Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kukukuku

czy ciężko znaleźć pracę mając dyscyplinarkę?

Polecane posty

Gość kukukuku

od ostatniego pracodawcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketosz
zależy jaka była sytuacja, przyczyna zwolnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwolnienie czy rozwolnienie
zwolnienie czy rozwolnienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukukuku
nie, dostałam wypowiedzenie ot tak, nie majac klauzuli na umowie o wypowiedzeniu i złozyłam pozew w sadzie, to wymyslili sobie ze złamałam przepisy pracy bo jednoczesnie pracowałąm po godzinach pracy jako rachmistrz i zmienili mi swiadectwo pracy jako zwolnienie dyscyplinarne jutro mam sprawe w sądzie i teraz sie zastanawiam ze jak bym ogolnie przegrala sprawe to jak z taka dyscyplinarka znaleźć prace, bo chyba cięzko sory za błędy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleeeeeeeeeee
ale po godzinach prcy to ty mozesz robic na co masz ochote. Gorzej jak w godzinach pracy sobie dorabialas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketosz
a co ich interesuje twoja druga praca? miałaś umowę o zakazie konkurencji? bo jeśli nie, to sądziłabym się nawet o odszkodowanie (o ile masz świadków)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POkemon...........
To często spotykana zemsta nieuczciwych pracodawców. W POlszy to ostatnio częste zjawisko bo ludzi się traktuje jak bydło. Miałem podobnie, wygrałem w sądzie. Masz obrotnego prawnika mam nadzieję, bo sąd tak samo może mieć Cię w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukukuku
no po godzinach pracy, bo inaczej jak? nie dało by rady być w dwóch miejscowosciach jednoczesnie, pozatym w urzedzie statystycznym maja co do sekundy gdzie bylam i kiedy ale czy ogolnie jak to jest z taka dyscyplinakrą, juz pomijajac fakt mojej sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co niekoniecznie
Świadectwo pracy dostarczasz dopiero, kiedy pracodawca decyduje się już Cię zatrudnić. Oczywiscie moze sie rozmyślić, ale skoro, załóżmy spodobałaś mu się, dobrze wypadłaś przy rozmowie i gdy przychodzi do okazania świadectwa pracy (co w praktyce jest potrzebne ZUSowi bardziej niż szefowi) - musiałby zacząć rekrutację od początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flow
generalnie majac zwolnienie dyscyplinarne wydaje mi sie ze ciezko znalezc prace u mnie w firmie mielismy na rozmowie faceta ktory zatail to ze ma dyscylinarke i jak pozniej przyniosl dokumenty to sie wydalo - szef sie wkurzyl i w oststniej chwili zrezygnowal z zatrudniania delikwenta z tego co sie pozniej dowiedzialam z plotek biurowych facet mial wpisane ze niewywiazywal sie nalezycie z obowiazkow i ze zalatwial swoje prywatne sprawy kosztem pracy na rzecz pracodawcy .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketosz
ja jestem pracodawcą i nie chciałabym takich niemiłych niespodzianek, że ktoś wyskakuje z dyscyplinarką po fakcie lepiej powiedzieć w trakcie rozmowy, krótko streścić temat, bez wnikania - po prostu nieuczciwa praktyka pracodawcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flow
wiesz co niekoniecznie no tak ale zauwaz ze to swiadectwo trzeba doniesc i jest zazwyczaj sprawdzane ( zalezy jeszcze jaka firma i jakie stanowisko) i co w sytuacji gdy umowa podpisana ( w co szczerze watpie przed przyniesieniem wszytkich dokumentow) i wychodzi taki kwiatek ze pani XY ma dyscyplinarke?? pracodawca moze poczuc sie oszukany (nawet jak super swietnie wypadla na rozmowie) i to oszustwo wedle kodeksu pracy pozwala mu na rozwiazanie umowy z pania XY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukukuku
co lepsze wszyscy wiedzieli a prezesowa powiedziala ze ona o niczym nie wiedziala.... a jeszcze w trakcie sie pytala jak mi idzie... ja rozumiem ze pracodawca sie broni jak moze ale bez przesady ... umowa zła, wypłata żle liczona, zle wypowiedzenie tonący brzytwy się chwyta, wkurwiłam się bo to ze robiłam po pracy inną prace to swiadczy o mnie ze jestem pracowita a nie jakis leser

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketosz
szefowa raczej nie spodziewała się, że pójdziesz z tym do sądu (po odpowiednim zastraszeniu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukukuku
no nie spodziewała się, wogole to gwarantowala mi awans i mam na to swiadków, wiec szuka czegokolwiek zeby sie wybronic,nie mniej jednak jest to dla mnie stresujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketosz
mam nadzieję, że świadkowie cię wspomogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukukuku
mam nadzieję że nie będą musieli, jestem ponoć pierwsza osobą co się sądzi z tym pracodawcą wszyscy dostali ostatnio aneksy do umowy, bo nikt przez 50 pare lat nigdy nie miał w umowie klauzuli o wypowiedzeniu i teraz wszyscy dostali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketosz
jeśli w umowie nie ma mowy o wypowiedzeniu, to w zależności od zawartej umowy, obowiązują przepisy kodeksu pracy czyli: na umowie nie musi być nic o wypowiedzeniu, ale wypowiedzenie obowiązuje urlop masz wykorzystany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketosz
jakie uzasadnienie masz na świadectwie pracy - jeśli chodzi o dyscyplinarkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukukuku
w moim przypadku nie mogli dac wypowiedzenia a urlopu nie wykorzystalam bo nie chcieli dac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukukuku
poprawionego swiadectwa z dyscyplinark jeszcze nie dostalam przyszlo pismo ze to masakrycznie straszne złamanie praw i wogole masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketosz
:) :) to i chyba nie dostaniesz mogą ci nafikać :) :) prawo złamałabyś dopiero po podpisaniu umowy o zakazie konkirencji w trakcie trwania stosunku pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukukuku
no właśnie ale wiesz mimo wszystko mam stracha,takie sytuacje są stresujące czy chcesz czy nie :) muszę wziąść tabletkę na uspokojenie jutro, żeby się nie trzęś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketosz
a najlepsze, że masz na piśmie swoje "przewinienia" - dowód sądowy jak nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukukuku
trochę to potrwa bo muszą do GUSu pisac o raporty z terminala ... ale poczekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka z innej bajki
jestem w takiej samej sytuacji ale ja mówię na rozmowach tylko, że pracodawca rozwiązał umowę - jakoś się nie dopytują dlaczego na świadectwie będziesz miała rozwiązanie umowy na wniosek pracodawcy ale bez podania przyczyny - wiem to na pewno bo dowiadywałam się w PIP nowy pracodawca może oczywiście zasięgnąć języka w Twojej poprzedniej firmie w mojej (tej z której mnie zwolnili) nie udzielają informacji telefonicznie, tylko na pisemny wniosek myślę, że jeśli nie starasz sięo stanowisko kierownicze/dyrektorskie to są niewielkie szanse, że takie zapytanie zostanie wysłane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukukuku
ale dobrze wiedziec ze warto wspomniec pracodawcy ze cos takiego mialo miejsce zeby nie bylo 'niesmacznie'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukukuku
wygrałam sprawę i nie mam dyscyplinarki, sąd się tak wkurzył na pracodawcę na rażące łamanie przepisów że oddał sprawę do pipu :) to dla tych co wczoraj tu byli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×