Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
virpi

Katowice GYNCENTRUM - komu pomogli

Polecane posty

A co do badan w gyn to nie jezdzisz rano, badania lekarz zleca po kazdej wizycie, zaprowadza do lab i mowi "prosze Pani zrobic to i to "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny z tego co ostatnio tutaj czytam jesteśmy naciągane na kasę z tym lutinusem! Ja z pewnością będe prosiła o luteinę;-) Fifaszek tez bierzesz luteinę? Taka beznadziejna pogoda za oknem blee trzeba sobie zapodac kawke, komuś jeszcze?:-D Trzymam kciuki za wizyty i betujące w tym tygodniu! Ja póki co czekam na wynik kariotypu, mam kilka badań innych zleconych przez immunologa i mam nadzieję najpóźniej w lipcu zaczynac stymulacje o ile nic znowtu nie wyskoczy :/ Malaaa co u Cb chyba nie uciekłaś z forum??? Miłego dnia;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malisia oby była jutro piękna beta trzymam kciuki;-D Przypomnij mi proszę Ty bierzesz w dzień lutinus a na noc luteinę? Bo kojarze ze któraś z Was tak bierze... tak mi ten lek nie daje spokoju heh ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biore luteine 3x2 tabl. Powiem Wam , ze luteina bez refundacji kosztuje 56, wiec nie tak malo. Z refundacja kolo 4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, to ja poproszę kawkę bo robicie coś tam wyczytałam:) Elusiowo daj znac po wizycie ile to Twoje malensrwo ma juz:) pogoncie mnie z wyra no jeszcze leżę i nie mogę cos wstać. Na ty wychodzi ze tylko ja jestem z innego wojewodztwa?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję :) Linka ja biorę tak jak Fifaszek tylko Luteine 3 x 2 tabletki. Brrr ale wstrętna pogoda, w drodze do pracy zmoklam jak kura ;) Mimo wszystko miłego dzionka Wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie-kawcia :-D Ja dzisiaj juz do pracy, ale mam towarzystwo, ktore mi pomoze. Polezalabym w lozeczku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita2809
Linkaa28 ja biorę w ciągu dnia Lutinus a wieczorem Luteinę, bo na tyle mi się na razie udało przegwałcić dr M. ;) Tak się zastanawiam czy Wy też wypuszczacie takie fontanny tego z siebie? ;) Ja się musiałam przerzucić ze stringów na majtki gdy zaczęłam plamić spodnie ;) Dziewczyny już wcześniej wspominałyście o jakimś kleju - co to jest?? Fifaszek wspominała że dostała jakiś embryoglue właśnie, z powodu słabych plemników, u mego męża też są słabe ale nikt mi nie mówił, że jakiś klej stosuje... No chyba, że znowu o czymś nie wiem 8)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikita Embryglue to wlasnie ten klej, pomaga zagniezdzic sie zarodkowi. Jest refundowany z MZ, tylko lekarz musi wyrazic zgode.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To akurat info z Provity "Laboratorium IVF w Klinice Leczenia Niepłodności Angelius Provita wprowadziło do procedur in vitro nowe podłoże o nazwie EmbryoGlue. Podłoże to przeznaczone jest do transferu zarodków. Stosowane jest w celu zwiększenia wskaźnika implantacji i w efekcie – zwiększenia wskaźnika uzyskiwanych ciąż. Głównym celem leczenia niepłodności za pomocą metody in vitro jest możliwość zwiększenia liczby uzyskiwanych ciąż. Punktem krytycznym w procedurach zapłodnienia pozaustrojowego (IVF) jest transfer zarodków do macicy. Zastosowanie odpowiednich optymalnych podłoży w trakcie hodowli zarodków umożliwia ich prawidłowy rozwój. Po transferze zarodków do jamy macicy mogą one polegać na swoich zdolnościach do prawidłowej implantacji w macicy, ale nie tylko. Zastosowanie medium bogatego w hialuronian sprzyja implantacji zarodków w macicy. Embryo Glue jako medium stosowane do transferu zarodków pomaga w zwiększaniu liczby uzyskiwanych ciąż."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) o Fif fajnie mam jakąś sąsiadkę na forum :) powiedzcie dziewczyny która ostatnia przyszła do Gyn ile czekaliście na wizytę a później na wizytę kwalifikacyjną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny Ja popijam poranną herbatkę Tasia ja umawiałam się na pierwszą wizytę 5.05 i ustalili ją na 12.05, potem kolejną (miała być kwalifikacyjna) ustalona została na 19.05. Ale że nie mam jeszcze wszystkich badań (czekamy na wyniki posiewu mojego), to ustalono wizytę na 01.06 (bo trzeba czekać na wyniki i wówczas nas zakwalifikują i ustalą plan stymulacji). Tak przynajmniej powiedział we wtorek dr M. Dziś pojadę do Gyn. i zrobię sobie te badania na toksoplazmozę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita2809
Aha, dzięki za info! A kto Ci robił transfer? Ten lekarz sam Ci powiedział, że to zastosował, czy się go spytałaś o to? Wychodzi na to że pewnie mnie tego nie zastosowali :( Ech, już się boję o wynik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita mi też wyplywalo, moze nie tyle na poczatku ale potem juz z rana glownie mialam tsunami z lutinusa. Caly czas chodzilam we wkładkach, ale ja akurat w stringach nie chodze takze u mnie i tak byly caly czas majtasy;) dr P mi mowila ze to normalne jesli wyplywa, organizm sobie sam wchłonie potrzebna ilosc a resztę wydala. Tylko stosuj sobie z tym te tabletki ochronne, ja mialam iliadan i dawalam co 2-3dni bo jak nie dawalam to mnie strasznie szczypalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Sil :) to trzeba się umówić w końcu :) koleżanka położna poleciła mi jednak dr M na początek a dr P później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ani___ani
E no to super z tymi badaniami jest. Jak musiałam zawsze z cztery godz przed wizytą być tylko po to żeby zrobić badania to straszna męczarnia była i mowy o tym żeby ustawić lekarza pod godziny pracy w ogóle nie było bo nawet jakby wizyta była ok 18 to rano i tak badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tasia nie zwlekaj tylko sie umawiaj bo chcemy Cie widziec tu w gronie mamusiek juz niedlugo:)u Was tez tak pada? Beznadzieja, nawet do sklepu nie mam jak wyjsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masakra jest u nas, pada, wieje wrrrr najchętniej bym w łóżku leżała :) Iwcia my i tak musimy czekać do sierpnia bo w tedy mamy rok udokumentowany leczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita2809
Iwcia, mnie nie przepisali żadnych tabletek ochronnych. Na szczęście nic mnie na razie nie szczypi ;) Doustnie łykam tylko kwas foliowy i probiotyk, bo po punkcji brałam ten antybiotyk Zamur. A jeszcze jedno małe pytanko do Was dla upewnienia się, mam przyjść na betę 12 dpt, ale licząc dzień transferu włącznie? Dr M. mi tak powiedział, ale wolę się upewnić :) Ile się potem czeka na wynik z bety? Iwcia, Ty jako szczęśliwa w ciąży może podzielisz się informacją czy pamiętasz że miałaś jakieś objawy po transferze? Ja tylko 3 dnia miałam ból brzucha i krzyża, troszkę czuję piersi, ale jest ok, a poza tym kompletnie nic i trochę mnie to martwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tasia mi przez telefon od razu powiedzieli, że jak chcemy z MZ się leczyć, to pierwsze wizyty są u dr M i dr Cz. elusiowo ja mieszkam na Zgodzie, na przeciwko Lidla :) Fif jak się dziś czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita bo te tabletki nie są na recepte, mnie w aptece pani zapytala czy je dac a ja zielona co to jest i powiedzialam nie. No ale ze tutaj dziewczyny mi powiedzialy zeby to dawac to kupilam i faktycznie polecam. Nie niszczy sie wtedy jakas flora bakteryjna czy cos takiego;)pewnie poprzekręcalam bo sie na tym nie znam, ale potem jak mialam uplawy to dr P sama mi to zalecila. Co do objawow to kazda ma raczej inne, mnie jakos w 2-3dpt pobolewalo podbrzusze i czułam kłucie w boku. A tak to caly czas czulam ze zaraz dostane@,nawet plecy mnie potem bolaly identycznie. Juz w ciąży tez mnie te plecy bolaly i latalam sprawdzac czy oby czasem @jakims cudem nie przyszła;) nie stresuj sie ze tego kleju nie miałaś, tutaj miała go tylko Bimbalka i Fifaszek a zobacz ile mamusiek jest bez niego:) zosienka robiłaś krzywą cukrową? Malaaa mam nadzieje se troszke odpoczywasz psychicznie sle sie nie poddalas i bedziesz walczyc o dzidziusia. Ritta....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita2809
Dziękuję Iwcia za odpowiedź :) Ja mam jeszcze w zanadrzu Lactovaginal, który też korzystnie wpływa na florę bakteryjną, ale na razie nic nie stosuje, co mi nie przepiszą ;) Zresztą nie wyobrażam sobie coś jeszcze wkładać jak i tak już mam tsunami z Lutinusa :) Całkiem sporo miałaś tych objawów, ale może każdy ma inaczej, więc muszę się uspokoić. Tak w ogóle to staram się być pozytywnie nastawiona, ale ta pogoda chyba taki ma na mnie wpływ, meteopatą jestem i od dwóch dni mnie rwie od pasa w dół no i mam chandrę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie rozmawiałam z Gyn. bo chciałam się dowiedzieć, jak to jest z tymi wynikami Chlam-Myko-Ureo czy jak to idzie. I pani mi powiedziała, że w 3 etapach są wyniki. Pierwsze będę miała do końca tego tygodnia - i to jest wynik tych chyba 2 pozostałych członów badania. Jeśli wyjdzie czy coś jest, to robią dodatkowy antybiogram czy coś takiego i jego wyniki byłyby w przyszłym tygodniu. A jeśli chodzi o Chlamydię to podobno czeka się na wyniki 21 dni roboczych i przyspieszyć się tego nie da, bo tyle trwa hodowanie bakterii. Nie wiem tylko, co robią w dni świąteczne, przestają hodować chlamydię? :D Prawda jest taka, że jak nam te pierwsze wyniki wyjdą źle, to rozumiem, musimy się i tak z czegoś wyleczyć i tyle. Ale wynik Chlamydii będzie dopiero w połowie czerwca... więc coś mi się moje czerwcowe stymulowanie oddala :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tez ta pogoda od wczoraj meczy, pol dnia przelezalam i teraz tez leze bo mnie dziwnie podbrzusze boli:( mam nadzieje że to od tego wiercenia sie malucha ale jakos dziwnie inaczej mnie to pobolewa..ehhh caly czas o coś obawy. Kazda z nas ma inne objawy takze pozostaje tylko czekac. Ty miałaś ilu dniowe podane zarodki? Mi przy blastocystach beta 32 wyszla juz w 7dpt. Dnia transweru do bety sobie nie wliczasz. Potem powtorzylam ja w 9dpt a na 10 dzien mąż juz jechal z wynikami i po kolejne recepty do dr M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimbałka
Elusiowo jak tam dzisiejsza wizyta? O której masz wizytę w czwartek? Bo ja też będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sil ja tez tyle czakałam na wyniki tych wszystkich dziwnych badań. A to Twój M też musiał robić, bo nam nic nie mówili ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita2809
Iwcia nie martw się bólem brzucha, to na pewno silne kopniaki Twojego synka :) Odpoczywaj sobie dużo, to już niedługo :) Mnie podano zarodek 2 dniowy (w czw. miałam punkcję a w sb. transfer) i dr M powiedział mi, że mam przyjść w 12 dpt, natomiast na moje pytanie czy wliczając w to dzień transferu (sb) odpowiedział że tak, więc już sama nie wiem ;) Ale chyba się już wybiorę w tą środę za tydzień bo mnie rozniesie ;) I tak będzie to trzeba powtórzyć po 2 dniach, a myślę czy to będzie 12 dpt czy de facto 11ty i tak powinno coś wyjść ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita2809
Iwcia nie martw się bólem brzucha, to na pewno silne kopniaki Twojego synka :) Odpoczywaj sobie dużo, to już niedługo :) Mnie podano zarodek 2 dniowy (w czw. miałam punkcję a w sb. transfer) i dr M powiedział mi, że mam przyjść w 12 dpt, natomiast na moje pytanie czy wliczając w to dzień transferu (sb) odpowiedział że tak, więc już sama nie wiem ;) Ale chyba się już wybiorę w tą środę za tydzień bo mnie rozniesie ;) I tak będzie to trzeba powtórzyć po 2 dniach, a myślę czy to będzie 12 dpt czy de facto 11ty i tak powinno coś wyjść ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny juz po wizycie ahh z maluszkiem dobrze, ale troche podwyzszony wynik wyszedl mi z toksoplazmy i to mnie martwi. Ale na poniedzialek mam wizyte na mickiewicza u lekarki co sie zajmuje chorobami zakaznymi i ona zdecyduje czy powtorzyc badanie czy wprowadzic antybiotyk. O dziwo niemam kota ale musialam gdzies cos zlapac i sie martwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz juz kolejna wizyte mam za 4 tygodnie. Bimbalka prenatalne mam za tydzien w czwartek na 18.45

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×