Proszę o pomoc. NIe mam już siły

To może ja coś napisze . Jestem własnie taką żoną . Może napisze Wam / Tobie autorze jak to wygląda u mnie . Kocham męża nad życie ale seks to masakra . I tutaj masz racje nie pomoże żadna kolacja przy świeciach , nie myślę tez o żadnym skoku w bok . Mąż to najważniejszy mężczyzna w moim życiu ale seks odpych mnie od niego . Owszem uwielbiam kiedy mnie przytula , pocałuje ale na tym koniec. Więcej mi nie trzeba . I mam świadomość ,że go krzywdzę ale tutaj jestem egoistką i nie potrafie przełamać się częściej niż raz na miesiąc i to jeszcze po namowach . Tak już mam i tyle. Nie biore też żadnych leków itd i nie mam obaw przed ciążą .Przepraszam że mało skaładnie , ale mam nadzieje ,że zrozumiecie co chciałam napisać .

facet! ogarnij sie!! powiedz jej ze dajesz jej miesiac na zmiane...a jak nie to rozwod....bo teraz oboje sie meczycie...i po sprawie... i poszukaj sobie nowej kobiety:= ps...tylko w pl ludzie dusza sie w zwiazkach

Taka zono... nie wiem, czy mialas wczesniej doswiadczenia z innymi męzczyznami, ale niewykluczone, że przy innym wyszlaby z Ciebie lwica ;) czasem tak jest, ze męża sie kocha ale on nas nie kręci i tyle, faceci maja pod tym wzgledem chyba nieco inaczej, bo zazwyczaj małżonka ich kręci, nawet, jesli nie wygląda jak cindy crawford, byle w łóżku byla chetna i namietna. To chyba jakies uwarunkowanie biologiczne, samiec ma zakodowane zapładniac jak najwiecej samic, a samica podświadomie wybrac najlepszego genetycznie dawcę spermy :) Jesli poczuje sie juz macierzyńsko spełniona czasem to libido po prostu opada. To, co mam w stopce napisane to nie jest przypadkowa sentencja. Mnie nie powalił ani pierwszy ani zaden nastepny pocałunek z mężem i w zasadzie nic mnie potem nie powaliło. Nie kręcil mnie i nic z tym zrobic nie mogłam.

Foxy_Lady sorka...ale ja tak nie mam.. i jak moze maz nie krecic zony? to nie jest normalne

Foxy_Lady sorka...ale ja tak nie mam.. i jak moze maz nie krecic zony? to nie jest normalne

No to macie problem i nie zazdroszczę ale jak to ktos mądry powiedział małżeństwo bez seksu to lipa platonicznie to moga nastolatki-czasem pogadaj z żoną ale nie w nerwach może jej też czegoś brakuje a nie wie jak Ci powiedzieć

A wogóle to jak może mąż nie kręcić żony to po co z nim jest i męczy biedaczynę?

fev... no tak bywa, jak sie postawi na niewłaściwego konia ;)

zwłaszcza, jak kon narowisty, prycha, kopie, nie spełnia żadnych oczekiwan i ma niespecjalny zapach. Do tego większość czasu nie pracuje i robi bajzel w stajni, powodów może byc masa

Foxy_Lady to po co z nim jeszcze jestes? nie rozumiem nie stac cie na to by odejsc i byc szczesliwa?

ja też kocham męża i nawzajem ale bez seksu to sobie nie wyobrażam to nie jest normalne no można miec czasem mniejszą ochotę ale tylko czasem-raz na rok czy coś ale tak ciągle?

to moj 15 zwiazek przy tym co przeczytalam -doczytalam tylko do polowy, to jak rozwiazlosc

chłopie dlaczego jesteś pod pantoflem dlaczego silisz sie na romantyka nie bijesz jej nie kochasz nie rządzisz nie stawiasz warunków nie ty masz wiedzieć co robić co ona ma robic że nawet o 5rano jak Ci sie zachce jej pokazać jak ją kochasz to ona ma poczuć że jak pozwoli sie dotknąć to ty pochwalisz sie kumplom teściowej dzieciom znajomym a pewnie jak sie z tobą kocha to ty idziesz spać i ma spokuj co masz robić mów jej co czujesz nie kłam nie przerywaj w łóżku bo już nie możesz a najważniejsze wspomagaj ja we wszystkim co ją stresuje jak dzieci teściowa bo po dniu stresu żadna kobieta nie chce sexu nawet z 3 murzynami

to nie rozwiązłosc tylko szukanie nie każdy znajduje od razu to co chce

od zawsze przez zawsze mialam ochote na mojego faceta teraz juz meza, nawet ciaza nie byla przeszkoda, sex daje nam radosc :) dzis kochamy sie prawie codziennie a w wolniejsze dni i dwa razy, nie ma przerwy dluzszej niz pare dni ( praca zmianowa) ale to co przeczytalam to mnie wbilo w zdziwienie, jak tak mozna funkcjonowac.. zycie buduje napiecie po to by wieczorem je rozladowac..:)

dla kobiety: jaki dzien taka noc dla mezczyzny : jaka noc taki dzien... wniosek: Sfrustrowana przelozony, poniewaz zona nie dala mu w nocy sexu, wyzywa sie na swoich podwaldnych czyli kobietach, ktore po kiepskim dniu nie maja ochoty dawac swoim mezom..i kolo sie zamyka:D

witaj, Zdruzgotany strasznie, twoja historia to dosłownie historia mojego męża -jest tak \samo, z tymi śmieciami, podpaskami, przytulanie- DOSŁOWNIE TAK SAMO!!! jesteśmy 3,5 roku po ślubie mamy ślicznego i mądrego synka, przed ślubem było znośnie, spontaniczny seks to coś innego niż każda noc spędzana razem i seks tak -ogólnie dostępny, moje potrzeby rosną ale on nie może im sprostać... zacytowałam ci fragment mojego tematu, który równie zdesperowana jak ty założyłam żeby wreszcie to z siebie wyrzucić... *witam, muszę to wreszcie wykrzyczeć -tak jak w tytule 15 cm długości i 12 cm obwodu, 7 lat współżycia - tylko 2 orgazmy rzeczywiste a reszta opanowane do perfekcji orgazmy udawane, ostatnio połączone ze łzami jak mąż wychodzi po wszystkim do łazienki. kilka razy próbowałam zaspokoić się sama - niestety to nie to samo- wiem że potrafię osiągnąć orgazm pochwowy bo jedyne 2 osiągnięte podczas seksu orgazmy były właśnie pochwowe, wiem że potrafię osiągnąć orgazm łechtaczkowy bo sama się o tym przekonałam...ale to mi nie wystarcza... przez jakiś rok ciągle odwlekałam zbliżenia, specjalnie szłam do łóżka jak mąż spał, ciągle był obrażony ze ja nie mam ochoty, ze głowa mnie boli, że ..... 1000 innych powodów. ostatnio zaczął mówić mi wprost że podejrzewa że mam kogoś z kim go zdradzam bo nie może uwierzyć nie potrzebuje zbliżeń... dlatego funduje mu teraz sex codziennie, bo nie chce żeby tak o mnie myślał, żeby myślał że mam kogoś, ze go zdradzam, kocham go ale sex to porażka...*

Po prostu zostaje kochanka..........

Nie chce kochanki, Kocham ja ale zaczynam watpić czy ona mnie...To jest straszne, bo czuję się rozdarty wewnętrznie. Jestem facetem i mam swoje potrzeby z drugiej sttrony nie chce ich zaspokajać z pierwszą lepszą jak mi tu nie którzy doradzają.. Myśle że nie tędy droga. Żona nie bierze żadnych tabletek antykoncepcyjnych ani nic z tych rzeczy....

tepy matole ile razy zakladasz ten sam topik, raz masz 30 lat raz 40 a byo i 50 ,raz masz dorosle dzieci i wnuki a dzisiaj syna 2 lata :D:D:D.o swojej zonie pisales takie swinstwa ze wniosek sie nasuwa ze sam zbokiem jestes. Pisales o zonie ze brat ja zgwalcil przed slubem,potem ze cie zdradza ze masz kochanki. Chlopie czy ty przy zdrowych zmyslach jestes????????? mnie sie wydaje podniecasz sie przy takich tematach,jestes starym obrzydliwym sliniacym sie zbokiem.zaraz wejde do archiwum i wkleje linki na tematy ktore pisales,rzygac sie chce stara swinio, juz raz ktos ci napisal ze zglosi twoje IP na policje ,kto wie co w twojej glowie siedzi moze jestes poszukiwany za jakis gwalt!!!!!!!!!!!!! bo normalne to nie jest

seena chyba mnie z kimś mylisz. Proponuje odstawić leki lub zmienić lekarza.

Taka byłam przez rok.....zimna jak lod sama nie wiem czemu ,po jakims czasie wszystko sie zmieniło.To z mojej inicjatywy dochodzi czesciej do zblizen....ale nie umiem tego racjonalnie wytłumnaczyc ,po prostu cos ssie w emnie odblokowało...

Autorze wierze ,że jest Ci ciężko ale uwierz mam też . Serce mi pęka jak patrze na męża , ale trudno . Wszystko moge mu dać , wszystko zrobić ale seks nie i tyle. Tak juz mamy kochamy całym sercem , ale tylko sercem . Wiem ,że to przykre ...

o ku.......a ty zboku

Z każdym dniem jest coraz ciężej. Próbuje rozmawiać jednak nic to nie daje....

tepy osle sam idz do lekarza bo ja cie zglosze tam gdzie trzeba,zboczona swinio.

seena nie wiem o co Ci chodzi ale cóż. Masz jakąs manie prześladowczą? Podobno można to leczyć.

taka żona 30 może Twój mąż dzielniej to znosi niż ja. Nie potrafie tak żyć ponieważ czuję że oddalamy się od siebie....

podalam cie i wszystkie twoje topiki ktore pisales do redakcji kafeteri! nie wiem co to jest za zboczenie sexualne ktore posiadasz ale lepiej jak bedziesz sprawdzony,ile takich sexualnych swin wyszlo na swiatlo dzienne przez przypadek!!!!!!!!!!!!!!!!

ja tez znam jego topiki, bulwersacja:(