz 18lat.Z reguł o ślubie zaczyna rodzina przebąkiwać rok, dwa później - będziesz miała 20. Przygotowania trochę trwają (niektórzy na 2013 już planują) - masz więc kolejny rok, dwa :) Więc jeżeli myślicie o sobie poważnie to na ślubnym kobiercu staniesz mając 22 lata. ---->scscsdc Czy dla ciebie to już odpowiedni wiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scscsdc
jesli sie nie zgodza to powinnas sie cieszcy ze masz odpowiedzialnych dojrzalych imadrch rodzicow ktorzy maja twoje dobro ponad wszystko, a selianka pieprzy takie glupoty ze sie czytac nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scscsdc
co z tego ze pisze duzoo panien w wieku 20 lat?? co z tego pytam sie? 22 lata to za wczesnie, odpiwedni wiek uwazamod 25 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pesymistka od roku
jak się żenić teraz nie będziecie to na co te oświadczyny? zresztą, zawsze można je zerwać, dziś niewiele one znaczą, podobnie jak małżeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulis86
Oświadczyny to jeszcze nie ślub Jeśli nie zamierzacie od razu brać ślubu to jest ok Ale jeśli jest inaczej to może być problem Bo jesteś zdecydowanie za młoda na podejmowanie takich decyzji Wiem wiem jestes naprawde zakochana itp. Mam dopiero 25 lat lale wiem że mając 18 lat nie myśli się jeszcze dojrzale chociaż tak się wydaje Możecie się zaręczyć ale ze ślubem poczekajcie I myśle że tego chcieli by Twoi rodzice:)POWODZENIA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--->scscsdc To, że się ze mną nie zgadzasz nie oznacza, że "pieprzę głupoty". Chyba, że nie masz innych argumentów. Jakoś nasi rodzice nie widzieli przeszkód, by zgodzić się na zaręczyny w młodym, nieodpowiednim wg ciebie wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×