Jak to z tym jest? Jak uważacie

Spotykam się z pewnym facetem od 3 miesięcy, na początku w ogóle się nie całowaliśmy na 'pożegnanie', potem jak wylądowaliśmy w łóżku to w usta i czasem bardziej gorąco, potem wyszły pewne nieporozumienia i nasz kontakt osłabł, on go podtrzymywał codziennie ale wróciliśmy do całowania w policzek jakby. I teraz na pożegnanie nie całujemy się w usta tylko tak obok ust jakby. To prawda,że to znaczy,że zaczął mnie traktować jak koleżankę ? i że jak facet tak dłuższy czas robi to nie ma co liczyć na coś więcej? Ostatnio ja celowałam w usta on się wychylił i znowu wyszło tak obok ust jakby kącikami się dotknęliśmy. Teraz się zastanawiam czy on nie stwierdził,że chce żeby ta relacja została koleżeńska ale z drugiej strony codziennie dzwoni i ostatnio na imprezie się delikatnie do mnie próbował zbliżyć ale ja nie mogłam.

Z takimi rozterkami to na uczuciowy.

tak mnie objechali

moze masz nieswiezyy oddech?

Oddech jak najbardziej w porządku. Poza tym nie chodzi mi o głębokie pocałunki tylko o pocałunek w usta a nie obok ust... zanim wyszły pewne niejasności i miałam je naprawić

Gość nie chce abys się przyzwyczaiła. A na imprze chciał pokazac jaki on Gigolo

Pewnie te "pewne nieporozumienia" sa kluczowe w sprawie...

Dodam, że minetkę też mi robi tak obok. Tuż pod kolanem a nie na wprost, w cipcię :O

chcialabym miec takie problemy

No ale ja tak nie dochodzę a wstydzę się przy nim pomagać sobie paluszkiem :O