Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marudaaaa

Jestem załamana :(

Polecane posty

Po zapłaceniu rachunków zostało mi 490 zł z mojej wypłaty na cały kolejny miesiąc. Nie wiem jak dam radę rozporządzić tymi pieniędzmi :( a jeszcze powinnam z nich odłożyć przynajmniej 150 zł do opłat za mieszkanie żeby odciążyć męża. W między czasie mamy wesele naszych przyjaciół :( i chyba nie pójdziemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem że są osoby które nawet tego nie mają, ale ja naprawdę nie daję sobie ze wszystkim rady :( Mąż od pół roku jest na zwolnieniu i to co dostaje wystarcza tylko na opłatę za wynajmowane mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NathanielSanti
Jaki ten swiat niesprawiedliwy, ja zarabiam 8000zl netto, a inni ledwo zyja od 1-go do ostatniego :( Smutno sie czlowiekowi robi i odechciewa zyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety taką sytuację mam na własne życzenie :( chciało się kredytów to teraz mam, samych komorników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janscia
Marudaaaa Sorry,że się wtrącę,ale dziwi mnie bardzo to,że w ogóle planowaliście pójście na wesele mając kredyty do spłacenia i marne dochody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janscia
Marudaaaa Wybacz,ale mając kredyty i niskie dochody nie patrzy sie na przyjaciół,tylko na swoją sytuacje. No chyba,że macie obydwoje w czym iśc na wesele,nie musicie nic do ubrania kupowac,wtedy mozecie przyjaciołom szepnąć słowko,ze przyjdziecie na ślub i wesele,ale prezent sprezentujecie dopiero jak wasza sytuacja finansowa sie polepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stanem umysłu ?? masz coś konkretnego na myśli ?? janscia....tak mamy się w co ubrać i faktycznie prezent damy w przyszłym miesiącu to najlepsze rozwiązanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janscia
Marudaaaa w przyszłym m-cu chcecie dac prezent :-) no to szybko :-) Ja bym najpierw parę kredytów pospłacała ,a dopiero potem prezent kupiła. Przeciez przyjaciele nie pogniewaja się jak na prezent poczekają 2,3 nawet 4 m-ce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janscia
Marudaaaa w ogole za jaką kwotę chcecie przyjaciołom prezent ślubny kupic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam wydać maksymalnie 100 zł, wiem że to niewiele ale w tej sytuacji nie mogę sobie na nic więcej pozwolić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janscia
Marudaaaa 100 zł aaaa,myślałam,ze jakieś 400.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janscia
Marudaaaa nie przejmuj sie tak.Mąz wyzdrowieje,dochody się zwiększą i dacie radę.Oby tylko zdrowie było. A przyjaciele będa się cieszyć wasza obecnością na weselu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak tak, staram się myśleć pozytywnie ale mąż przynajmniej do wiosny do pracy nie wróci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janscia
Marudaaaa jak mus,to mus,trzeba bedzie za 340 zł przezyc.Obyscie nastepnych pozyczek i kredytów nie brali,bo o nie w dzisiejszych czasach łatwo,ale spłącać trudno. My na szczescie żadnych kredytów i pozyczek nie mamy,ale nasi znajomi mają mnóstwo i widzimy jakie to "szczescie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janscia
Marudaaaa pomyśl,ze inni maja gorzej od was i już ci sie lepiej zrobi. :-) to troche głupie takie myslenie,ale jednak podbudowuje często :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marudaa. Masz dużo na głowie. Problemy narastają, straciłaś trochę nadziei i wiary. Pisałaś o kredytach - nie możecie czegoś sprzedać co jest na kredyt (samochód, działka)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janscia
Marudaaaa biorąc kredyt,pożyczkę trzeba sie milion razy zastanowić czy warto,czy naprawdę to wyjscie ostateczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebym ja jeszcze tę kasę z kredytów w coś zainwestowała, po prostu przechrzaniliśmy pieniądze, cp tu ukrywać Sprzedawac już nawet nie mam co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erwerwer
Ja zawsze mówie, ze kredyt to ostatecznosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janscia
Marudaaaa Ty tak na serio,ze kredyty wydaliscie na głupoty?Jezeli tak,to po prostu ejstescie nastepnymi za przeproszeniem głupcami.Znam takich,ze nie maja nic,a kredytów mnóstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×