Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nadia!

Handel w mieście -pytanie.

Polecane posty

Mam do sprzedania kilkadziesiąt kg owoców ze swojego gospodarstwa. Na rynek hurtowniczy mam za daleko, nie opłaca mi się to, także chciałabym sprzedać detalicznie w mieście, na ulicy bądź rynku warzywnym. Potrzebne jest jakieś pozwolenie skoro to 1-3 razy? Czy jesli stanę w jakimś punkcie miasta bez pozwolenia to będę miała jakieś problemy? A jak to wygląda na rynku przeznaczonym pod tego typu handel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba stajesz normalnie, sie rozkładasz w miejscu targowym i u mnie w miejscowości, to chodzą i pobieraja opłate targową, u mnie to jest gdzieś ok. 2zł.. i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Straży miejskiej się to raczej nie spodoba. Ok. Ale już na rynku? Konieczne zezwolenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to własnie musi być miejsce targu, bazaru, rynku.. a nie stajesz, gdzie ci sie podoba, bo to nie dozwolone jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli zostaje mi tylko targowisko. Jest problem jedynie taki, skąd wzięłam towar...aczkolwiek w moim przypadku odp jest oczywista. Także prócz małej opłaty na targowisku(oby tak małej jak piszesz:D) ...chyba już nic mi nie grozi... Kontroli z US nie zrobią..bez przesady:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się,że własne plony można sprzedawać bez żadnych zezwoleń. Zapłacisz tylko placowe,jeśli jest to na targowisku. W innym miejscu może być różnie,najwyżej straż miejska zwróci ci uwagę, że nie można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo wcześniej pójdź do straży miejskiej i zapytaj na wszelki wypadek :D ale wydaje mi się, że nie potrzeba zezwolenia na sprzedaż detaliczną w miejscu do tego wyznaczonym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze Ci się wydaje:) Wolałabym na mieście, jednak cięzko będzie o pozwolenie a na ''dziko'' mogą byc niefajne konsekwencje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn. jest coś takiego jak zezwolenie na handel... wydawane nawet podobno bezpłatne... ale ja nie mam czasu i licze na szczęście. :) Własne plony zresztą wolno i nie wiem czy to zezwolenie obowiązuje mnie czy nie.. zresztą, mam nadzieje że nie będzie problemów i nawet placowe mnie ominie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×