Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
virpi

Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Polecane posty

Madalinka ja mialam w 9dpt 32, Malinka w 10 dniu cos ponad 15 o ile pamiętam także nie ma reguly. Jedne mają juz ponad 50 a inne 5, mysle że jak będziesz miała powyzej 10 tego dnia to nie bedzie źle chociaż jak beta jest wyższa to wiadomo że to trochę lepiej. Elusiowo masz piekną betę, dzidzia rośnie u mamci w brzuszku:) Madalinka nie martw się bo jak sie udalo to stres nie jest wskazany. Czekamy do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Iwcia. Masz rację stres nie jest wskazany ;) Ehhh jutro się okaże. Chociaż ciężko tyle wytrzymać w nieświadomości. Elusiowo, super wynik - bardzo się cieszę. Trzymam kciuki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madalinka tylko że ja mialam podanego blastusia a wtedy beta w 9dpt tez jest już wyzsza bo zarodek jest 5 dniowy a nie 2 dniowy. Bedzie dobrze, pewnie trafiłaś na tego najsilniejszego:)Ma ktoś wizytę w środę około 9?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem jak to się czeka, 1000 myśli na minutę czy się udało. .dlatego ja nigdy po inseminacjach i pierwszym transwerze nie moglam wytrzymac i juz jakoś od 6dnia robiłam sikacze:) mimo iż wiedziałam że to za szybko. Teraz robiłam sikacza 7dpt i nie wskazał jeszcze ale juz 9 dnia krew wykazala. Spokojnie dziewczyny uda się i bedziecie za jakiś czas z takimi brzuszkami jak juz my:) aaa mi taki celulit wyskoczył że się sama swoich ud przeraziłam;) a jeszcze te rozstępy potem się szykują..feee;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
Brała któraś z was fragmin z acardem? Bo robią mi się krwiaki na brzuchu :( po wczorajszym wklociu mam jednego 3 cm :( masakra bo jak tak dalej będzie to nie wiem gdzie się będę robić te zastrzyki. Dodam że nigdy tak mi się nie robiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bimbałka ja przy 2 transferze tez miałam krwiaki a acardu nie brałam. Nigdy nie mialam a potem chyba w ciągu tygodnia same siniaki i jakieś krwiaki i po jakimś czasie zeszło a nowe juz nie wyszły. Może to nie od acardu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po Fragminie mam cały siny brzuch - już ciężko znaleźć miejsce na wkłucie. Mąż jak mi go podaje to mówi, że taki biedny już jest. :( Acardu nie biorę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bimbalka ja biorę akard i jak robiłam zastrzyki z orivielle to 2 razy było bez sińca a raz z siniaka miałam dużegooo... także to raczej nie akard tylko jak się wkłuje. Masuj po wkłuciu to miejsce to może się nie zrobi ja tak miałam że 2 razy masowałam i były ok ;) Madalinka nie stresuj się będzie dobrze :) trzeba być dobrej myśli. Szkoda że nie masz mrożaczków :( a która to stymulacja była dobrze pamiętam że druga? ja na razie odpoczywam, korzystam z tego że nie przygotowuję się do niczego i w weekend trochę poimprezowałam ;) co mi zostało trochę odetchnąć.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc madalinka trzymam mocno kciuki ;) elusiowo bardzo ladna beta moje gratulacjie pozdrawiam was u mnie jak narazie cisza czekam na @ i biore sie do dzialania miedzy czasie ide na badanie tsh i meza wysylam na operacje tych zylakow co posiada na swoich jajeczkach a potem bedzie usowany torbiel ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grania, to była moja druga stymulacja, ale punkcja i transfer pierwszy raz miałam teraz (2 kwietnia punkcję, a 4 transfer). Pierwszastymulacja była przerwana przez dr Cz, bo miałam dużo, ale za małych pęcherzyków. Za pierwszym razem miałam krótki protokół, a teraz był długi - dla PCO podobno lepszy długi. Dziś nie mogłam sobie miejsca znaleźć i szafę wysprzątałam - 3 wory ciuchów do wyniesienia. :) Mąż jak wrócił z pracy to bał się, że tam też jego są, ale jak go uspokoiłam, że tylko moje wyrzucam to zapytał w czym teraz będę chodzić. Phiii... :P Po 9 biegnę na betę, dam znać jak będę miała wynik. Nastawiam się na najgorsze, żeby miło się w razie czego rozczarować. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madalinka trzymam kciuki bardzo mocno. Rozumiem ze wolisz nastawiać się na najgorsze. Elusiowo piękna beta super że mamy na forum ciążę po inseminacji. Jednak komuś się udaje :-) Madalinka zrobiłaś miejsce na dziecięce ciuszki wierzę że się udało :-) Uczymy się cierpliwości ale na takie szczęście warto czekać i walczyć o nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madalinka wynik bedziesz miała od razu jutro? od rana trzymam kciuki:) Bimbałka Ty kiedy testujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jutro będę miała wynik niby około 2-3 godzin trzeba czekać. Robię badania w diagnostyce, a tam mam kartę stałego klienta i online mogę sprawdzać wyniki. Także będę oblegać neta. :D Po wyrzuceniu 3 worków 60 litrowych, miejsce zdecydowanie zrobiło się na maleńkie ciuszki. ;) Trzymajcie kciuki. Dziękuję Wam za wsparcie, jest mi bardzo potrzebne. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
No i musiałam zrobić zastrzyk w udo (bo na brzuchu nie ma nawet za co złapać ) trochę szczypalo ale jest ok zobaczymy jutro. Ja betę zrobię tak czwartek lub piątek. Liczycie sobie dni do testu razem z tym kiedy był transfer czy dzień po?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
Madalinka 3mam kciuki za dzisiejsza bete:)) Ja juz po pierwszym zastrzyku...juz sie zaczyna nerwowka i odliczanie ... Malaa jak tam Twoj nastroj? Ty juz pojutrze masz wizyte :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madalinka!!!!!!!!!!!!!! jak beta??????? ja tu już stepuje a Ciebie nie ma! :) dawaj szybko znac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwcia10
Hej dziewczyny, ja też czekam na betkę ale skoro miała iść na nią o 9 to pewnie tak na 12 będzie. No to walczcie z zastrzykami i hodujcie jak najwięcej dobrych komóreczek:) Bimbałka to faktycznie musisz miec juz ten brzuch cały siny...współczucia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MalaMi dzis byl 4 zastrzyk, poki co nic nie czuje, (czy to znaczy ze nic nie rosnie?) w czwartek mam wizyte o 10:00, niezmiennie caly czas sie boje:/ ... Martwie i wogole wszystko do kupy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kas21
Hej Jestem nowa! Jezeli pozwolicie to się dołączę ;) W Gyncentrum leczymy sie od stycznia. O dzieciaczka staramy sie od półtora roku. Ten cykl to moj drugi cykl stymulowany - pierwszy na clo 1x1 od 3 do 7 dc nic nie dał ( 5 małych pęcherzyków) później duphaston i @ w 38 dc(! normalnie cykle mam 30 dniowe) drugi cykl 1x2 tabletki. Myślałam ze z tego cyklu równiez "nici" bo nic nie czułam. Jednak w sobotę ( 9dc) okazało sie ze pęcherzyki są a wczorajszy monitoring potwierdził ze są trzy pęcherzyki dominujące po 17mm. Od soboty brałam menopur ( przez trzy dni) + estrofem 2x1. Dziś podałam Ovitrelle i jutro (po 24h) mamy inseminację. Musze dołączyć się do rozmowy z kimś kto przezywa podobne problemy bo chyba oszaleje! nie moge nic innego robic tylko czytam o wszelkich przypadkach medycznych ;) Czy mogłybyście mi napisac po jakim czasie od podania Ovitrelle miewacie owulacje? zastanawiam sie czy nie za wczesnie miałam podac zastrzyk ( przewaznie czytałam o 6 h przed zabiegiem) Powodzenia dla NAS wszystkich ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kas21
słyszałam o 36 h nie o 6 ;) przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kas21 w przypadku invitro dokladnie po 36h jest punkcja czyli wtedy kiedy komórki są już dojrzałe. Zastrzyk zatem działa dopiero po 36h ;) Tak mi sie wydaje;) jesli sie myle to prosze o sprostowanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam pytanie;) czy jak badałyście tarczyce to zażywałyście rano Euthyrox czy nie? Jutro muszę zbadać TSH i nie wiem czy mam zażyć tabletkę czy nie:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linkaa28
Malaaa ja jak robie badanie zawsze ide na czczo, dopiero po powrocie biore euthyrox i po pół godzinie jem śniadanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Linka:* Przy okazji wyszukiwania przyczyn mojej migreny w sobotę coś znalazłam dla nas tarczycowych: Na Babyboom jedna z dziewczyn napisała "..... ja bralam Menopur w kombinacji z Bravelle. Stymulowalam sie prawie w tym samym czasie, bo rok temu na wiosne, w maju. Jako pacjentka w "podeszlym wieku" i z bardzo obnizona rezerwa jajnikowa, bylam zakwalifikowana bo badania naukowego gdzie stosowano maksymalna dawke tego zastawu lekow. Bralam 450 jednostek dziennie Menopur/Bravelle w rownych proporcjach. Podmiotem badania byly skutki uboczne i rezult koncowy IVF przy podwyzszonych dawkach gonadotropin w takich przypadkach jak ja. W badaniu uczestniczyly dwie grupy pacjentek: 450 lub 600 jednostek. Jak stymulacja sie zakonczyla i wszystkie te zastrzyki, ktore nie byly dla mnie latwym doswiadczeniem, bo to bylo moje pierwsze podejscie, to bylam zadowolona, ze wylosowalam dawke 450 a nie 600. Moim skutkiem ubocznym byly wlasnie bardzo ciezkie bole glowy. Wowczas myslalam, ze wplyw na to ma zmieniajaca sie ciagle, wiosenna pogoda. Poniewaz jestem meteoropata i wahania cisnien maja na mnie duzy wplyw i bez duzych dawek gonadotropin, myslalam ze to zbieg okolicznosci. Oczywiscie poskarzylam sie na bole glowy ekipie prowadzacej badania. Kazali mi brac aspiryne albo tylenol, zeby sobie pomoc. Nie bralam tych srodkow, bo one w ogole na mnie nie dzialaja. Jedynym lekiem przeciwbolowym, ktory ma jakis efekt u mnie to advil. Poniewaz jednak nie wolno brac ibuprofenu (czyli advil) w czasie stymulacji i po, to torturowalam sie bolami glowy bez srodkow przeciwbolowych. Jestes juz chyba druga osoba, ktora spotkalam w internecie, i ktora mowi o tych bolach glowy. Czytalam dokladnie ulotki tych lekow. Zadna z nich nie wspomina o bolach glowy. Biorac na logike schemat dzialania gonadotropin, mysle ze ten bol glowy to reakcja przysadki albo podwzgorza na ich dawki sztucznie podawane z zewnatrz. To juz prawie rok od mojej pierwszej stymulacji. Potem mialam druga w sierpniu, z innym zestawem lekow. Nie mialam juz takich migren i wynik stymulacji byl lepszy o jeden owocyt i jeden embrion. Dzisiaj szwankuje mi tarczyca z ktora nigdy nie mialam problemow. Nie jestem jeszcze do konca zdiagnozowana, bo czekam na wizyte u endokrynologa. Jednak z testow TSH i z objawow klinicznych, wskazywaloby na wtorna niedoczynnosc tarczycy. Boje sie potwierdzenia tych moich spekulacji, bo wtora niedoczynnosc tarczycy oznacza uszkodzenie przysadki. Kto wie, czy to nie efekt stymulacji???..." Sama zaczynam sie bac efektów stymulacji... PROSZĘ MI ODCIĄĆ INTERNET... Jutro rano badam tarczyce i przy okazji w 5 dniu stymulacji zbadam estradiol żeby zobaczyć czy wogóle coś rośnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kas21
malaaa ja mam tak samo a propo czytania... internet to śmietnik w ktorym jest wszystko a tak naprawde ile dziewczyn tyle przypadków i reakcji na leczenie ale to wciąga ;) jak by od tego miało zależeć powodzenie .... ach oszaleje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem teraz brzydko: ZESRA....MMMMM sie zaraz...tak strasznie sie boje ze nie bede miec komorek.....grrrrrrrr....brrrrrrr;(;(;(;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×