ojciec zlał mi sie przed drzwiami....

i tak nie uwierzycie.... ojciec lubi sobie wypicno ale zeby takie rzeczy robic??dla mnie to jest chwilami gnoj, tak sie zachowuje.. czasami mam go dosc, jutro pewnie nie bedzie pamietal co zrobil na dodatek lezaly tam trampki mojej siostry po szkole...

do trampek twojej siostry ?

no tez i na dywan płytki i odkurzacz..

:O

a mój pies nasikał do prawego buta mojej siostry, podczas gdy w pobliżu przechodził mój ojciec, za chwilę akurat ja wychodziłem z pokoju, pies pewnie szybko uciekł i być może mój ojciec pomyślał, że ja pomyślałem, że on nasikał do buta mojej siostrze

a mi kiedyś papuć wpadł do muszli klozetowej i poszedłem powiedzieć bratu, że mi wpadł, on wyszedł z pokoju, a po pewnym czasie do pokoju przyszła moja matka i powiedziała mi, że ojciec jej powiedział, że mój brat mu powiedział, że mój papuć znajduję się w muszli klozetowej

dobra ide stąd nawet nie wiecie co to jest alkoholizm i co potrafi zrobic z człowieka ale zycze WAM żebyscie poznali to sie przekonacie.tyle. dowidzenia

A ja Cię rozumiem... i wiem co to znaczy alkoholizm

Ja niestety wiem co to jest alkoholizm. Mój prawie były mąż jest alkoholikiem. Nalał kiedyś w nocy na krzesło w kuchni bo myślał że to kibel.

Bazienka nie pieredol

bazienka on twierdzi ze jest zdrowy i powiedzial ze jak pojdzie na leczenie to sie powiesi

Popieram bazienka, mój ojciec też się nabawił marskości wątroby, i nie raz miał akcje typu białe myszki. koszmar...

Ja wiem co czujesz bo mam to samo. Nienawidzę mojego ojca za chlanie :O mojemu tez się to zdarza...

moj ma czesto taqkie akcje. ostatnio mial zwidy z jakąś koparką ktora sie zapadla pod ziemie. nie raz gada sam do siebiea jemu sie wydaje ze ktos jest z nim w pokoju ale sie do niego nie odzywa... jak nie wypije to zuca sie o byle glupote, kazda pierdola mu przeszkadza..a i jeszcze powiem ze nie daje zadnych pieniedzy na dom, to co sobie dorobi to jest jego, starczy na picie i faje to jest dobrze. czasem kupi do domu jakis salceson co go nikt nie je tylko on ale i tak wypomina ze on kupuje najwiecej, i jak by nie on to bysmy zdechli z glodu.. czasami mi sie nie chce tego sluchac, zygac mi sie chce jak widze pijaka

Właśnie, dlatego może faktycznie trzeba by było się zastanowić nad tym leczeniem. Ja i moja rodzina tego niestety nie zrobiliśmy i szkoda. Pamietam właśnie że raz myślał że ktoś się wkrada do domu i cały dzień stał i z całej siły podpierał drzwi,pot się z niego lał ale stał uparcie, nikt nie mógł wyjść ani wejść. A z tym laniem to też za każdym razem wszystko zgnojone łóżka, krzesła. Gnój, smród itd. Dlatego radzę coś z tym zrobić.

byl taki czas co lal na polu przed schodami jak przygrzalo slonce to nie dalo sie wytrzymac tak smierdzialo. nie potrafi poszanowac tego ze ma co zjesc ze ma czysto w domu. mama pracuje za 800 zl utrzymuje mnie siostre i jego, on jak pracowal to codziennie chodzil pijany a teraz tylko dorabia za marne grosze zeby miec na picie, jak mama mowi zeby zaplacil rachunek za prąd to maakra co sie dzieje -on wszystko kupuje i placil nie bedzie - a tak naprawde nie kupuje nic..byly przypadki co kradl pieniadze, zloto ukradl warte ok.600 zl i co zrobil ? przepil!! - takze jak gdzies wychodze to zamykam pokuj na klucz

A dlaczego mama się nie rozwiedzie? z takim pijakiem nie da się żyć.

Hehehehehehehehehe masz wyobraznie dziewxzyno. Zlal sie pod drzwiami..dobre :p

nie znasz zycia i malo wiesz , nie masz doczynienia z alkoholikiem

Co ty wiesz o alkoholizmiem Obejrzalem wiele filmw ...wszyscybjestesmy chrystusami,wiec wiem ,co to alkoholizm dziwko.

film to nie życie gnoju i nie wyzywaj mnie od dziwek, tak to sobie mow do swojej zony. film to sobie w dupe wsadz

Uwierz mi,zenobejrzalem mnistwo filmow o tej tematyce i przeczytalem wiele artykolow,wiec wiem co to jest zycie w takiej rodzinie. A ty brzydzisz sie alkoholem?? Nie wezmiesz do ust chocby malej iloscii?

ale tego nie doswiadczyles wiec tak dokonca to nie wiesz ;]

A jest szansa ,ze wyjdziesz za maz za faceta,ktory lubi sobie wypic alkohol?

jest roznica pomiędzy 2-3 piwami,piciem wodki na weselu a alkoholizmem. jak tego nie mozesz pojąć to wybierz sie do osoby ktora ci to konkretie wytlumaczy. moze sam masz z tym problem wiec teraz szukasz wymowki- no niestety, tego nie ukryjesz

Kobieto..mam 20 lat i nie jestem wsiurem,ktory chelje tanie wina. Ale jesli chcesz to moge zostac twoim mezem. Serio mowie.

a czego chcesz zostac moim mężem??

Ech, wiem co Cię boli. Moja matka chlała, a potem rozrabiała jak zając w kapuście. Do dzisiaj mnie trzęsie, jak sobie przypomnę

Bo chialbym wyrwac Cie z takiej patologicznej rodziny.

nie martw sie , poradze sobie.