Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bachuska

jakie ćwiczenia logopedyczne dla 2,5 latka

Polecane posty

Gość bachuska

Mój 2,5 letni syn nie potrafi jeszcze mówić najwięcej trudności sprawia mu wypowiedzenie gloski t przez co nie potrafi powiedzieć tata-mowi ga ga Poprosiłam o skierowanie do logopedy jednakże w moim mieście na ten rok już dzieci nie zapisuja do logopedy!!! całkowity brak terminów!!! Może znacie jakies ćwiczenia które mogłabym ćwiczyć z synkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hana bamera
idź raz prywatnie. lekarka da ci kilka wskazówek i będziesz mogła ćwiczyć z dzieckiem w domu w oczekiwaniu na wizytę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola tolka>>
mój ma 24 miesiące i ten sam problem. Pod opieką logopedyczną jesteśmy od roku. Na razie pozostają tylko masaże w okół ust i ćwiczenia z wkładnką ponieważ młody nie chce współpracować. Ta-ta także nie mówi. Ostatnio zaczął pa-pa i podobno to dobry znak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tola tolkaaa
pytałaś lekarza co mogłoby być przyczyną opóźnienia mowy? Mój szkrab miał obniżone napięcie mięśni, które wymagało rehabilitacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
Poszukaj w necie opisu zabaw, bo nie chce mi się rozpisywać tutaj: - "języczek szczoteczka" -" języczek wiatraczek" - wszelkiego rodzaju ćwiczenia usprawniające język, podniebienie i język, bo "t" jest głoską zwarto-wybuchowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bachuska
mn88- dziękuje za linki od jutra zaczynamy ćwiczenia tola tolkaaa lekarz nic nie mowił prócz tego że w jego wieku wiele dzieci( głównie chlopcy) ma prolblem z mówieniem Dodam ze mój mąz podobno zaczął mówić mając 4 lata -więcz synem nie jest najgorzej hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w ciazy od czasu
moj maz tez zaczal mowic, gdy mial 3 latka, wiec sie dziwie, ze juz tak male, 2-letnie-dzieci chodza do logopedy... Moj brat nie wymawial sz, r-ale do logopedy zaczal chodzic w wieku 6 lat, w zerowce-wczesniej na tamte czasy nie bylo potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kup ksiazeczki Elżbiety Wianeckiej wydawnictwa Arson - Kocham i ucze sie mowic- to sa płyty z ksiazeczkami do wczesnej stymulacji mowy koszt ok 100 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się dziwię że już z dwulatkami do logopedy się chodzi:/ mój synek ma dwa latka i 2 miesiące w niedziele na kontroli naszego pediatry spytałam co sądzi o mowie mojego synka(oporna jest) lekarz na bilansie w przychodni powiedział ze mam dziecko opoznione a moj prywatny pediatra stwierdził ze na razie do 3 lat mam się niczym nie martwic opozniony nie jest ze przeciez mowi duzo ale po swojemu ale jakby sie nie ruszylo do 3 lat to najpierw do laryngologa pojsc zrobic badanie sluchu. Znam wiele chłopców z reszta co w wieku 4 lat zaczynalo dopiero mowic a w wieku 5 sa teraz i nikt z nimi wytrzymac nie moze takie gaduły.. nie przesadzajcie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wolno czekac z interwencja bo gdzies sa dzieci ktore zaczely mowic w wieku 4 lat!! brak mowy u 2.5 latka to duzy problem i czesto sam sie nie rozwiaze Musi was najpierw specjalista zdiagnozowac dlaczego dziecko nie mowi? Przyczyny maga byc rozne :opoznienie mowy, opoznienie rozwoju, zaburzenia ze spektrum autyzmu itp nie czekajcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
imili86 co za bzdury Ci lekarz naopowiadał. W wieku 3 lat zbadać słuch czy słyszy, a jak nie słyszy to co?Znaczy, że nie słyszał 3 lata. Pewne etapy rozwoju mogą być nie do przeskoczenia jeśli tak zaniedbasz. Zbadaj słuch już teraz. Możesz to też sama zrobić np. zadawać pytania szeptem, kazać coś przynieść. Zorientujesz się czy dziecko rozumie. Badanie u specjalisty jest jednak dokładniejsze. Radziłabym się udać do logopedy. To są mity, że chłopcy zaczynają mówić później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój syn też ni mówi nektotych głośno t d r c s, ale córka koleżanki też tak miała i sama złapałam w wieku 3,5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaagata
Mój syn ma 2,8miesięcy jest gadułą naprzemiennie zrozumiale i po swojemu: do czerwca mowił np. ata - czyli tata, teraz jest tati, tata, tato, a w wieku 2 lat mówił tata, auto,teraz jest bumbum a nie auto...od wakacji trochę więcej chodź, stój, nie idź,nie myć, nie spać, nie ma bum bum, nie ma tata bumm bumm (nie ma taty pojechał samochodem), nie cem (nie chcę), jum (już), ta (tak)...ale jak bawię się z nim to proszę by powtarzał nie jum tylko już, nie mimi (mysz). Powtarza juś, myś, kot. Ale lubi te swoje zdrobnienia kot- miau, koń- ichacha, spaś aaa, myć- myju....czasem myślę, że czas do specjalisty ale z drugiej strony logopedia, psychologia i pedagogika nie są mi obce - to część mojego wykształcenia...i wiem,że każde dziecko jest inne (córka szybciej,syn wolniej)...na potrzeby fizjologiczne woła, chodzić zaczął w wieku 11 miesięcy...dużo gaworzył, w wieku ok.2 lat też sporo mówił...a teraz sama nie wiem co myśleć...raz lepiej raz gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogie Panie...panuje mit "dziecko z tego wyrośnie"...Guzik prawda! Im szybciej zasięgamy porady logopedy tym szybciej możemy udzielić pomocy naszemu dziecku! Nie dajcie sie zbyć! Osobiście poszłam do logopedy gdy dziecko miało 2 latka i teraz gdy ma już prawie 4 świetnie mówi! Mało tego przynosi z przedszkola..."ziabe" i "łóźko" czyli niestety rodzice tamtych dzieci nic nie zrobili a moje sie uwstecznia:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×