Wszedzie widze mojego byłego! :(

choć nie jesteśmy ze sobą juz prawie 2 lata ja ciągle go gdzieś widzę :( Kiedy przyjezdzam do miasta gdzie on mieszka to zawsze go widuję. Dlaczego akurat o tej sej samej porze, w tym samym miejscu? udaje ze go nie widzę, ale głupio mi z tym. dziś np. widziałam go 3 razy...

no nie odzywamy.

wieczorami gdy wszyscy juz ogladają M jak milosc zamykam sie w pokoju po czym wkladam palec do nosa i ruchem obrotowo-kłującym wydobywam na powierzchnie zawartosc po czym roluje calosc w wałki ,pakuje w celofan i sprzedaje jako plastomodeline w pobliskim sklepie papierniczym dodrabiajac do skromnego kieszonkowego

na dodatek widuje jego obecną dziewczynę. mam na nią cholernego pecha!!! czy to jakies fatum do jasnego groma?? nawet dziś myslałam "oby ich nie spotkać" (a byłam w tym miescie tylko przejazdem cos załatwić) patrze najpierw on :o potem za jakiś czas znów on a na koniec ona :O

może przywolujesz go tymi myslalmi "oby go nei spotkac". Przestan o nim tak myslec, to pewnie nie bedziesz spotykac.