chyba była dziś u mnie kochanka męża. pomocy!

pale juz chyba trzecia paczke fajek! ta cholerna sytuacja mnie przerasta. dzis pojawila sie u mnie jakas kobieta no oko 22 lata w zaawansowanej ciazy. ledwo coi jej otworzylam ta juz chciala sie wpakwoac do domu oznajmaijac, ze musi pogadac z moim mezem. pytam sie o co chodzi, bo meza nie ma. ona pokazala na brzuch i oznajmila mi pogardliwym tonem "ze dzieciaka bylo komu zrobic, ale przyznac sie i dawac na alimnety nie ma komu". myslalam ze tam zejde na zawal! kazalam jej sie wynosic. dala mi kartke ze swoim numererm telefonu, KAZAŁA mi dac ja mezowi ,pokrzcyzyala i poszla. bylam w szoku! z mezem jestem od 7 lat, mamy czteroletniego synka i dwuletnia corke:o maz jest na szkoleniu, wraca w piatek. nigdy mnie nie zdradzal, nigdy nie oszukal a teraz ta baba w ciazy! pomocy, nie wiem co robic! to mnie przerasta.

nie cieszy Cie nowe zycie? nowy obywatel UE , ze jeszcze jeden przybedzie by praqcowal na Twoja emeryture?

No i czemu kazałaś jej się wynosić? Ja bym zaraz siadła i kazała wszystko opowiedzieć!

ptasiek jesteś nieznośny wiesz...

teraz po tym czasie teaz bym ja wziela na rozmowe, ale wtedy poniosly mnie emocje. nei znam jej, widzialam ja pierwszy raz na oczy. mam tylko jej numer telefonu:o

jakby to bylo jego dziecko i mial z nia mimo wszystko romans i unikal odpowiedzialnosci za tego dzieciaka, nie wiem co bym zrobila. mamy dwoje malych dzieci, ja nie pracuje, musze to wyjasnic

nie wiem czemu, ale boje sie najgorszej prawdy. boje sie ze wszytsko moze sie rozpieprzyc a cale dotychczasowe zycie diabli wezma! z drugiej strony ta dziewczyna byla bardzo wiarygodna, zastanaiwam sie skad wiedziala gdzie mieskzamy:o

To zadzwoń do niej i jutro z nią porozmawiaj

a jest taka możliwość że to po prostu głupi żart?

chcialabym zeby byl to glupi zart, ale jej zachowanie wydawalo mi sie wiarygodne. dla zartu by mnie chyba nie odwiedziala. byla wkurzona i zła. nie wygladala jakby bylo jej do smiechu:o

może jakaś naciągaczka. pełno teraz takich , różnych rzeczy się chwytają. pisz na bieżąco jak to się rozwinie. może coś zaradzimy

może to jakaś wariatka, dzisiaj wszędzie ich pełno, wrzuć trochę na luz i porozmawiaj z mężem na ten temat.

A mąż się będzie wybielał, kochankę później może opłaci żeby milczała i tyle będzie Z dystansem z nią porozmawiaj, weź może niech będzie u was w piątek jak mąż wraca - niech prosto w oczy przy was obu się tłumaczy! I wiem co mówię!! Kilka lat temu facet mnie zdradził - pierdolił, że się go tamta uczepiła i wydzwania i pisze, ale nic ich nie łączy.. taaa zdobyłam jej numer, pojechałam do niego mówiąc jej o której będę, siedzieliśmy sobie jakby nic - dzwonek domofonu. Poszłam razem z nim odebrać - jak usłyszał, że to ona błagał mnie żebyśmy nie otwierali Wkurwiłam się i wyszłam na klatkę ( to było moje pierwsze spotkanie z nią, wcześniej tylko kom), on wyszedł zaraz za mną i SPIERDOLIŁ :D :D :D Gadałyśmy kilka godzin, pokazywałyśmy sms które nam pisał - każdej wmawiał to samo, że ta druga się go uczepiła Twój Tobie też będzie wkręcał różne bajery - o ile się przyzna to pewnie będzie to tylko seks i takie tam... no to jak powie to też przy niej to chociaż tyle pewna będziesz i co dalej to już zależy tylko od Ciebie... ale znać prawdę to podstawa

mysle ze to jego dziecko , on jak sie kocha z kobieta to zawsze doi konca , sie spuszcza nie zdarza wyskoczyc

hmm.. wydaje mi się trochę dziwne że ona przyszła właśnie teraz, kiedy jest w zaawansowanej ciąży. Wydaje mi się że gdyby dopiero co się połapała że jest w ciąży to wtedy przyszłaby do Ciebie, wkurzona. Trochę to dziwne

jesli to oszustka, po co zostawiala mi numer telefonu?:o Mala blondynka wspolczuje takoego skurwiela. ja z mezem znam sie niemal od zawsze. malzenstwem jestesmy juz siedem lat, mamy dzieci, dom, kredyt, on zawsze mowil jak brzydzi sie zdrada i to jest dla mnie najgorsze. jak moja siostre zdradzil maz, starsznie go potepial a teraz okazuje sie ze moj maz i ojciec moich dzieci mogl miec ni etylko romans ale takze zrobic dzieciaka:o

ciągle wydaje mi się to bardzo dziwne że dopiero teraz przyszła. Co jeszcze mówiła?

a co w tym dziwnego? pewnie zwodził ją,że powie żonie o ich romansie i ciąży...nie zrobił tego,więc dziewczyna postanowiła odwiedzić go w domu

dlaczego dziwne? po co by jej były alimenty jak dzieciak jeszcze przez długi czas miałby być w brzuchu. na 100% jakieś 3 mies to mu nic nie mowila. potem jak sie maz autorki dowiedzial potrzebowal miesiac na premyslenia.. potem próbował te kobiete namówić na aborcje, ona sie nie zgadzała.. ok 2 msc klotni i szantazu.. dziewczyne trylion razy gryzło sumienie i niepewnosci czy isc do zony czy nie isc. w koncu zdeterminowana za namowa kolezanki zdecydowala sie pojsc, skoro facet ktory zrobil jej dzieciaka sie ich wypiera. mnie to nie dziwi absolutnie, ze dopiero teraz. myslicie ze laska zachodzaca w ciaze z zonatym pierwsze co jak sie pokaza 2 kreski idzie do jego zony? nonsens!

może i tak. czekam na rozwój wypadków.

mieszkasz :D myslicie ze laska zachodzaca w ciaze z zonatym pierwsze co jak sie pokaza 2 kreski idzie do jego zony? nonsens! nonsens to ty jesteś :O

:D:D:D

00:28 Patuśka25 może i tak. czekam na rozwój wypadków. ale srowo :P

jeszcze nie wiadomo czy prowo

zaczerniłam się. ta kobieta, albo raczej dziewczyna wygladala na okolo 6 - 7 miesiac ciazy, sama miala moze 22 lata, nawet mniej. maz jest przedstawicielem hanldowymn, ciagle w rozjazdach, w terenie. waham sie czy zadzwonic. zrobie to jutro. to spotkanie trwalo pare minut. nie mowila nic wiecej co napisalam na poczatku oprocz klotni, ze chce sie widziec z mezem, ze nie obchodzi jej ze on ma rodzine, bo nie myslal jakos o nas , jak splodzil jej dziecko:( kazala przekazac ten numer telefonu bo inaczej spotkamy sie w sądzie:o

zdradza cie. jaka normalana laska przychodzi z brzuchem? :o

Autorkę trzeba wsadzić do wora i na odwyk:P.

witam znow wszystkich. pol nocy nie moglam spac, analizowalam cala sytuacje. jesli ta dziewczyna jest w 6,7 miesiacu to wychodzi na to, ze romans mial miejsce w marcu. byłam wtedy dwa tygodnie u mojej matki, poniewaz zmal moj ojciec. cholera! teoretycznie mogl byc z nia miec ten romans, nawet u nas w domu, stad wie gdzie mieszkamy!:o ale z drugiej strony byl wtedy troskliwy dzwonil caly czas, mowil ze teskni za mna i dziecmi, ( dzieci wzielam ze soba):( mam ten numer telefonu. probowalam dzwonic ale odzywa sie tylko sekretarka. teraz wiem, ze ta dziewczyna ma na imie Kamila;/ szukalam w znajomych mojego meza na nk, nie ma jej. chociaz nie wiem czego sie spodziewalam... do telefonu meza nie mam dostpeu. nie wiem co robic, jestem w kropce

spokojnie ( choc pewnie sie nie da ) czasami warto poczekac na rozwój sytuacji niz wybuchac postaraj sie wyciszyc i poczekaj az mąz wróci , powiedz spokojnie mu ze była taka i taka kobieta i to jest nr telef , prosiła o kontakt - zobaczysz reakcje zawsze mozesz zdobyc biling rozmów męża , znasz jej nr a moze poprostu pomyliła adres i faceta :::::) uzyła imienia i nazwiska twojego męża ?

moj maz ma oryginalnei niespotykane imie. chcac sie dostac do mieszkania wymieniala jego imie:o