czy mogę być w ciąży?

Bardzo chciałabym wiedzieć, gdyż wiem, że jestem w pracy na wylocie i zostałabym bez żadnych świadczeń:( @ dostałam 2 września, mam regularne cykle 30-dniowe. Owulke badałam testami owulacyjnymi. 23 września zobaczyłam trochę krwi i czułam ból jajników - wzięłam to za implantację. Było to w zasadzie w nocy z piątku na sobotę. W poniedziałek z amego rana poszłam na betę, niestety wynik

domyślam się że beta wyszła ujemna. Poczekaj do terminu okresu i wówczas zrób test. A pracą się nie martw bo jesli masz umowę na czas nieokreślony to nawet gdyby cie zwolnili to po przedłożeniu żaświadczenia o ciąży muszą cię przywrócić do pracy.

na moje oko zbyt szybko zrobiłaś betę, 10dni po owu najwcześniej

umowę mam na czas określony, w zasadzie dostałam juz ustne wypowiedzenie, ale dostałam od szefa tyle czasu ile potrzebuję. Jeśli okaże się, że jestem w ciąży jak najszybciej to pójdę na chorobowe, bo moja praca nie jest odpowiednia dla kobiety w ciąży i wszystkie dziewczyny dostawałh zawsze chorobowe. A powiedział mi wprost, że mnie zwalnia, bo jestem krótko po ślubie i on się boi, że zajdę w ciążę, co wg. niego wiąże się z kosztami dla niego...:/ Nie chcę zostać bez świadczeń w ciąży. W zasadzie to pierwszy cykl w którym się staramy, ale nie dość, że po owulacji testy owulacyjne nadal były pozytywne (co ponoć oznacza wczesną ciążę) i miałam coś na kształt plamienia implantacyjnego. Boję się tylko czy wszystkiego nie zrujnowałam przez stres związany z brakiem pracy:(

a do kiedy masz tą umowę? Znaczy kiedy sie kończy.

kończy się w maju 2012 ale na dniach dostanę wypowiedzenie z dwutygodniowym terminem:/ tego się boję. Bardziej niż na świadczeniach zależy mi na ciąży, boję się, że w tym stresie mogłoby się coś stać...

jeżeli do maja 2012 to spokojnie -umowa musi być przedłużona do porodu więc nawet jeśli dostaniesz wypowiedzenie to po dostarczeniu zaświadczenia o ciąży muszą ci cofnąć wypowiedzenie. Czekaj więc spokojnie do terminu okresu i rób test. Jeśli jest ciąża to nie masz się czym martwić.

diamondxstar kilka dni miałaś pozytywny test owu? A te kreski były jednakowe? Ja bym się przychylała bardziej do tego, ze 23.09. miałaś dopiero owulację

Ale czegoś nie rozumiem, najpierw piszesz że nie w porę a potem że się staraliście?

pierwszy zrobiłam 13, była kreska ale lekka, pożniej 16 mocna, i jeszcze później dwa testy 20 i 22 kreski były takie same jak 16. a 23 w nocy zauważyłam kilka plamek krwi na papierze i wzięłam to za krwawienie implantacyjne. Nie bolą mnie piersi, ani żadnych innych objawów nie mam. Tylko jeszcze bóle jajników czasami, plecy i ogólne rozbicie. Głównie biorę jako symptomy testy owu i krwawienie

badzo w porę, bardzo chcemy, ale jeśli dowiem się żę jestem w ciązy jak najszybciej (jeśli jestem) to zdążę dać chorobowe zanim dostanę wypowiedzenie pisemne i zachowam wszelkie świadczenia. Dlatego zastanawiam sie czy może ta beta nie była za wcześnie i czy macie podobne doświadczenia apropo bety?

są 2 możliwości: 1. 23.09. była spóźniona owu- pasują mi tu objawy: testy, plamienie, ból jajnika 2. było to plamienie impl., ale beta po trzech dniach powinna być już ciążowa. Niska, ale ciążowa

a ile ci wyszła beta? pisz słownie bo kafe nie radzi sobie ze znakami mniejszości.

w zasadzie zrobiłam betę ok 56 h po zagnieżdżeniu (jeśli to było krwawienie implatnacyjne) i zastanawiam sie czy jednak są jeszcze jakieś szanse

mniej niż o,1

mniej niż 0,1?? a nie mniej niz 1? Betę mniej niż 5 uznaje sie za brak ciaży. Więc 0,1 to już całkiem nieciażowe.

"Poziom hormonu we krwi wzrasta już po 7 dniach od owulacji. " a kiedy wg testów miałaś owulację?

wiem o ty, ale moze jeszcze było za wcześnie...

17-go

a betę robiłaś 26 więc po 9 dniach. Albo to nie była owulacja albo nie jesteś w ciąży. Poczekaj do terminu okresu i zrób test.

beta wcale nie wrasta dokładnie po 7 dniach, a po zagnieżdżeniu, które następuje 5-14dni po owulacji. Jeśli u Ciebie zagnieżdżenie nastąpiło 23, to beta wtedy powinna rosnąć. Ja jestem zdania, że wtedy miałaś dopiero owulację. Nie pozostanie Ci nic innego, jak uzbroić się w cierpliwość

może jednak ktoraś z was mimo bety 0 była w ciąży??? przed kolejnym comiesięcznym załamaniem trzyma mnie tylko mysl, ze może jednak za wcześnie byo na betę...

nie załamuj się tylko cierpliwie czekaj bo może owulacja była później. Nie ma co zbyt się spieszyć z robieniem testów czy bety. CZekaj do okresu a gdy nie nadejdzie to testuj/

może dzisiaj jest na forum jakaś osoba, która mimo bety 0 była w ciazy?