Chcę

się jutro fajnie ubrać, a nie wiem jak. Ma ktoś jakieś fajne pomysły na łączenie ciuchów?

goła idz

puknij się w łeb

rurki, fajna szyfonowa bluzka +żakiet + szpilki. ;)

:D

I na głowę abażur .

załóż te czarne spodnie, kamizelke i bluzke z połyskującego materiału

czarne spodnie, oki. Hmmm, takie rurkowate. Bo leginsy to odpadają, okres i te sprawy :D Może jakaś tunika? Czy to już niemodne? :D A włosy jak?

Ale rurki, a na to zajebista bluzka, to jest to. Tylko czy ja mam jakąś zajebistą bluzkę.... Hmmm... Taką oczojebną... Chyba, żebym se korale dupła na szyję, ale nie chce mi się tego dźwigać z kolei... :D

Chyba że worek? :D

brzydka jestes załóż worek i tak nikt nie zwróci uwagi

E tam, ładna jestem :D Ale chciałabym się ubrać jakoś tak..., no... wcześniej ubierałam się ekstrawagancko, potem wróciłam do takiego normalnego ubioru, a teraz znów próbuję jakoś olśnić, ale chyba mi to nie wychodzi :D Bo zimno jest i obwiązuję się tymi szalikami jak stara baba... :D

może we wszystkim Ci dobrze.

Nie wiem... Chciałabym zaszokować, a może nie... Jakoś tak ubrać się lepiej niż zwykle. Wiem, że można na różny sposób łączyć ubrania, już tak robiłam, efekt świetny, nawet ze starych szmat, no ale już nie mam pomysłu. Zimno jest... Ubiera się jeszcze np. krótki t-shirt na długi rękaw? Np. fajna bluzka z krótkim rękawem na jakąś gładką z długim?

Zero pomysłów?