Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
virpi

Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Polecane posty

No tak Wy dzia lezycie tak ja cały tydz wiec ja dziś dla odmiany latam. Binuś narazie nie ma co gdybać tylko trzeba wierzyć że już ta kruszynka zostanie z Tobą. Hope kiedy druga beta????? Ja chyba czuję te ruchy jednak... ale M mówię, niech nie myśli że coś stracił. I tak już przeżywa ten wyjazd.Martwi się jak nigdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem po inseminacji. Leżę i spałam 3.5 godziny taka pogoda. Masakra dopiero się obudziłam i jestem nieprzytomna. Pęcherzyk taki pękający już mam. Inseminacje policja nie dr cz i coś tam musiała mnie uszczypnąć co niechciało jej wejść i bolała mnie ta inseminacja. Faceci lekarze są delikatniejsi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) pogoda dalej do bani a ja zabrałam się za leżakowanie ho podbrzusze mnie pobolewa. Catarina może już faktycznie czujesz ruchy:) ja jeszcze nie jestem pewna czy te klucia to juz to;) u mnie dalej żelazko stoi i raz zaglądam na nie ja a raz ono na mnie. Grania odpoczywaj a my trzymamy tradycyjnie kciuku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość binuś
A ile się czeka po inseminacji na betę tyle samo co po in vitro ... Życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
Grania to teraz dużo odpoczywaj i powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Binuś po inseminacji betę robi się po 14 dniach. Ja akurat za 2 tyg wyjeżdżam w góry więc pewnie zrobię dopiero w poniedziałek. Ta pogoda sprzyja odpoczynkowi i w zasadzie niczemu innemu, wiec dziewczyny odpoczywamy bez wyrzutów;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hope dies last
Catrina na drugą betę lecę w poniedziałek, ale niestety nie będę mogła jej odebrać w tym samym dniu, więc dopiero we wtorek przed pracą wpadnę po wynik do laboratorium. Miałam teraz 2 tygodnie wolnego i niestety od poniedziałku work.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Hopeeee ładnie nas tutaj przetrzymujesz;) ale po tylu dniach zobaczysz jaka beta będzie wieeeelllka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noo Iwcia nie było sensu abym biegła na betę jeden dzień po czyli w piątek, a tak jak pisałam w moje labo jest niestety zamknięte w sobotę. Dzisiaj mnie chyba łapie jakaś choroba bo coś mnie kręci w nosie :/ Obym się nie rozłożyła na łopatki ;) Czasem czuję takie dziwne ciągnięcie brzucha w dół :/ tylko tyle mam nadzieję, że mój cud będzie dalej trwał. Stresa pewnie załapię we wtorek rano jak pojadę odebrać wynik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope mnie też tak ciągło i nadal ciągnie tylko deczko inaczej. Oszczedzaj się teraz i dużo odpoczywaj. Bedzie dobrze:) zobaczysz jak teraz dopiero czlowiek wszystkiego się boi zresztą pewnie pamietasz jak ja tu panikowalam;) dalej sie boje mimo ze to prawie 18 tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noo ty już kochana jesteś praktycznie w połowie :). Za niedługo dzidzia będzie ci dawał się we znaki w brzuszku, to dopiero będzie przeżycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noooo już się trochę tego boję;) a o porodzie to juz nawet nie wspomnę. Siostra mi dzisiaj mówiła że jej koleżanka ktora miała podobnie jak ja wczesniej mała macice urodzila juz w 34 tygodniu bo trzeba bylo robić cesarke gdyz dziecko już zaczynalo sie nie mieścić i nie wiem czy u mnie też nie bedzie takiej potrzeby. Mam nadzieje że pod wpływem rosnacej dzidzi teraz ta macica prawidlowo się bedzie rozciągać. Ale juz bym chciała sierpien i to wszystko za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będzie dobrze, nie ma co się martwić na zapas, uciekam Iwcia do łóżka bo rzeczywiście coraz bardziej tu ciągnę nosem i kicham :/ wrwrw Miłego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hope będzie piękna beta zobaczysz ciągnięcie to chyba dobry objaw z tego co dziewczyny piszą :) czekamy na wynik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
Hope herbatka z miodem i cytryną i łóżko :) Iwcia wszystko będzie dobrze macica się dostosuje nie martw się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwcia tak to jest dobrze cię rozumiem na każdym etapie jest powód do martwienia się i stresu choć nie jest to dla nas wskazane. Ja też teraz martwiłam się że pęcherzyk mi pęknie za wcześnie i endo nie urośnie. Endo dziś już ładne było, pęcherzyk nie pękł ale teraz się martwie żeby już pękał. Zawsze czuje kiedy pęka a ostatnio nie czułam i może nie pękł. Teraz też na razie nie czuje.....a może po ty zastrzyku jest do mniej bolesne..... ojj i tak w kółko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny mam takie pytanko czy moge do was dołączyć bo ja też lecze sie w gyncentrum u pani czerwinskiej i jestem w 6dpt pozdrawiam was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość binuś
Cześć, Kwiat to jesteś w tym samym czasie jak ja ... fajnie ja miałam transfer w poniedziałek ... Pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) witam Kwiatuszka i miło że do nas dołączysz:) w grupie razniej. No to dziewczyny trzymam kciuki niech te maleństwa w Was zostaną i ładnie rosną:) Kwiat to Twój pierwszy transwer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiat pewnie że możesz dołączyć. Trzymam kciuki aby teraz była fala kolejnych mamusiek :-) AnciaS zaczęła która gdzieś obok zniknęła teraz Hope a teraz czekamy na was dziewczyny. Ja też czekam ale po inseminacji która miałam wczoraj. kwiat napisz coś więcej ile się staraliście, jaką macie przyczynę, czy to pierwszy transfer? Ile macie zarodków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczyny teraz jak zaczniecie betowac to jedna za drugą:) kurcze jak ten czas leci ..tak niedawno my betowalysmy a to już ponad 4 miesiąc z brzuszkami:) Wam tez zleci i juz za rok o tym czasie bedziecie z brzusiami lub malenstwami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej my staramy sie od 8lat pierwsze invitro mialam 2009 w prowicie mialam 5 zarodkow i żaden mi sie nie przyjął potem przerwalismy leczenie bo brakło kasy . A w gync zaczelismy w listopadzie 2014 najpierw męża badali był u urologa i tam stwierdzil ze ma torbiela na prawym jądrze i żylaka wiec czeka go w przyszlosci dwa zabiegi i mial bakterie ale nie wiem jaka i bral przez miesiac czasu antybiotyk. Potem ribilismy badania pod katem genetyki i czekalismy dlugo na wyniki później dr czerw powiedziala mi ze mamy czekac na pierwsza @ i umówic sie na histeroskopie wiec tak zrobilam i wszystko było ok z macica po wszystkim bylam przygotowana do punkcji ktora odbyla sie w 07.03 bylo 20jajeczek pobranych i dostalam jakas kroplowke bo tak zalecil pan dok mercik . Z tych 20 jajeczek 6 zostalo zaplodnionych a 5 sie tyko ladnie rozwinelo 7 jajeczek i 3zarodki sa zamrozone za ktore mosialam zaplacic a zapomnialam dodac ze ja tez dostalam sie do narodowego funduszu zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
Kwiat witaj w naszym gronie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiat, mrozili Ci komorki a nie same zarodki? Jesteś po 35 roku? Nie rozumiem dlaczego i za co musiałaś płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam punkcje z dziewczyną ktora również dostała kroplowke i z tego co tłumaczyła jej pielegniarka to dostała ją bo miala dużo komorek i była obawa hiperstymulacji. Myślę że u Ciebie koglo być podobnie. Tamta dziewczyna nie chciała najpierw kroplowki to jej tłumaczyli że za 2 dni może wylądować w szpitalu no i się zgodziła. Nie powinnas przeciez placic za mrozenie...dziwne trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 30lat i mosialam placic za mrozonki bo jak bym nie zaplacila to by mi przepadly chyba czy cos takiego nawet dostalam nr kata i zaplacilam 1000zl za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale mrozenie w refundacji do konca 2016 r jest na ich koszt. Dopiero w 2017 r sobie sami placimy, może dopytaj dlaczego płaciłaś bo tutaj zadna z nas nie płaciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
W programie zapladnia się 6 jajeczek a reszta jest niszczona lub można zapłacić za mrozenie bo to są juz poza programowe komorki. Dotyczy to osób poniżej 35r.z. Dopiero w ostatniej próbie zapladniaja wszystkie jajeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×