Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lijana

Samotna w małżeństwie

Polecane posty

Gość Lijana

Czy ktoś z was też to odczuwa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lijana
Czy to może mieć coś wspólnego z tym, że miałam wielu partnerów i mąż o tym wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lijana
a po rozwodzie nie czujesz się samotna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lijana
i nie miałam żadnego innego partnera !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lijana
Kwestia czasu - to juz 11 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piękna i Młoda :P
Skąd ja to znam.. My żyjemy na zasadzie "razem a jednak osobno" Nie mamy czasu dla siebie.. Tzn,on nie ma dla mnie.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lijana
A no właśnie - jak zmienić ten stan !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 lat? to kawał czasu oj to kochanek moze sie nigdy nie pojawić. Piekna i mloda To czym sie ten Twoj zajmuje ze czasu dla zony mu brak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo małżeństwo to nie jest spotykanie się na randkach i to trzeba odróżnić, życie jest życiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lijana
To znaczy że w małżeństwie nie może być uniesień, że nie można spędzać razem czasu, że nie można wyjechać na wakacje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lijana
mąż lubi wyjść z kumplami na piwo, imprezę, wyjechać na zagraniczną wycieczkę...... ze mną siedzi przed telewizorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lijana
Bo to wyjazdy bez żon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie śmieszy określenie "wyjazdy bez żon" a niby kto te zasady ustala? prezydent? chyba sami sobie ustalają zasady wyjazdów. Mój mąż często proponuje mi wyjścia firmowe bo po prostu ustalają sobie, że kto chce to z żoną a kto nie chce ten sam przychodzi i jak impreza składkowa to normalne że z os. płaci się razy 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lijana
I dlatego tak się czuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lijana
Myślisz, że ot tak sobie pozwalam. Jego argumenty, że wszyscy są bez żon, że nie może wziąć wolnego itp. Zapewnia mnie, że to się zmieni, i tak czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam podobnie tylko ze ni
nie bylam mezatka.po pewnym czasie czulam sie jak kula u jego nogi,w ogole go nie interesowalam,mogl mnie nie widziec caly dzien i wcale nie obchodzilo go co robilam,jak sie czuje.Kazdy wieczor taki sam: on zapraszal kolege,badz wychodzil z nim do baru,na mecz etc. czulam sie bardziej samotna niz teraz.bardzo bolala mnie ta zmiana,kiedys bylo zupelnie inaczej. nie wiem jak wytrzymujesz tyle czasu.. ja po niecalym roku mialam dosc takiej obojetnosci. doszlo do tego,ze stwierdzil,ze nie bedziemy chodzic razem na imprezy bo ja nie znam jego znajomych!oczywiscie podejrzewam,ze poprostu wcale ze mna nie chcial isc bo po co mu ja tam. po pewnym czasie postanowilam,ze szkoda mojego czasu,bylam zadobra,a on mnie nie docenial.wole byc sama niz godzic sie na takie ochlapki milosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yamaszka
Mam podobnie, tyle, że to się dzieje jeszcze przed małżeństwem. Za rok mamy wziąć ślub, a ja wciąż mam nadzieję, że on się zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roki500
no tak ale łatwiej jest gdy się nie jest mężątką. Dziewczyny ja mam dokładnie tak samo. Mąż w terenie a ja co wieczów sama z dzieckiem w domu,a muszę się na to gopdzić bo jemu się należy i nijak nie idzie mu tego wybić z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tja jasne wyjazdy bez żon
:D przestań udawać naiwną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yamaszka
tylko ci się wydaje ze jest łatwiej nie w małżeństwie. U nas jest tak samo, tylko bez dziecka i bez papierka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna do potęgi n............
Liljana - mam tak samo ja Ty. Mój mąż także nie ma dla mnie czasu. Liczy się tylko praca. Ciągle nie ma go w domu. Ja też pracuję, zajmuję sie domem a on wraca zmęczony bardzo poźno. Zastanawiam się czy nie ma kochanki... Traktuje mnie jak ścierwo, jak ma dobry nasrój to jest względnie jak zły potrafi mnie zwyzyać. zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lijana
Nie wydaje mi się, że znaczenie ma tu "papierek". Dziecko jednak tak bo tu już nie pozwolisz sobie na wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tja jasne wyjazdy bez żon
ale wy jesteście męczybuły ja pier po co siedzieć pod jednym dachem z chamem życie jest takie krótkie a wy zachowujecie się tak jakbyście miały z 300lat do przeżycia,skończcie te swoje chore związki i żyjcie szczęśliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lijana
Zakończyć jest łatwo - już raz rozeszliśmy się, nadal był tylko dom, praca, dziecko. Po to chce się być z partnerem żeby tej samotności nie odczuwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×