Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka***

co tak naprawde potrzebuje dla noworodka?

Polecane posty

kluska - takie mialam przeczucie, ze nie mieszkasz w pl jak opisywalas produkty, ja tez. a w sprawie pokoju jeszcze - fotel normalny dokarmienia? czy dac spokoj i karmic na kanapie w duzym pokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lozeczko ja chcialam normalne drewniane ale jak masz dobry materac to i turystyczne moze byc. tylko roznica bo w drewnianym dziecko pozniej uczy sie wstawac chwytajac za szczebelki, w turystycznym musialoby miec uchwyty. ale tez moze byc. ja z turystycznego tylko na wyjazdach korzystalam. a jeszcze potrzebujesz obcinacz do paznokci. mozna uzywac nozyczek albo niektorzy obgryzaja ale dla mnie obcinacz najlepszy. przydadza ci sie jakies niedrapki na lapki bo taki maluch drapie sobie buzie paznokciami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka - wiesz szczerze Ci powiem ze fotel to byl najwiekszy strzal w dziesiatke. pierwszy miesiac karmilam na kanapie z poducha do karmienia. plecy siadaly. potem juz mielismy fotel i ... wow co za ulga. tez bralam poduche, siadalam w fotelu i samo sie kaarmilo (no prawie ;) ). malego nigdy nie nosila, siadalam w fotelu i sie bujalismy. fotel byl tak wygodny ze dopiero z pol roku temu sie go pozbylismy a tak to zawsze siadalismy u malego w tym fotelu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kluska - no wlasnie tak mysle sobie, ze wygodniej bedzie. a poza tym to cos do siedzenia w pokoju dzieciecym chce miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mgosia
mam dwójkę 4 i 2.5 lata i nie szalałabym od razu z laktatorem fridą-urządzonko do wyciągani glutków itp.to nie jest niezbędne do życia .Śpioszki kaftaniki to po jednej sztuce z każdego rozmiaru bo dzidzia szybko rośnie a i znajomi, rodzina kupują przy odwiedzinach a za długie rękawki można podwinąć ktoś mądrze napisał o łóżeczku turystycznym-bomba ma kółka można goprzemieszczać jest niedrogie i funkcjonalne pieluszki flanelowe to tak ze 3 i tetrowe są pakowane po 10 sztuk najczęsciej to jeden pakiet i starczy chusteczki nawilzane do puoy-tego idzie tony moim na pupę puder bo przez maść skóra nie oddycha.Oilatum do kąpieli jest cholernie drogie i dla alergików to nie wiem kto i tak życzy żeby dzicia miała wysypkę na dzień dobry .Jak interesują Cię moje opinie to daj znać.Aha i balsam do Ciała dla siebie i nie daj się zwariować książkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spioszki, kaftaniki po 1 szt??ee chyba troszku za malo...bez przesady, wiadomo, ze goscie cos przyniosa ale bez przesady, po 1 szt to chyba pralke by nalezalo codziennie nastawiac albo i 2 razy dzienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mgosia
ale większe można też zakładać dzidzia się nie utopi a jak kupi po jednej sztuce z rozmiaru to i tak będzie miała pełną szufladę a widząc jak dziecko rośnie można dokupić przecież będzie z dzieckiem wychodzić na spacery przed 18ym rokiem życia czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mgosia - jasne, ze mnie interesuja, dzieki za wpis. czyli ubranek tak malutko? wiem, ze moja mama dostanie goraczki zakupowej jak jej powiemy w przyszlym tyg czy chlopak czy dziewczynka :) ale tak mysle ze spiochow to z 5 par conajmniej, czy nie? i co myslisz o urzadzeiu pokoju dla dziecka? narazie stoi pusciutki. dzieki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mgosia
a no to jak babcia sponsoruje to niech szaleje...a serio to na początek nie warto wydawać fortuny do pokoiku to na pewno komoda stolik i szafka z półkami na drobiazgi typu puder itp.przyda się też mały kosz na drobne śmietki żeby nie biegać non stop do kuchni obcinaczki lub nożyczki do paznokci.Meble możesz kupić systemowe tzn.teraz to co najpotrzebniejsze a potem zobaczysz co Ci trzeba i dokupisz to wszystko naprawdę kosztuje więc warto stopniować wydatki no chyba że nie musisz liczyć kasy az tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mgosia
tak naprawdę to jak masz mamę to ona też Ci poradzi na pewno dobrze ja coś skrobnę póżniej jak znajdę chwilę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mgosia
tak naprawdę to jak masz mamę to ona też Ci poradzi na pewno dobrze ja coś skrobnę póżniej jak znajdę chwilę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mgosia
Aha i tak na przyszłość nie pozwalaj dzidzi leżeć przy piersi jak nie je tylko się bawi bo nawet w najwygodniejszym fotelu cholera Cię weźmie jak nie będziesz mogła podnieśc się siusiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaaaaaaaa maaaaa kotaaaaaaaaa
Mgosia po jednej sztuce ? goście przyniosą ? Dla mnie to śmieszne fakt na 56 miałam malutko ale teraz jako doświadczona mama wiem , że za drugim razem kupiłabym więcej ... Synek był drobny w 62 by się utopił w 56 chodził przeszło miesiąc , ubranka zmieniałam co najmniej 5 razy dziennie bo strasznie ulewał,czasem się przesikał,luźna kupka się przelała itd. z praniem nie nadążałam... Co najmniej 5 kompletów kaftanik+śpiochy,ze dwa pajace na start musi być i nie ma co liczyć na gości, że ktoś przyniesie itd. fortuny to nie kosztuje zwłaszcza na taki malutki rozmiar zawsze są rzeczy tańsze. Co do fridy mi się przydała już na samym początku bo była zima suche powietrze w domu i katarek raz dwa był takie rzeczy się przydają i warto je mieć już na starcie zwłaszcza jak się zamawia coś od jednego sprzedawcy np. na allegro zaoszczedzi się na przesyłce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniek12345
Wkleję Ci listę, z której ja korzystałam zaopatrując się w wyprawkę: I. Kosmetyki i przybory toaletowe: - waciki, gaziki (do przemywania oczu, okolic krocza) - krem pielęgnacyjny, - krem na odparzenia (np.Sudocrem) - płyn do kąpieli- wg położnej najlepiej kupić emolient (np. Oliatum lub Emolium i nie uzywać wynalazków Nivei czy Hippa) - szampon (na pierwszy miesiąc zbędny) - nożyczki dla niemowląt - miękka szczotka do włosów - proszek do prania i płyn do płukania dla niemowląt II. Sprzęty codziennego użytku: - łóżeczko z materacykiem, - mata nieprzemakalna, - pościel (poduszka na początku zbędna) - prześcieradło z gumką- 2-3 szt. - kołderka lub śpiworek 1 szt. - przewijak 1 szt. - wózek (głęboki i spacerowy) - chusta (opcjonalnie) - nosidełko- fotelik samochodowy - wanienka - ręczniki z kapturkiem- 2 szt. - myjki frotte- 2-3 szt. - termometr do wody - torba podręczna III. Apteczka maluszka: - sól fizjologiczna w ampułkach do przemywania oczu - roztwór soli morskiej do czyszczenia noska - spirytus 70% z jałowymi gazikami do pępka (wg położnej obecnie stosuje się pielęgnację pępka „na sucho, mycie szarym mydłem, delikatne osuszenie i spryskanie Octeniseptem- tym gotowym preparatem spryskiwać pępek) - aspirator do nosa (parę znajomych poleca Nosefrida- najlepsza), raczej nie gruszka - termometr do mierzenia temp.dziecka - Ew.leki na kolkę i paracetamol w czopkach IV. Pierwsze ubranka (rozm.56-62): - koszulki bawełniane, body (z krótkim i z długim rękawem)- 5-7 szt.każdy rodzaj - kaftaniki- 4-6 szt. - śpiochy lub pajacyki rozpinane z przodu, zakrywające stópki- 4-6 szt. - Ew.ciepłe pajacyki, np.z polaru - czapeczki bawełniane- 2-3 cienkie, 1 ciepła, - skarpetki 2-3 pary (większe do ubierania na śpiochy, pajace) - cieplejsze sweterki, bluzeczki (np.z kapturkiem)- 2 szt. - ciepły kombinezon - sliniaczki- 4szt.? (wg.mnie na początku bardziej przydatna zwykła pielucha tetrowa) - pieluchy tetrowe 10-15 szt. - pieluchy flanelowe 4-6 szt. - pieluchy jednorazowe (nie kupujcie zbyt wielu newborn) - wilgotne chusteczki pielęgnacyjne - śpiworek do wózka - kocyki- 2 cienkie, 1 ciepły, - rękawiczki- ciepłe 1-2 pary, niedrapki 2-3 pary - rożek- 1 usztywniany? V. Inne produkty i akcesoria dla dziecka i mamy: - herbatki na laktację - wkładki laktacyjne - butelka do karmienia 125-250 ml - smoczki uspokajające -smoczki do karmienia - laktator? (nie jestem pewna czy warto kupować przed porodem) -wkładki higieniczne/podkłady -łagodny płyn do mycia krocza po porodzie - bawełniane biustonosze do karmienia- kilka szt. - krem na brodawki - specjalne siateczkowe majtki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elkaelkaelkammmm
-wózek 3 funkcyjny emmaljunga, z pompowanymi kołami -bujak baby bjorn air nosidło baby bjorn kojec brevi(jak będzie starszy) lakator mini electric medela + butelki medela i butelka calma medeli książeczka do łóżeczka lamazee - dwustrona z jednej czarnobiała, z drugiej kolorowa 2 kocyki bawełniane, 1 kocyk z polarku fasolka do karmienia mothercare przewijak guliwer z ikei tania i duża wanienka tanie najprostsze lóżeczko maty edukacyjne (ok 2 mca)-prezenty śpiworki do spania(ze 4 różnej grubości) nie polecam do codziennej higieny chusteczeknawilżanych, najlepsza jest woda, my mamy do wody malutką pink miseczkę sudocrem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elkaelkaelkammmm
te rzeczy bardzo się nam przydają, też w ciąży szukałam co będzie mi potrzebne, więc rozumiem Ciebie jak najbardziej.Ubranek kupuj tyle żeby nie nastawiać prania codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas do spania łóżeczko- drewniane (najtańsze za ok. 120 zł. kupisz) i dobrze że takie, bo jak się potem okazało- tyrystycznego nie znosi, zachowuje się jakby siedział tam za karę (teraz za kojec robi), na wyjazdach nie potrafił tam spać. Materacyk, podkładka ceratowa dobra rzecz, prześcieradełka- 2 minimum, ale ja miałam małego lejka, potrafił się obsikać kilka razy dziennie i przydawało się więcej. Jako pościel- gruby kocyk, taki podwójny, rożek kupowałam bo był na liście ze szpitala ale to totalny niewypał i szkoda kasy tylko. Poduszki takie dziecko nie potrzebuje. Przewijak- dla mnie super sprawa i ulga dla pleców, można wprawdzie na łóżku przewijać, ale wtedy warto mieć podkłady do przewijania, więc przewijak nawet się opłaca. Pokrowca (prześcieradełka) na przewijak nie kupowałam, bo nie wiem jaki to ma sens. Do kąpieli- wanienka (kupiłam małą, a mogłam faktycznie większą), ja zainwestowałam w stelaż bo inaczej musiałabym kąpać na podłodze, dla mnie super ale ja nie jestem wysoka, dla niektórych ponoć za niskie są. Jak masz wygodny stół to stelaż niepotrzebny. Termometr za kilka zł. dokupiłam po jakimś czasie bo mąż nie miał wyczucia przy nalewaniu wody, sam się w gorącej myje. Meble- kupiłam taką komodę: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30180542/ i polecam, pojemne szuflady, teraz mieści też oprócz ubranek drobne zabawki, zapas pieluch itd. Mam też takie kieszenie: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70163263/ super sprawa, powiesiłam na łóżeczku przy przewijaku i mieszczą tam się wszystkie akcesoria do przewijania i kąpieli. Do pielęgnacji: paczkę najmniejszych pieluch, chusteczki nawilżane (na początek najlepiej bez dodatków zapachowych), krem do pupy- to prawda że sudocrem wysusza, ja używam Nivea. Do kąpieli konieczne okazało się Emolium (wychodzi nam ok. 28 zł/mc) i krem Lipobase do buzi, ale jak dziecko będzie bez problemów skórnych- żel do kąpieli i oliwka. Octanisept i jałowe gaziki do pępka, Octanisept przyda się potem w domowej apteczce. Sól morska do nosa, szczoteczka do włosów, nożyczki do paznokci. Aspirator do noska (miałam gruszkę ale jakoś nie potrafiłam obsługiwać). Używałam tetry (pod buzię przy jedzeniu, spaniu) krótko bo synka obcierała, wolę flanelowe, ale obstawiam że 6-7 sztuk się przyda. Wózek- ja kupowałam od razu wielofunkcyjny, z fotelikiem maxi-cosi który mogłam wpiąć w stelaż (praktyczne), kosztował 2 tys. ale to był prezent składkowy. Z ubranek- miałam zimowy kombinezon z kapturem, (synek urodził się na początku marca) czapeczkę polarową i właściwie nic do wózka nie dokładałam, potem dopiero jak był lżej ubrany to kocyk. Z innych ubranek- najczęściej zakładałam body na krótki rękaw i pajacyk, albo body na długi i śpiochy, czasem body na krótki, półśpiochy i bluzeczka, zgadzam się że najlepiej rozpinane w kroku. Ale np. kaftaników nie zakładałam w ogóle, synek płakał przy przewijaniu i wolałam szybko przez głowę założyć body czy bluzeczkę niż jeszcze bawić się w zapinanie/wiązanie kaftanika. Dżinsy czy bluzy z kapturem dla noworodka to średnio... Pajacyków miałam może 10 szt., bodziaków sporo, nie chciałam robić codziennie prania. Tyle że ja większość ubranek zostawiam, bo planujemy kolejne dziecko. Synek po urodzeniu miał 56 cm. i w tym rozmiarze nosił ubranka przez miesiąc, ale fakt- rozmiarówka jest różna w różnych firmach. Czapeczki po kąpieli zakładałam dopóki mnie nie upomniała położna jak dostał kataru z przegrzania. Po porodzie (naturalnym) fajne były czapeczki w trójkąt, takie "krasnoludkowe", ładnie do nich wchodziła szpiczasta główka :) Wiązanych jakoś się bałam. Lakator i butelki kupiłam dopiero po przyjeździe do domu, jak była potrzeba, ale np. wkładki laktacyjne (polecam Johnson) czy smoczek uspokajający miałam już do szpitala. Po jakimś miesiącu kupiłam też karuzelę, z kolorowymi pluszowymi zwierzątkami, ale tanią, Canpol, bez pilota oczywiście, synek bardzo ją lubił więc mogliśmy i taką droższą wziąć, no ale to zawsze strzał w ciemno. I tak powisiała niespełna pół roku tylko, bo po tym czasie zrzucił ją sobie na głowę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pościel do łóżeczka,ochraniacz na początku jest zbędny bo jest raczej do ozdoby :D dziecko nie przemieszcza się jeszcze,a tak to butelka smoczki do niej,jesli będziesz karmiła piersia to i tak się przyda np.do herbatki :) wanienka jest potrzebna,ubranka,ale bez przesady nie po 20 sztuk :) dziecko do około 3mca nosi rozm 56,czasami 62 Nie słuchaj,że maszkupic wiekszosc 62 bo dziecko urodzi sie np.duze,moj mial ponad 4 kg i 57cm w wieku 6 tyg mial juz 6kg a nosil nadal 56 :) wózek,nosidełko (fotelik samochodowy) pieluchy tetrowe-mi wystarczyly 3 i 1 flanelowa jeśli rodzisz w zimę to kombinezon dla dziecka-najlepiej wiekszy nie 62 ! bo szybko ci wyrosnie,mozesz spokojnie 68 albo 74,będzie dziecku wygodnie. co do ilości to u mnie w obiegu było,podam w około: body 10szt (mozna mniej jesli sie czesto pierze) pajace 4 spiochy około 6 syn ulewał wiec musial byc przebierany nie zapomnij o pieluchach,chusteczkach nawilzanych i kremie przeciw odparzeniom np.sudocrem :) termometr jesli nie masz wyczucia co do gorącej wody :P ja zawsze uwielbialam gorące kąpiele,wiec ciezko mi bylo nie nalac wody o tem ponizej 40stopni,wiec zawsze uzywalam termometru i lałam 38-40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mgosia
No i pożyczkę w banku chcąc to wszystko na raz kupić a potem i tak się połowy nie używa Szkoda że nie każecie dziewczynie już kupić zeszytów do szkoły dla dziecka no bo potem to się na pewno przydadzą.Albo leków na prostatę jeżeli to chłopczyk.Kobiety żyjemy w cywilizacji sklepy były są i będą i zawsze można dokupić rzeczy to że którejś dziecko nie rosło na początku to nie znaczy że u Majki też tak będzie.Moja koleżanka też dała się zwariować wydała na wyprawkę 4 tys.i połowę potem leżało nawet nie wyjęte z szafki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mgosia - ale dlaczego od razu pożyczke ? Ja nie kupowałam dużo ubranek, ale na pewno było to więcej niż jedna sztuka a i tak musiałam dokupić. Syn utopił by się w ubrankach na 62 a od znajomych i rodziny co prawda dostaliśmy ale wszystko zaczynało się od rozmiaru 74 - żeby starczyło na dłużej. Dopiero teraz zaczeliśmy te ubranka wyciągać ( syn ma 7 miesięcy :D )Do sklepu na pewno za to nie chciało by mi się targać tydzień po porodzie :P Ja mysle że ile ludzi, tyle opini. Każdy musi sie nauczyć na własnych błędach bo każde dziecko jest inne i każda mama też. :) U mnie przewijak np bardzo się sprawdził...ale jako półka :D doskonałe miejsce na tetry, pampersy, chusteczki :D Jesteśmy też bez lezaczkowi - mały chodził wszędzie ze mną na kocu z zabawkami. Absolutnie można sobie odpuścić pościel do łózeczka. U mnie cały czas leży zwinięta. Za to karuzela to był hit tylko to zdecydowanie można dokupić później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaszanka
Nie ma co swirowac z kupowaniem nie wiadomo czego. Nie zyjemy w dzungli - jak sie okaze, ze cos jest potrzebne, to sie wyskoczy do sklepu i gotowe. Wazne to lozko, przewijak, wozek, fotelik samochodowy. Do tylka krem, pieluchy, chusteczki nawilzane. Termometr elektroniczny. Do ubrania - jak kto woli. Ja nie lubilam spiochow. Zakladalam malej body (dla noworodka najfajniejsze sa te 'zawijane' na brzuchu i zapinane po bokach, nie te wciagane przez glowe), a na nogi spodnie takie z szerokim sciagaczem, nieuciskajace, a dobrze sie trzymaly. W kazdym razie body byl polecala tak ze 4 sztuki z krotkim rekawem, 4 z dlugim, polowa na 56, polowa na 62 cm. Do spania nie zadne posciele ani koce, tylko spiwor. Dobrze tez miec cos do 'zabetowania' niemowlaka, np. kocyk 100x100 albo cos takiego. Paznokci sie na poczatku przez ok. 8 tygodni nie obcina, a na potem - nozyczki albo obcinacz. Przydalyby sie ze 3 butelki. Wyparzacz moze byc, ale mozesz tez wyparzac w garnku we wrzatku. Podgrzewacza nie ma po co kupowac, tak samo dobrze sie podgrzewa w misce z woda ciepla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaszanka
Nie ma co swirowac z kupowaniem nie wiadomo czego. Nie zyjemy w dzungli - jak sie okaze, ze cos jest potrzebne, to sie wyskoczy do sklepu i gotowe. Wazne to lozko, przewijak, wozek, fotelik samochodowy. Do tylka krem, pieluchy, chusteczki nawilzane. Termometr elektroniczny. Do ubrania - jak kto woli. Ja nie lubilam spiochow. Zakladalam malej body (dla noworodka najfajniejsze sa te 'zawijane' na brzuchu i zapinane po bokach, nie te wciagane przez glowe), a na nogi spodnie takie z szerokim sciagaczem, nieuciskajace, a dobrze sie trzymaly. W kazdym razie body byl polecala tak ze 4 sztuki z krotkim rekawem, 4 z dlugim, polowa na 56, polowa na 62 cm. Do spania nie zadne posciele ani koce, tylko spiwor. Dobrze tez miec cos do 'zabetowania' niemowlaka, np. kocyk 100x100 albo cos takiego. Paznokci sie na poczatku przez ok. 8 tygodni nie obcina, a na potem - nozyczki albo obcinacz. Przydalyby sie ze 3 butelki. Wyparzacz moze byc, ale mozesz tez wyparzac w garnku we wrzatku. Podgrzewacza nie ma po co kupowac, tak samo dobrze sie podgrzewa w misce z woda ciepla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hildegaard
Pokój: x łóżeczko bez pościeli, z samym materacem, prześcieradłem i kocem albo śpiworkiem do przykrycia, do tego pielucha pod głowę, a ochraniacz opcjonalnie na później x niska komoda, a na niej elastyczny przewijak, opcjonalnie przykryty pieluchą x wygodny fotel do karmienia, o ile nie będziesz karmić w łóżku x lampka nocna x półka ścienna albo koszyk na komodę na kosmetyki, zabawki i drobiazgi x koc, albo pled Pielęgnacja: x wanienka x zwykły duży ręcznik, może być domowy x paczka pieluch jednorazowych, albo zestaw wielorazowych x kilka tetr i flanelek, ale nie za dużo x aspirator, albo gruszka x nożyczki, albo obcinak x szczotka do włosów x mydło, albo płyn do mycia x coś do pupy na odpażenia x coś do doraźnego nawilżania skóry x krem na pogodę, jeśli rodzisz zimną porą roku Karmienie: x mała, albo średnia butelka, lub ze dwie x awaryjnie smoczek uspokajający x paczka wkładek laktacyjnych x opcjonalnie jakiś laktator x opcjonalnie awaryjna paczka mleka modyfikowanego Podróż: x stelaż wózka x do wyboru gondola lub fotelik samochodowy zapinany na stelaż, albo obie te rzeczy x fotelik samochodowy, jeśli masz auto x opcjonalnie śpiworek do fotelika jeśli rodzisz zimna porą roku Ubranie: x kilka par body z długim rękawem, ale bez szaleństw, najlepiej rozpinanych na całej długości, a nie wkładanych przez głowę x kilka pajaców, albo jednoczęściowych ubranek rozpinanych na całej długości, ale też bez przesady x jakieś awaryjne skarpetki, w razie pajaców bez stópek x opcjonalnie śpiochy, ale nie koniecznie x kombinezon dostosowany grubością do pogody, bo inne są zimowe i inne jesienno-wiosenne x ze dwie zwykłe czapki i jedna ciepła jeśli rodzisz zimną porą To jest absolutne minimum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hildegaard
A nadprogramowo możesz kupić sobie: x leżaczek x poduszkę rogala do karmienia x karuzelę, albo spiralę do łóżeczka x matę, albo pałąk edukacyjny, ale to już na później x pościel, ale to też na później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×