Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lubelski Panicz

W zwiazku facet musi miec swoje pieniadze.

Polecane posty

W prawdziwym zwiazku...Facet powinien do domu przynosic pieniadze na oplaty i drobne wydatki dla zony(w zaleznosci od tego ile facet zarabia). Ale niedopuzczalna sytuacja jest gdy facet w zebach przynosi cala wyplate do rozdysponowania zonie!!! Facet musi miec swoje pieniadze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzmy ,ze zarabiam 8 tys. Netto. 4 tys przynosze w zebach do domu. Na oplaty,zakupy,na zycie. Reszte wkladam na swoje konto ,do ktorego ona nie ma dostepu. Co wy na to? Ewentualnie w razie jakichs wypadkow moge wiecej pieniedzy do domu przyniesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ogladam i do takich refleksji dochodze. Jak baba moze rzadzic pieniedzmy,ktore ja wypracowywuje ,a ona siedzi w domu ,pilnuje dzieci i wpierdziela xiasteczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w jednym sie zgadzam: nie powinien przynosic w zębach całej wypłaty, a potem prosić się o 3 zł na np. głupie piwo. Nie chciałabym takiego dupka jak Ty, co twierdzi, że jak kobieta nie pracuje, to nie ma kasy. Kobieta pracuje w domu, gary, pranie, dzieci itd. Nie wyobrażam sobie, żeby mąz mi wyliczał na chleb, sól itd. U mnie kasa i karty lęża, jak ktoś potrzebuje to bierze. Nie wyobrażam sobie inaczej, to byłoby chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorka, dalsze Twoje wypowiedzi przeczytałam po moim wpisie. Jak dla mnie ok. A facet, który nie ma grosza przy sobie to pantofel dla mnie. Ostatnio zona kolegi mojego meze zrobila mu karczemna awanture, ze..jej paska nie daje. My wiemy, ze on sobie tam po cichu jakis grosz zostawi, ale wersja jest, ze niby daje wszystko!to jest nienormalne!jak ona kiedys trafila nieprzytomna do szpitala to on nie mial na chleb, bo kase schowala...ja tego nie pojmuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez jak facet
pracuje to przewaznie za prace przelewają mu kase na jego konto do ktorego ma dostęp zarowno on jak i jegoi partnerka jesli nie pracuje wiec o co loto ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Crumb 1
W dzisiejszych czasach się kończyła rola faceta jako żywiciela. Kasę mają zarabiać oboje i nie ma, że się jedno na drugie ogląda (najczęściej kobieta na faceta). Mamy taką sytuację, że każdemu o grosz trudno, niezależnie od płci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też uważam że każdy w małżeństwie powinien mieć pieniądze tylko dla siebie, na swoje wydatki, na prezenty dla partnera itd. :) ale najpierw tej kasy musi być tyle, żeby starczało na wszystkie konieczne wydatki, dopiero potem można myśleć o kasie tylko dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam wcale nie uważam, że wszystko mi się należy z tytułu bycia żoną, ale na pewno należy mi się szczerość i uczciwość :) tak że tajne konto by nie przeszło i gdybym coś takiego odkryła byłby rozwód jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydaje mi sie, ze albo pracuja obydwoje, i obydwoje na rowni zajmuja sie domem i dziecmi. ale takie cos ze oboje maja pracowac a po pracy on lezy przy tv, a ona sprzata, gotuje robi przy dzieciach to uklad nie sprawiedliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi mąż oddaje na utrzymanie domu tyle ile uważa że napewno wystarczy. wie ile Srednio wydaje na zakupy więc nie ma z tym problemu. on robi opłaty, tankuje auto do pełna i zostawia sobie na drobne wydatki.(no ale bez przesady. 4 tysiące na drobne wydatki?) on zostawia sobie Srednio 50 na tydzien. jeżeli mu na coś brakuje bo ma nie przewidziane wydatki to mówi i daje mu. z tym że my staramy sie zaoszczędzić a on jest bardzo rozrzutny i ile ma tyle wyda dlatego sam stwierdził że ja mam mieć większość pieniędzy żeby on mial w portfelu tyko na jakiś napój w pracy albo żeby po robocie kupić sobie piwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydaje mi sie, ze osoby ktore zarabiaja 8 tys zlotych nie maja takich problemow, bo sa na wyzszym poziomie inteligencji, a jesli maja to podejrzewam, ze nie radza sie na forum. autor watku zarabia pewnie 1500 i chcialby zostawic sobie 1400 a zonie dac 100

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×