kiedy powiedziec szefowi o ciazy?

1 września rozpoczęłam pracę w szkole, a 6 września lekarz potwierdził ciążę... Jestem obecnie w 10-11 tygodniu i mam termin na drugą połowę kwietnia. N\Od razu zaznaczam, że nie poszłam do pracy, żeby dostać macierzyńskie itp, zależy mi na niej, ponieważ pracuję w zawodzie i bardzo lubię swoją pracę... Czuję się jednak nie w porządku w stosunku do dyrektora, który jeszcze nic nie wie i zastanawiam się kiedy powinnam mu powiedzieć...

ja pracowalam w firmie 2lata i powiedzialam kiedy kolezanka podawala l4. jak mialam na pismie od lekarza balam sie zwolnienia.

ja powiedziałam w 2 miesiącu, bo strasznie źle się czułam i musialam nie raz pójść do domu, żeby sie położyć

najlepiej zrobisz jak nic nikomu narazie nie powiesz-bez sensu-a jak poronisz nie daj Boże to wtedy wszyscy zaczną wypytywaćitd. lepiej nic nie mówić narazie, nie masz takiego obowiązku.Ja pierwszą ciąże zniosłam super no to w drugiej szybko wpracy się pochwaliłam i tydzień później zaczęły się problemy,które są do dziś-leżę a z pracy miałam niepotzrebnie milion pytań bo niepotrzebnie się pochwaliłam o ciąży wielu osobom.Lepiej przepracuj kilka miesięcy spokojnie i wtedy na ew. chorobowe bo tak zus może cię oskarżyć że zatrudniłaś się po to aby iść na chorobowe-wyłudzić je.

ja powiedziałam w 6 tc bo plamiłam ciąża zagrożona więc dostałam l4 jako ciężarna ale teraz jest o.k 38tc i czekam na Kubusia;-))) a prace to wiesz gdzie mam hi hi hi ponieważ i tak umowa mi wygasa 31.12.11 i juz wiem ze przedłużona nie bedzie

i całą ciąze na l4 przesiedziałam i zaden zus mnie nie wzywał

chciałabym pracować jak najdłużej, jeśli wszystko będzie dobrze to mogę pracować do samego końca;) a z dyrektorem byłam umówiona już w lutym, że zostanę zatrudniona, także nie dostałam informacji o pracy z dnia na dzień, o dziecko chciałam się zacząć starać w przyszłym roku, dlatego w lutym rzuciłam tabletki (chciałam oczyścić organizm...) ale wyszło inaczej...:/ Nie chciałabym powiedzieć za wcześnie, bo zdaję sobie sprawę że na początku ciąży bywa różnie, ale z drugiej strony też nie chcę, żeby dyrektor myślał, że taiłam informację o ciąży przez kilka miesięcy... Dlatego siedzę, myślę i nadal nie wiem jak będzie lepiej...:/

la;'lxAX tylko mi na tej pracy zależy, dlatego nie chciałabym iść na l4, umowę mam do 31.08 i znając życie to pewnie mi nie przedłuży, ale przynajmniej nabiorę doświadczenia, a w moim zawodzie jest to dość ważne, zwłaszcza przy pracy z trudną młodzieżą...;)